CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Victoria...zycze Ci aby poszło szybko i czekamy na wieści...

hej:) Jestem ciekawa co tam u Viki pewnie tuli już córe:) laseczki piszcie co tam u waszych dzieciaczków i u Was:) Ewcia kochana jak sie czujesz?? przeciez to już połowa ciąży nawet i dalej:) jak twoje pociechy?? już wiesz co będziesz miała??

zapomnialam dodac dzisiaj się załamałam małej miesiąc temu wyszedł ząbek na którym dzisiaj widziałam próchnice!!!!! szok szok i jeszcze raz szok myje ząbki codziennie nie zawsze z pasta jest wtedy ogromny ryk ale i tak myje a tu takie cos?? słodycze je ale nie codziennie i to nie żadne batony jakas czekoladka gorzka babka czy jakis wafelek ale nie codzinnie co ja mam teraz zrobic?? możliwe że to jest próchnica?? czy może jakies brązowe zabarwienie?? ale skąd??

hej ja tylko na chw8ile \ czekam na wiesci od Victorii! Basiula n8ie mam pojecia, co to moze byc, musisz chyba zapytac lekarza u mnie bez zmian spacery, pierwsze obiadki dzioewczyny jak dawalsycie ajesc Waszym maluchom ja na razie same warzywa raz dziennie, jestv w 6 miesiacu moj szkrab, karmie piersia caluje

Hej...cos się nie odzywa Victoria....troche się martwie

Czesc dziewczyny. Urodziłam 20.09.2012 waga 3670 58cm Dwa tygodnie po terminie. Po raz drugi wywoływali mi poród i tym razem się udało. Myślę że i tak bym urodziła tego dnia, bo przed piątą rano obudziły mnie skurcze, pierwszy raz bolesne. Około godz 7.30 podłączyli mi kroplówkę z oksytocyną i skurcze zaczęły się nasilać. Mąż był cały czas ze mną. Po godz 10 przebili mi wody a o godz 12.22 Natalka była już na świecie. Mąż przeciął pępowinę. Ciężko było, ale da się przeżyć. Mała ssie, ale chyba mój pokarm jej nie wystarcza. W szpitalu tylko przy piersi była spokojna i prawie wcale nie spała, dopiero jak położna przyniosła jej butelkę to spała po niej kilka godzin. Teraz też niestety ją muszę dokarmiać, ale liczę na to, że w najbliższym czasie będę miała więcej pokarmu. Mąż bardzo mi pomaga, sama bym nie dała rady. Angażuje się do wszystkiego, pomaga przy dziecku i troszczy się o mnie. Jestem z niego bardzo dumna.

no nareszcie Kochana Gratulacje!

serdeczne gratulacje:) trzymajcie sie:) jak będziesz miała chwile czasu skrobnij do nas:) nie wiem czy dobrze pamiętam ale czy nasz pierwszy mały cud na forum urodził sie tego samego dnia??:) Tymonek?? u mnie nic nowego Sandra ma zapalenie ucha;/:( ale jest postęp robi na nocnik wygląda to tak jak sobie przypomni idzie po nocnik siada zrobi lub nie zrobi ale kupe zawsze zrobi heheh cieszę sie bardzo bo jeszcze miesiąc temu nie usiadła ale teraz jest w drugiej grupie w żłobku ggdzie pielucha jest tylko do spania piszcie laski co tam u Was i waszych dzieci buziaczki

hej Gratulacje ogromne ciesze sie!! jak To Tymonek przyszedl na swiat tego samego dnia? Burek jak to bylo??? widzisz..porod da sie przezyc, choc Natalka duza! u mjnie zmeczenmie. zmeczenie i jeszcze raz zmeczenie a ile razy w nocy sie budzi natalka?? pozdrawiam gratulacje caluje

Dzięki dziewczyny! Na razie jest ciężko, ale dajemy radę. Mała próbuje znaleźć swój rytm dnia. Raz prawie wcale nie śpi, a innym razem śpi przez wiele godzin, aż ciężko ją dobudzić na karmienie. A Tymek faktycznie urodził się rok temu 20 września. Cofnęłam się do strony 267 i sprawdziłam. Bureczku wszystkiego najlepszego, przekaż spóźnione życzenia synkowi.

dziekuje Basia, ze pamietasz! Viktoria, Tobie kochana najpierw skladam gratulacje i rowniez dziekuje za zyczenia! to prawda, Tymonek przyszedl na swiat dokladnie rok temu 20 wrzesnia o 22.00 :) 11 dni po terminie, wiec jak widzisz Viktoria tez od rana lazilam na oksytocynie! u nas ok, mam wolne poniedzialki, wtorek i srode z malym siedzi mama, a w czwartek i piatek chodzimy do zlobka i jest super! Tymonek zaczyna stawiac pierwsze kroki, ma 7 zebow i jest slodki, choc na maxa rozpieszczony! teraz probuje nastawic sie psychicznie na wyjazd mojego meza, bo zostawia nas na 6 tygodni...na sama mysl mnie mdli :( goraco Was wszystkie pozdrawiam

hej kobietki co tu taka cisza zapanowala na forum.meldujemy sie sprawdzam obecnosc.... czy ktos jeszcze jest w ciazy bo pogubilam sie troszke ....a czy ktos wogole ma w planach testowanie ? forum zmienilo sie troche ....ale nadal trwa i wspiera....dziewczyny co tam sie u was dzieje aktualnie....

