Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

3bitt

CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Witam Cię Jabłko! Nie miałyśmy okazji się poznać, bo ja dołączyłam trochę później, ale czytałam wpisy z początku istnienia tego topiku. Bardzo smutna jest Twoja historia, ale najważniejsze, że już niedługo będzie miała piękne zakończenie, musisz w to wierzyć! A gdy przytulisz już swoje maleństwo to na pewno zapomnisz o tych przykrych chwilach które Cię spotkały. Może nie przeszłam tyle co Ty, ale też mam za sobą ciężkie chwile, długa walka o ciążę, nawracające torbiele (laparoskopia) potem ciąża pozamaciczna (kolejna laparoskopia) leki, nerwy, stres... ale wreszcie się udało. Jestem w 10tc i wierzę, że wszystko będzie dobrze i że na początku września urodzę śliczne zdrowe dziecko! Trzymam za Ciebie kciuki z całej siły! Musisz być dobrej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczki jestem:P jutro sie odezwe napisze co tam u mnie teraz lece spac bo jestem zmeczona i nie mam weny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki:* Jablko serdecznie gratuluje synusia smutno czyta się twoja historie dużo przeszłaś jest mi strasznie przykro po tylu cierpieniach doczekałaś sie synusia jeszcze trochę i będzie po drugiej stronie w twoich ramionach a wtedy oszalejesz ze szczęścia może umowiła byś się na wizyte u psychologa może specjalista pomógł by Ci przez to wszystko przejść bo z twojego postu zrozumiałam że bardzo boisz się że dziecko umrze żczę Ci wszystkiego dobrego wszystko będzie dobrze a jeżeli chodzi o kilogramy to jestem najlepszym przykładem że spadną:P uwaga ja przytyłam 35kg:P po porodzie zostało 20kg ale już ich nie ma no może jakieś 2 kg zostały ale jest superPrzykro mi bardzo że zwolnili Cie z pracy jak to możliwe?? wiem przez co przechodzisz strach czy starczy czy nie ja tez byłam bez pracy wiem co przeżywasz wiem że to głupie i banalne co teraz napisze ale wszystko się ułozy znajdziesz prace i będzie super mówie Ci jak chcesz pogadac napisz do mnie namejla:) Victoria kurcze nawet nie wiesz jak sie bardzo cieszę to już 10tydz to już duzy dzidziulek:) jak si czujesz?? te wszystkie ciążowe dolegliwości Cie omineły?? Bureczku myślałam o Tobie i jak sobie radzisz wchodze i czytam takie super wiadomości że jest super ciesze sie bardzo:) a twój synus jest przecudaśny chyba cały tatus:) a jaki wielki czym Ty go karmisz??:P:) U mnie w porząku pracuje i jak zwykle nie mam na nnic czasu nie wiem czy to brak organizacji mąż mi mało pomaga w sumie nić ale to już oddzielny temat podziwiam matki które świetnie sobie dają rade z pracą prowadzeniem domu i opieką nad dzieckiem mi jakos to słabo wychodzi tzn najsłabiej z pracami domowymi bo Sandruni poświecam cały mój czas jak jestesmy razem:) a jak ona idzie spać to ja już na nic siły nie mam;/ i to wstawanie o 4.30 ;/ teraz chodze na popołudniówki więc pospie sobie zawsze do 7 :) Sandra skończyła przedwczoraj 13 miesięcy chodzi biega coraz bardziej jest kumata rozumiemy sie bez słów;) w żłobku wszystko dobrze.Kiedyś Wam pisałam że Sandra ma pneumokoki mimo szczepienia małej pediatra leczyła je antybiotykami i innymi wynalazkami jestesmy ok 1,5tyg po antybiotyku nastepnym i po wymazie ale u małej utrzymuje sie okropny katar i kaszel bez przyczyny i niby to jest wina pneumokoków w sobote miała wycieka ropki z uszka przestraszyłam sie koleżanka poleciła mi bardzo dobrego pediatre zadzwoniłam umówiłam sie na wizyte bo to była sobote i wiecie co doznałam tam szoku jeszcze ogarnąć tego nie mogę pokazałam mu wymazy i od początku opowiedziałam całą historie chorób małej a lekarz patrząc na tewyniki mówi no le przecież tego sie nie leczy to każde dziecko ma pneumokoków jest dużo odmian a na te najgrozniejsze jest mała zaszczepiona myślałam że zemdleje nie wiedziałam o co mu chodzi powiedział że to może byc alergia na cos... małej od nowego roku zmieniłam mleko na nr 3 