Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 222 222 222

Zostawilem rodzicow matki w domu opieki!

Polecane posty

Gość 222 222 222
Ja nie mam im raczej co udowadniac. Decyzje juz podjalem, poza tym jak kilka osob zauwazylo nie dal bym rady a jesli nawet to i tak bym ich do siebie nie wzial. Juz sobie uswiadomilem jedno ze najlepszym wyjsciem z tej sytuacji bedzie jak nie bede ich juz odwiedzal an o nich myslal Dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto angielski zna
teraz przez Ciebie przemawia żal i złośc - to zrozumiałe ale ludzie w zyciu popełniaja wiele błędów Ty też przez całe swoje zycie jeszcze troche ich popełnisz jak każdy dziadkowie postąpili bardzo źle ale ja gdybym była na Twoim miejscu to bym ich odwiedziła i powiedziała co mi lezy na watrobie, wtedy bym miała spokojne sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehe pisze ZOSTAWILEM
No jasne ze to prowokacja. Domy opieki to nie schroniska dla bezdomnych a prywatne instytucje. pozatym jakie ty masz do nich prawa aby ich oddawac? jesli juz ktos moze decydowac o ich losie to ich corki. napewno nie ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
uważam że zrobiłeś dobrze (pomijając to jak potraktowali ciebie i twoją matkę). A ludziom tutaj łatwo oceniać bo sami nie byli w takiej sytuacji.Przecież mas swoje życie i opiekujesz się matką.Nie rozumiem jak mogą tego od ciebie żądać. Niestety w Polsce taka mentalność, że domy opieki uważane są za śmietnik. Za granicą to norma, sama w takim pracuję.Dziadkowie mają się dobrze, są z ludzmi w swoim wieku,mają swoje kółka zainteresowań i co najważniejsze- opiekę 24h! Uwierz, wiem co mówię.Nie mógłbyś sam podjąć się opieki nad 3 starszych ludzi.Dopóki jeszcze chodzą jast łatwiej ale później potrzebowałbyś specjalistycznych sprzętów np do zmiany pieluch czy zwykłego umycia ich. To kosztuje i wymaga dodatkowego miejsca.Im wcześniej się do tego przystosują tym lepiej dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja popieram domy opieki
Zgadzam się. Choćby byli najukochańszymi dziadkami na świecie nie ma nic złego w oddaniu ich do domu opieki, jeśli nie są w stanie żyć samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222 222 222
Powinnem inaczej sformulowac temat, pisząc, że nie przyjalem ich pod swoj dach! Zadowoleni? Przeciez juz napisalem za moja ciotka ich oddala! oni wrecz probowali mi wmowic zebym ich przyjal ale sie nie zgodzilem. Wiec probuja wymusic na obcym czlowieku odwiedziny tylko dlatego ze moja ciotka ani razu do nich nie poszla z wyjatkiem dnia kiedy zalatwila im tam miejsce. Teraz dziekuje i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietaj o tym przy swojej
starości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
zapomniałam dodać o postępującej demencji starczej, w pewnym punkcie musiałbyś być z nimi non stać bo mogą stać sie niebezpieczni dla innych i dla siebie. U nas ciągle ktoś próbuje uciec, nawet nie wiedzą gdzie chcą iść, ciągle trzeba z nimi rozmawiać i przypominać gdzie są i kim są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
ja nie będę oczekiwała od swoich dzieci poświęcenia swojego życia dla mnie.Ja poświęcam swoje dla nich a oni dla swoich dzieci.Naturalna kolej rzeczy.Wychowam ich tak że będą o mnie dbali i odwiedzali mnie (niektórzy odwiedzają swoich rodziców kilka razy w tyg). Chyba nie po to ktoś ma dzieci żeby mieć opiekuna na starość:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm ciezka sprawa