Ja jestem! Powolutku uczymy się siebie. Czasem jest ciężko, ale nie jest tak źle. Moja mama dużo mi pomaga. Raz na jakiś czas zajmuje się Małą, a ja mogę wtedy zająć się domem albo po prostu się wyspać.

hej dziewczyny mysle o Was czesto mam malo czasu dla siebie, dla meza, klocimy sie troche z tego zmeczenia, kto sie wiecej zajmuje... Izka ja mysle, ze my wszystkie na etapie dzieci, chyba zadna nuie testuje ja wam powiem, ze bym chciala szybko nastepne dziecko, ale w tym kraju, gdzie szukac pracy trezba, zanim umowe dostane to sto lat minie..wiecie jak jest... musze znow szukac pracy, az zle mi sie robi jak o tym pomysle.... pozdrawiam caluje jakNatalka? nasza najmlodsza forumowiczka??

Czesc dziewczyny wczoraj Piotr skonczyl dwa latka I pierwszy raz wymowil imie brata akurat mialam kamere pod reka.fajna pamiatka.pozdrawiam was

Iza wszystkiego najlepszego z okazji urodzin synka! No to świetną będziesz miała pamiątkę. Natalka rośnie, jest grzeczna. Od dobrych kilku dni walczyliśmy z katarem, ale chyba wreszcie przechodzi. Karmię piersią. Ogólnie wszystko ok. A jak tam u Was, odzywajcie się dziewczyny.

hej laski nic sie nie odzywacie forum umarło szkoda:( Ewcia jak tam?? kolejny maluszek w styczniu sie pojawi już wiesz co będziesz miała jak gabi i Jas>??? jak ty sie czujesz?? piszcie laseczki co u Was:) U mnie w sumie nic ciekawego praca dom praca dom i tak w kółko a Sandra:) to jest mały huligan :):) w dobrym znaczeniu tego słowa:) w styczniu kończy dwa latka zaczyna coraz więcej mówić pożegnałyśmy sie z pieluszkami:) tylko na noc zakładam i na leżakowanie w żłobku w końcu zakończyło sie ząbkowanie ;) książke o ząbkowaniu mogłabym napisać;/:( ale to już za nami:) Sandra uwielbia pieski nie interesują ją żadne zabawki ona chce pieski nie waże czy pluszowi plastikowe gumowe kiedy ma pieski przy sobie i książeczki jest szczęśliwa heheheh chciała bym drugie dziecko ale mąż nie chce;/ nie i koniec;/ kiedyś o tym pisałam że mąż chce jedno dziecko i sie tego trzyma a ja marzę o drugim nie chce żeby mała była jedynaczka ale co ja mam zrobic;( nie zrobie wpadki z premedytacją bo tak nie umiem i w jakmś sensie szanuje zdanie męża ale czy on moje ehh.....:(:( dziewczynki co mają jedną pociechce myślicie o drugim?? hmmm co by tu jeszcze napisać:)........ zacznijcie jakis temacik odezwijcie :) podpowiedzcie co kupujecie na święta dzieciom bo ja chyba szczeniaczka uczniaczka bo co mam kupić jak ona tylko pieski hehehe ma ktoś tego pieska?? całuje Was mocno i czekam na Was:)

Jestem obecna! Mój Piotr mówi coraz więcej.byl juz u dentysty 4 razy walczymy z lapisowaniem jedynki.uwielbia wszelkie pojazdy policyjne .jutro wybieram projekt domu u architekta i zaczynam marzyć o rozpoczęciu budowy .wyjezdzam w podróż do Chojnic jutro pociągiem z 2 dzieci na tydzień wiecznie na walizkach...pozdrawiam was

Basiu szkoda, że mąż nie chce więcej dzieci. My z mężem chcemy jeszcze jedno lub dwoje, zobaczymy jak się życie ułoży. Natalka rośnie, jutro będzie miała już dwa miesiące.

a tu ciągle pusto...

hej dziewczyny! nie mam czasu pisac, ale mam dla Was swiateczny news :))) jestem w ciazy i Tymonek zostanie starszym bratem! poza tym ok, zaczynam sie cieszyc ta wpadka, bo jak sie dowiedzialam to swiat mi sie zawalil mimo iz planowalismy rodzenstwo dla Tymonka to troche za wczesnie (14miesiecy) plus znow umowa na zastepstwo i brak macierzynskiego!!! no ale za pozno na lzy!!! pozdrawiam Was goraco w ten zimny ponury dzien:)))