i od tego czasu ma placki czerwone na policzkach i suchą skórke myslałam że to od ciepła w domu bo palimy kominkiem i ja też mam strasznie suchą skóre przejde do rzeczy stwierdził również atopowe zapalenie skóry które może nasilać alergia mam ją kąpać w emolium i zmienić mleko na nr2 i zrobic badania zrobiłam badania wczoraj nie ma alergi wyniki ma piękne pije mleko nr 2 i ma lepszą skórkę kazał ją inhalowac czekam na inhalator bo zamówiłam na alegro byłam wczoraj z wynikami u niego powiedział że wszystko dobrze nie ma alergi dalej niech pije mleko nr 2 po tygodniu inhalacji mam przyjsc musimy znalesc przyczyne kataru i ciagłego kaszlu a wiecie co jest najlepsze w tym wszystkim?? moje dziecko nigdy nie było chore na żadną chorobe typu przeziebienie zapalenie oskrzeli nic a nic bo ciągle ten katar i kaszel chodziłąm do lekrza wszystko ok wina pneumokoków co trzeba leczyc antybiotykami nieznany jest też wyciek z uszka zakraplam kropelkami i jest ok nic ja nie boli eh... jestem głupia nic już nie wiem poszłabym do trzeciego lekarza znowu by coś innego wymyślił nie wiem już co mam robic jak leczyc moje dziecko komu ufac..... jestem wściekła że moje dziecko co po chwila miała antybiotyk bez przyczyny dziewczyny pomóżcie mi może macie jakieś doświadczenia z atopowym zapaleniem skóry pneumokokami alergiami i ciągłym katarem i kaszlem bo ja już nie mam sił na to wszystko:( przepraszam że napisałam to tak dziwacznie mam nadzieje że mnie zrozumiałyście. No nic lece szykować sie do pracy ściskam Was wszystkie bardzo mocno odezwe się piszcie co tam u Was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny Kochane dziekuje za odpisy Victoria witam Cie dziewczyny mowicie, ze ja tak duzo przezylam, Boze az mnie troche zdolowalyscie naprawde sie ciesze ze Tymek rosnie, synek Izki i Sandra Victoria zycze Ci spokoju i wytrwania bez nerwow jeszcze 30 tygodni!!! mialas wycinany jajowod? ja nie mam wycietego, ale mysle, ze niedrozny po tej pozamacicz ja caly czas sie martwie i chyba musze isc do psychologa i boje sie ze dziecko umrze i nie umiem sie tego wyzbyc trudno i ani chwili jescze sie nie cieszylam Burek my kolezanki po fachu jak dobrze pamietam, ale u mnie kiepsko, wiesz jak jest bez znajomosci ciezko, ciagle na zastepstwo, pare godzin, wiec mi nie przedluzyli umowy, a teraz nie moge sie doprowic zusu o pieniadze, makabra Izka dziekuje za modlitwe Koxhana jestes ja juz niestety nie umiem sie modlic.... Pozdrawiam Was mocno! czekam na wiesci jak zdrowie Sandy? ps czemu maz Ci nie pomaga Baska?? u mnie tez bylo bardzo ciezko z mezem po tych przezyciach, facet tez cierpi, ale inaczej.... Victoria co mowia lekarze? dostajesz hormony?, bo ja od poczatku na duphastonie, albo luteina po tych przezyciach... Burek ile masz godzin? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jablko>ja wlasnie wrocilam do pracy,w ktorej pracowalam 2lata temu po powrocie z Londynu,kolezanki maz(z ktora wtedy dzielilam klasy dostal propozycje pracy za granica i wyjechala,zostalo po niej 23h,wiec zaproponowala mnie na swoje miejsce:))troche tych godzin jest,ale nie narzekam,bo szkole mam blisko,super kadra i robie to co lubie! ps.ja jak zaszlam w ciaze pracowalam na zastepstwo i zeby miec jakiekolwiek pieniadze z ZUS'u poszlam na zwolnienie i ciagnelam je az do porodu,stad mialam kase do wrzesnia:) inaczej ciezko byloby kupic wyprawke... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jabłko - u mnie udało się uratować i jajniki i jajowody, ale miałam wielki stres, że pozamaciczna może się powtórzyć. Na szczęście tym razem zarodek zagnieździł się gdzie trzeba. Z resztą co miesąc miałam stres, że mi znów torbiel urośnie. Teraz biorę luteinę i zastrzyki clexane bo mi wyszły w badaniach przeciwciała ANA. A Tobie może faktycznie psycholog pomoże. Na pewno warto spróbować. Basiu mdli mnie ciągle, czasem wymiotuję, dużo śpię, ale wszystko jestem w stanie przeżyć... oby tylko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Breenda Huugo