3 osobami nie dalbys rady sie zajmowac to fakt.... domy opieki zreszta tez nie sa takie tragiczne... Moja starsza sasiadka, ktora nigdy nie miala ani meza ani wlasnych dzieci postanowila ze jak kiedy nie bedzie sama w stanie kolo siebie wszystkiego zrobic to w takim domu zamieszka...no i stalo sie tak ze dostala wylewu i zgodnie z jej zyczeniem pozniej trafila do domu opieki prowadzonego przez siostry zakonne, ktory sama wybrala...miala tam dobrze (moja mama ją odwiedzała i sama sasiadka mowila ze jest zadowolona)....byla tam tylko pare miesiecy bo okazalo sie ze ma bardzo zaawansowanego raka watroby....w kazdym razie dozyla swoich dni w spokoju (i mam nadzieje szczesliwie) Natomiast co do nie odwiedzania ich uwazam ze nie masz racji... Teraz mozesz czuc do nich zal bo jestes bardzo mlody kiedys tego pozalujesz... Mój dziadek mimo,ze był dobrym dziadkiem tez nieraz cos palnał głupiego a do tego był strasznie zrzedliwy...czasem az tak ze naprawde nie mialam ochoty go widziec i jak mama mi mowila ze do nas przyjdzie to az mi sie slabo robiło....teraz mimo wszystko bardzo za nim tesknie i chetnie posluchalabym jego zrzedzenia... Uwazam,ze powinienes odwiedzic dziadkow i powiedziec im co czujesz...niech mają szanse Ci to wynagrodzić poki zyją... mysle ze teraz u schyłku zycia zrozumieli co zrobili.... Miałam taka wredną babcie,która w zasadzie była czarownicą a nie babcią...powiedziała mi kiedys ze lepiej by było gdyby moja mama ciaze usuneła....Wtedy widziałam ją ostatni raz (miałam około 12 lat) 4 lata pozniej jak umierała zadzwonił do mnie ojciec (bo to byla jego matka) prosił zebym przyjechała ja uniosłam sie dumą i powiedzialam ze po tym wszystkim nie chce jej widziec i ze nigdy jej nie wybacze tego jak sie zachowala....Teraz po latach zaluje...bo fakt faktem nalezalo sie jej ale do niczego dobrego to nie zaprowadzilo....nie mozna w sobie chowac urazy bo to zatruwa tego kto ta uraze chowa w sobie.... Porozmawiaj z nimi szczerze powiedz co masz im za zle co Cie boli moze jeszcze Ci sie uda to jakos poukladać....chociazby dla mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwie to ci się nie dziwie
ale twoje zachowanie do niczego dobrego nie prowadzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu, biorąc pod uwagę co napisałeś o stosunkach rodzinnych, też nie opiekowałabym się dziadkami. Takie rady niektórych o wyrzutach sumienia o zemście losu, są niepoważne. Niepotrzebnie tworzycie wyrzuty sumienia, których nie powinien mieć. Ciekawe, że tak dużo kontrowersji budzi fakt oddania bliskich (?) pod opiekę fachowców, pod opiekę jakiej normalny człowiek nie jest w stanie udzielic na codzień, bo niestety,a le takie jest życie a zapomina się o fakcie oddawania dzieci do żłobków BO MAMUSIA MUSI PRACOWAĆ. I TO BIEDNE NIE ROZUMIEJĄCE DZIECKO MUSI ZROZUMIEĆ. tAK SAMO RODZICE JESLI WYMAGAJĄ SZCZEGÓLNEJ OPIEKI, JEŚLINP MAMY DO CZYNIENIA Z aLZEHEIMEREM, TO NIESTETY, ALE MAMY DO WYBORU ZWARIOWAĆ ZDZIADZIEĆ (BO NIE KAŻDY JEST BOGATY) ALBO SWTORZYC WARUNKI DO NORMALNEGO ZYCIA W OŚRODKACH OPIEKI, KTÓRE TERAZ NIE SĄ WCALE ZŁE I PRACOWAĆ SPOKOJNIE I ODWIEDZAC ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×