Super! jestem w szoku

Gratulacje! Superburek i wpadka... jeszcze dwa lata temu to było takie nierealne;) Przynajmniej nie będziesz musiała przeżywać jeszcze raz tych wszystkich starań, wizyt u lekarza i nieudanych prób:) Cieszę się bardzo.

hej laski bureczki gartulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szczerze?? zazdroszcze jak wcześniej pisałam wzieło mnie na drugie dziecko ale mąż nie chce;/ rozumiem twoje obawy bo wiem jak jest no ale kurcze dasz rade jesteś silną i mądrą kobietą:) dacie z mężusiem rade i dziecmi:) za kilka lat napewno inaczej spojrzysz na pewne sprawy:) jeszczeraz ogromne gratulacje:* jak sie czujesz?? i na kiedy termin?? Ewcia kochana Ty napewno na ostatnich mogach jak sie czujesz?? co tam u Was laseczki Victoria Monia Izka Paula??:) u mnie w sumie nic ciekawego zaczynam czuć magie świat jakoś jak jest Sandra inaczej to przezywam pracuje Sandra do żłobka od dwóch miesięcy nie jest chora tfu tfutfu!!:P wszystkie ząbki mamy i nowy sukces Sandra w końcu przekonałą się do mycia ząbków wierzycie że nie miała prawie wcale ich mytych?? próbowałam na milion sposobów ale nadszedł dzień i myje godzine:P tak jej sie podoba łatwiej było z pieluchami hehehe ale jest zdrowa szczęśliwa i ja równiez chciała bym siostre dla niej??:P no może brata sama nie wiem ale kurde mój mąż nie chce;/ trudno może nie ten czas może nadejdzie ten dzień nie naciskam nie świruje dałam czas i czekam no nic lece pozmywac i lece spac buziaczki ogromne dla Was:*

hej dziewczyny! mysle o Was, ale u mnie taki zapieprz, ze kompletnie nie mam na nic czasu, ostatnio sie zlapalam na tym, ze 5 dni nie uczesalam wlosow, na spacer to czapka, potem caly dzien z Malym i nie ogarniam sie a co tu na swieta zrobic?? maz poszedl na spacer to mam chwile a wiec moj zaczyna raczkowac, narazie sie posuwa po podlodze, takze nic kompletnie nie zrobie w domu, kazdy kontakt jego itd..nastepny problem, spi mi tylko na dworzu, wyobrazacie sobie....minus 10 stopni a my na spacerze, ludzi nie ma,. a my spacerujemy jak pomyleni:)) ludzie na mnie patrza jak na glupia, ale jes tak uodporniony, ze najlepiej mu i tak spi, bywa ze i 4 godziny chodze, niezle co??? meczy mnie to strasznie, schudlam tylko przez to... Burek ja Ci gratuluje!!! najlepsza taka wpadka, ja jestem nauczycielka, to wiem, ze zawsze bylby nie ten momemnt< raz staz, raz nie, raz nie ta umowa itd..szczegolnie my mlode nauczycuielki, ja tez nie mialam macierzynskiego wiec rozumiem Cie, maz tylko zarabia, ja zaczynam od nowego roku szukac pracy! ale wiesz jak dzis jest z praca ciezko nam, ale Maly uszczelsliwia nas na maxa i nie wyobrazam sobie inaczej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Basiuek, Iza Viktoria, Paula, Burek pozdrawiam Was mocno mysle o was, ale kazdy zalatany ja wiem i ciezko z czasem Izka zazdroszcze planow o budowie domu!!! ja narazie marze o pracy:))) a o drugim dziecku tez marze, gdybym nie musiala szukac pracy juz bysmy drugie robili.......:)))).ja juz mam 33 lat w tym roku, tazke czekac tez nie mozna za dlugo, wiec wpadka to najlepsza rzezc mowie CI BUrek caluje Was mocno, zyczac WSPanialuych SWiat!!! ile ma Natalka Viktoria?? caluje

Jabłko podziwiam Cię że masz siłę tyle spacerować w dodatku na mrozie. Natalia ma już 3 miesiące. Każdy jej uśmiech daje mi tyle radości. W święta chrzciny. Spokojnych ciepłych świąt w rodzinnym gronie życzę Wam wszystkim dziewczyny:*

Viktoria nie mam sily tyle spacerowc, plakac mi sie chce jak wychodze, ale nie moge go inacxze j nauczyc tez wam zycze spokojnych Swiat Dziewczynki caluije

Wesołych świąt dziewczyny!

Wesolych Swiat kobietki niech sie spelnia wasze marzenia

haj laseczki!!!!