JAK KULTURALNIE ROZSTAC SIE Z OJCEM DZIECKA???????/

czy ktos ma jakies pomysly?jak ubrac to w slowa? Nie chce kłotni, awantur..poradzcie

o bosz , ile razy jeszcze założysz taki sam top i na ilu działach

a możesz bardziej rozwinąć temat ?....i jak sobie wyobrażasz dalsze relacje ojca z dzieckiem ?

nikt mi nie poradzil, wiec pytam do oporu, proste

to jest niemożliwe, ze wzgłedu na to, że prze 18 lat, najmiej, facet będzie sikał na siedząco, bo nie weżmie w rękę to narzędzie, przez które będzie musiał co miesiąc uiszczać....

coz, ma prawa rodzicielskie, uznal dziecko, wiec nie bede mu bronic kontaktow z młodą. Ale zyc z nim nie chce, chce ulozyc sobie zycie a nie czekac na niego, zwiazek na odleglosc to nie dla mnie.

to powiedz mu o tym wprost że nic Was nie łączy prócz dziecka że nie będziesz mu utrudniała kontaktu ale nie kochasz go nie chcesz z nim być i lepiej będzie jak oboje sobie ułożycie życie osobno ...a dla dobra dziecka chciałabyś aby Wasze kontakty były przynajmniej poprawne

zadzwonic, czy mozna sms?on nie jest teraz w kraju

napisz maila :) jak nie to zadzwon ,sms troche lipa 160znaków :P

wyslij golebia pocztowego.Co to za okreslenie do corki -mloda.Durna baba.

nie, no lepiej bede mowic "stara" bo tobie tak pasuje, co? moja corka i moja sprawa jak ja nazywam. Jak nie odpowiadasz na temat to sie nie nadwerezaj.

wg mnie takich spraw nie powinno się załatwiać przez tel czy smsa ....na pewno macie jakiś kontakt możesz mu co najwyżej napomknąć przy okazji że jak przyjedzie chciałabyś z nim poważnie porozmawiać na temat Waszego związku...przecież musicie poczynić jakieś ustalenia odnośnie córki itd....a do tego czasu aż nie przyjedzie możesz mu okazywać oziębłość w Waszych kontaktach przecież czy powiesz mu to teraz czy z jakiś czas i tak nie zmieni to Twojej decyzji a to jest zbyt poważna sprawa żeby zakończyć ją poprzez smsa ...ale to moje zdanie

mi sie okreslenie młoda podoba :P syna nazywam młody a męża stary hehehe

hmmmm ale on wraca dopiero jesienia albo poznym latem...wiec moze po prostu milczec, nie okazywac zadnej czulosci i zainteresowania jego sprawami..ale on zapyta rzecz jasna co sie dzieje....chcialam powiedziec to jakos zgrabnie, kulturalnie...wiec jak, najlepiej czekac z ta "dobra wiadomoscia"?