Zaraz chyba padnę!

Od kilku dni coś nieteges mam z żołądkiem. Co zjem, to zaraz zwracam. Jestem tak masakrycznie głodna, że lecę z nóg! Jadłam normalne żarło, ale zwymiotowałam. Więc zajęłam się owocami - to samo. Nawet suchy chleb nie usiedział mi w żołądku zbyt długo. Co ja mam zjeść, żeby w końcu zjeść? :P

Kupę też wyrzygam Wlaśnie zjadłam kilka paluszków i już mi niedobrze. Umrę z głodu W najlepszym przypadku zemdleje jutro na lekcjach

:O

grupa żołądkowa- nie jesc na sile ale duzo pic, wode. Inaczej sie odwodnisz i do szpitala na kroplowke. Przejdzie za pare dni, jesli nie, to do lekarza.

kroplówkę? Igły, a fee, wolę głodować Oj, lepiej tam nie wchodź, bo zwracam zjedzone pożywienie nie tylko poprzez przełyk :o

kozetka - ano, tez o tej grypie myślałam. Ale czy przy niej nie ma się gorączki albo coś? Piję nieustannie

Na żołądek dobra jest orzechówka Ale skoro nie masz dolegliwości żołądkowych (czyt. bólu albo skurczy)... Wypij miętę

Nie mam mięty, ani kasy. Aktualnie od dwóch tygodni jestem sama w domu i fundusze się skończyły.

spróbuj pić siemię lniane. mi pomaga od Sylwestra, bo nieźle się urządziłam. ja rzygałam nawet po udzieleniu pomocy przez lekarza :O nadal mi źle trzymaj się

Hinatka - jejciu, nie mam takich czarodziejstw w moich zapasach :D

chętnie sie podzielę :) mi mama daje tylko gotowane jedzenie przez te dni. żeby już jutro było dobrze, bo muszę do szkoły iść :O

Moja mama(i ojciec, i siostra) grzeje się w Hiszpanii Chociaż w sumie nie czuję się źle z tym faktem

a Ty czemu zostałaś? :(

Myślisz, że odpuściłabym wolną chatę na trzy tygodnie? Poza tym, byłam w Hiszpanii w wakacje, a moja siostra nie była juz od trzech lat, a kasy mało było, więc jej ustąpiłam miejsca ;)

na wymioty mi pomaga woda+kilka kropel spirytusu

i suchary lub sucha bułka

Jadłam suchą bułkę i dalej wymioty były :(

to musisz iść do lekarza nie ma rady

No, trza będzie... ale poczekam z tym jeszcze kilka dni.

nie ma na co czekać bo nie bedziesz miała siły isc na własnych nogach brak jedzenia=brak siły