Victoria0424 - ja tez mam zastrzyki z clexane.Mam za soba poronienia. Powiedz mi jaka dawke bierzesz i czy lekarz wypisuje Ci na recepcie tak bys miala refundowane?ja strasznie duzo płace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Burek to super te 23 h ja tak samo na zastepstwo wiec mi umowy nie przedluzyli, jestem na zwolnieniu w zusie ale doprosic tez sie nie idzie o te pieniadze, a macierzynskiego nie bede miala masakra... teraz dostaniesz normalna umowe, czy znow na zastepstwo? bo w szkole tak bezsensu ciagle daja smieciowe umowy Victoria ja sie poplakalam jak zobaczylam ze zarodek w macicy, a jak serce bilo to tez, z nerwow chyba sie poplakalam nie ze szczescia, sprawdzalas czy masz drozne jajaowody?? mialas jajowodowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Breenda Huugo - ja biorę clexane 40mg raz dziennie. Na receptę i mam refundowane, płacę około 20zł na miesiąc. Jabłko, tak jajowodową, nie sprawdzałam czy mam drożne jajowody, ale skoro w ciąże zaszłam, to wiadomo, że przynajmniej jeden jest drożny, tyle na razie mi wystarczy. Ja jak zobaczyłam na usg zarodek w macicy to nie uwierzyłam, miałam wrażenie, że to wszystko dzieje się gdzieś obok mnie. A jak zobaczyłam maleństwo ruszające rączkami i nóżkami to dopiero uwierzyłam że to się dzieje na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
u mnie nic ciekawego ale nie mam o czym pisac czytam was codziennie....wchodze tu kilka razy dziennie...przyzwyczailam sie do tego topiku..ale ten czas zlecial piotr ma juz prawie połtora roku i 9 miesiecy ciazy...dosc długo z wami jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy!!
dziewczyny poratujcie troszkę bo już nie mam naprawde sił :( staramy sie o dzidziusia, co prawda krótko, ale jakoś nam nie wychodzi :( czy źle wyliczam dni płodne czy co, już sama nie wiem :( w dodatku cos mi sie @ poprzestawiała ;/ mój okres mialam zawsze 15 każdego miesiąca, w grudniu mi się spóźnił i był 20, w styczniu 23, w tym miesiącu 20! jak już mam liczyc te płodne?? kiedy jest największe prawdopodobieństwo?? tak bardzo bysmy już chcieli maluszka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy!!
chcę jeszcze dodać że @ zazwyczaj trwa u mnie 6-7 dni. kochane kobitki pomóżcie!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
czesc dziewczyny przezywam aktualnie bardzo niemile chwile....ktos bliski memu sercu walczy o zycie...a ma dopiero pol roczku....dziewczyny pomodlcie sie ze mna za maleńką Milenke ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Victoria ja czulam to co TY, jak zobaczylam zarodek w macicy, nie wierzylam w to wszystko tak sie balam, ze historia sie powtorzy, nie wierzylam ze zajde w ciaze... teraz tez nie wierze, ze urodze dziecko kazdy brak ruchow, czy slabsze ruchy mnie niepokoja, choc wiem, ze teraz dfzidzia ma malo miejsca, koncze 35 tydzien a Ty Victoria ktory?? Izka dlugo juz topic istnieje 2 lata nie? byla Paula z nami? co u niej wiecie moze? pozdrawiam Izka pomodle sie za to dziecko.....cos sie wyjasnilo??? caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
pojawił sie promyk nadzieji....wątroba przestała pracowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Dawno nie pisałam ale od czasu do czasu zaglądam tu i czytam. Jablko cieszę się bardzo że do nas wróciłaś:) Tak właściwie to zalogowałam się dziś żeby Ci napisać... Przestań się zamartwiać kobieto, wszystko bedzie dobrze, za chwilę urodzi się dzidziuś a Ty musisz być silna i gotowa na tą rewolucję do której dojdzie w Waszym domu. Ściskam Cię mocno! U Pauli to w sumie nie wiadomo co, jakieś kłopoty z mężem itd. Miala pisać do mnie na gg ale nie odezwała się:( U mnie to w sumie nic ciekawego, musiałam się przeprowadzić i przez najbliższe 2msce bede mieszkala w domu jednorodzinnym, na 2 poziomach rodzinka z 4 dzieci a na samej gorze ja, mam swoja lazienke i kuchnie, nikt mi sie nie kreci pod nogami, troche szkoda bo te dzieciaczki sa urocze;) Pozdrawiam Was gorąco Kobietki! Piszcie co u Was, 2 lata sie znamy i szkoda byłoby zerwać takie znajomości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Babki! \ ja jakos zyje, tocze sie od sklepu, do sklepu, do kolezanki na ploty, obiad zrobie i to tyle zaczal sie 36 tydzien, a ja sie ludze ze 35 tc, bo tak licza lekarze, te skonczone tygodnie ludze sie, bo tak sie boje panicznie.... juz nie bede zanudzac.... Gucci czyli sama mieszkasz??? przepraszam ze pytam, ale TY mialas meza nie? bo dawnmo nie gadalysmy i nie pamietam Baska jak Mloda? Izka co tam? Burek odezwij sie.. Victoria jak sie czujesz? pozdrawiam mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta Kobietki! Tak Jablko, mieszkam sama, niedługo minie rok jak się rozstałam z narzeczonym po 6 latach bycia razem. Czasami doskwiera mi samotność ale nie narzekam, żyje mi się dobrze:) W sobotę zaliczyłam z koleżanką impreze, o 4 rano do domu wróciłam a na 13 do pracy musiałam iść, wytańczyłam się jak nigdy, ale żaden kawaler nie nadawał się do niczego więcej;) Piszcie Dziewczyny co u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Jabłuszko to już niedługo będziesz miała swoje maleństwo przy sobie:) Nie bój się i niczym nie przejmuj. U mnie 14tc. Już myślałam, że mi mdłości przeszły, ale wczoraj znów mnie dopadły. Już nie jestem takim śpiochem jak na początku, brzuszek trochę urósł. Ale ogólnie czuję się dobrze i na razie chodzę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gucci, Victoria ja juz czekam na Malego ide jecze na badanie gbs, jakis paciorkowic czy cos takiego jescze chyba 1 usg i koniec 14 tc ja bym chyba chciala wrocic do tego czasu, jescze tak daleko do porodu, a teraz mi tak ciezko:_))) Gucci podziwiam Cie, ja sie rozstawalam po 3 latach, wiem ze ciezko,ale dajesz rade widze, a czemu przez 6 lat sie nie pobraliscie jescze? pozdrawiam Was wszytskie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
troche sie pomądruje nie wiem czy mam racje czy nie ale mysle sobie tak... tygodnie ciazy liczy sie inaczej niz od dnia ostanniej miesiaczki czy podejzewanego sexu ...przeciez do zaplodnienia dochodzi zawsze okolo tygodnia pozniej dlatego jest zawsze te 2 tygodnie roznicy prawie w obliczeniach tygodni ciazy a badaniem jakie jest na na usg...kochana przestan sie martwic o to ktory to tydzien ciazy ... co ma byc to i tak bedzie .zawierz P.Bogu modl sie bo wszystko co sie dzieje to wola Boża... zawsze po rozstaniu jest ciezko kazde rozstanie boli ,ale zawsze czlowiek mysli ze to juz jest jakas masakra ze zmarnowal kawał zycia . az pewnego dnia zycie sie odmienia poznaje sie kogos innego i mowi sie...Boze jak to dobrze ze tak własnie sie stalo....a z poprzedniego zwiazku nauczylam sie ,przezylam wiele milych chwil..... kiedys za kilka lat kiedy juz uczucia do dawnej milosci sie zmienia spojzycie na calosc tego co przeszliscie zupelnie inaczej... czy wy tez tak mialyscie?ja kiedys w danej chwili zakochania czulam potworna zazdrosc zal bol a teraz dzwonimy do siebie czasem i mamy juz swoje zycia historie i czasem wspominamy i smiejemy sie z tych wspolnie spedzonych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
ja tu do was pisze a moj piotr w tym czasie z lozeczka wypadł dziekuje Bog ze sie nie zabił bo upadl na glowe ...nauczyl sie robil szpagat na stojaco przelozyl noge przez barierke i sila ciazenia na glowe polecial miedzy biureczko a nocnik ...masakra wiec koncze moje wywody i zajmuje sie dziecmi pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:* Nie piszę do Was za bardzo czasu nie mam ale w miare regularnie wchodzę:) Jablko na kiedy masz termin?? moja ciąża była liczona od ostatniego dnia miesiączki Ty już jestes tak daleko że już możesz rodzić:) a znając życie przenosisz heehhe jak sie czujesz?? psychicznie?? lepiej?? bo fizycznie napewno już kiepsko na kiedy masz termin?? może pisałaś a a ja nie pamiętam??pisałaś że będziecie mieć synka z imię już wybraliście??dużo zdrówka Ci życze:) Victoria 14tydz?? wow kiedy to zleciało lada chwila a dzidziulek będzie Cie budził kopniakami:) oby te okropne mdłości mineły. bureczku jak w pracy ja Tymus?? Izunia jak ta mała dziewczynka nie pisałaś dużo co sie stało i czy jest już ok??przerażające takie historie. Guci:):) Ewcia,Monia,lolitka,odzywjacie sie;) przepraszam jak kogoś pominełam U mnie wszystko ok ostatnio byłam tak przeziebiona że szok ledwo na nogach stałam ale już ok w pracy w sumie tez ok:) Mój pierniczuś jutro kończy 14 miesięcy jest zdrowa w żłobie ok ostatnio rozwolnienie miała dałam jej smecte i przeszło katar kaszel sie utrzymuje raz wiekszy raz mniejszy byłam u dermatologa odnośnie AZS to mi powiedziała że mam dalej kąpac w emoliach a przyczyny kataru i kaszlu uwaga..... mogą być od ogrzewania tłumaczyła mi że bardzo dużo takich dzieci co mają katar i kaszel właśnie od tego jak kończy sie okres grzewczy mija wszystko jak ręką odjął;) więc czekam na wiosne. Teraz troche z innej beczki moje dziecie uczy sie pić z kubeczka bardzo ładnie jej to wychodzi ale rano przed żłobem i przed spaniem wieczorem daje jej butle z mlekiem chciałam bym ją oduczyc butli ale jak jak ona usypia przy butli bedzie ciężko może macie jakieś pomysły tylko jak ona sie budzi o 5>30 przed żłobem to daje jej butle bo to najszybciej ale jak ją oduczyć zasypiania przy butli wieczorem czy to ma sens czy poczekac?? co myślicie?? ja nie wiem:P kolejna kwestia to nocnik jak sie do tego zabrać żeby nie zrazić małej kupić zwykły czy te fajne fisher price wstyd sie przyznać ale ja nie wiem i nie mam pomysłu rzadnego;/ ostatnio zraziłam małą do prysznica jak miałą rozwolnienie wsadziłam ja pod prysznic żeby obmyć i troche za ciepłą wodą ja polałam i sie boi jak widzi prysznic to ucieka;/moja wina wiem;/ No i co z bucikami teraz tez będę jej kupowac półbuty czy te bartki są naprawde takie super jak piszą i są warte swojej ceny?? może znacie buciki innej firmy godne polecenia bo tak myślałam żeby jej dwie pary kupić całuje Was mocno:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
dzis sie dowiedzialam ze u tej malenkiej dzieczynki watroba zaczeła pracowac.....bardzo mnie to cieszy bo stan był krytyczny.Cuda sie zdarzają i to był własnie ten moj cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dawno mnie nie było mówisz ze cuda sie zdarzają izulku no u nas nie było tak fajnie bratanica męża 5 dni przed terminem ..... dostała skurczy szybko do szpitala ale zabrakło 10 minut by Witek żył udusił sie pępowiną jakas maskara ja nie rozumiem prywatny lekarz i nie widział że moze sie tak stać ;-( dodam ze to drugie dziecko dziewczyna ma 25 lat i psychicznie co tu powiedzieć wrak człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
brak słów....masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pozdrawiam Wszytskie Was nie moge czytac takich historii o uduszonym dziecko, bo od razu mi si4e snia ja jestem pesymistka i juz nie moge z tego strachu ja w 37 tyg dzis sie nawet konczy:) ciezko mi i w ogole termin mam na 28 marca, potem na 9 kwietnia wg @ wiec ja juz nie patrze na te terminy generalnie dobrze ze pogoda jest ok, bo bym umarla juz w ogole pozdrawiam was mocno Burek, Izka, Basia, Vitoria, Gucci caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jabluszko! Twoj dzien juz coraz blizej:) ja nie pisze, bo zajeta jestem, po pracy zajmuje sie Tymonkiem, potem obowiazki domowe, pisanie badz sprawdzanie klasowek i tak mija dzien za dniem! trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie!!! spaceruj i ciesz sie zyciem:)))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jabłuszko Twój wielki dzień już tuż tuż:) A ja dzisiaj byłam u lekarza i wszystko wskazuje na to, że będzie córeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×