Zostawilem rodzicow matki w domu opieki!

Czy dobrze zrobiłem? Mam 21 lat i opieka nad starszymi ludźmi by mnie wykonczyla :O:O I tak poza tym to opiekuje się chora matka:O nie miałbym siły opiekowac sie 3 osobami na raz. Dziadkow swoich nigdy nie lubilem, dla mnie to byli kompletnie obcy ludzie! Z mojej winy wyrzucili moja mame z domu! i nawet nigdy mnie na swieta nie zaprosili. Zadali od mojej matki by mnie usunela a potem oddala do domu dziecka. Moja mama chce bym sie zaopiekowal rowniez nimi a sama nie widzi tego ze zajmuje sie nia!

pozostawiając moralną stronę sprawy - fizycznie nie dałbyś rady

weź ich do siebie :) co ci szkodzi?:)

Oczywiscie ze nie dalbym rady! Mam rowniez swoje zajecia! Szkole,prace a reszta dnia poswiecam chorej mamie ktora nie jest w stanie wykonac zadnej czynnosci. Oprocz tego dziadkowie maja trudny charakter! Dopiero teraz sie zmienili ale nie wierze w ich metamorfoze.

? Wiesz..to dobrze ze ze musza z toba mieszkac.

Narazie nic nie wiem o tym zebym to ja musial placic za ich lokum. Pewnie siostra mojej mamy! Moi dziadkowie maja poza tym emerytury! Ja nie czuje zadnych wyrzutow sumienia ze ich tam zostawilem. Bardziej wyrzuty sumienia czuje moja mama ktora nie rozumie ze nie moge ich wziac do siebie.Dziadkowie tez chca zebym ich odwiedzal i tez nie rozumieja tego ze nie mam na to ochoty!!!

sama chciałabym kiedyś, jeśli już będę zbyt chora i niedołężna na samodzielne życie, trafić do domu opieki, zamiast być ciężarem dla dzieci, ktore będą (czego im życzę) mieć własne rodziny i zwykłe problemy młodych ludzi. Problemem są często niestety straszne warunki w tychże domach opieki i warto tym się zająć, póki jesteśmy młodzi. Wybierz dla dziadków dobry dom opieki i bądź w kontakcie na tyle często, by móc ocenić jakość opieki nad nimi (wszak za to płacisz) i interweniować w razie czego, a sądzę, że moralnie nie będzie Ci można nic zarzucić.

Problem tylko w tym ze ja nie chce utrzymywac z nimi zadnych kontaktow. Oni juz mieszkaja w tym domu opieki i nalegaja na to bym do nich przychodzi. Nie rozumieja tego ze mnie ich los nie powinien wcale interesowac!!

? Kiedyś się to na Tobie zemści, zobaczysz!

No wybaczcie ale jak wy byscie sluchali ze zmarnowaliscie zycie wlasnej matce to tez byli byscie tego zdania ze trzeba sie od takich ludzi trzymac z daleka. Ja wedlug nich powinnem albo zostac usuniety albo oddany do adopcji! oni nie liczyli sie z moimi uczuciami a teraz chca bym do nich zajrzal. Kiedys chyba im wygarne co o tym mysle :(

Dobrze zrobiłeś i nie bij się już z myślami. A jak mają wąty, to im powiedz, dlaczego nie masz ochoty do nich przychodzić!

Twoje zachowanie oj bardzo mi się nie podoba :( Może spróbuj :) a nie pożalujes ;)

może gdybyś ich odwiedził i wyrzucił z siebie żale, pomogłoby im to zrozumieć dlaczego? a Tobie oczyścić się... spróbuj

Zamierzam im o tym powiedziec ale wiem ze to napewno bedzie moja ostatnia wizyta u niech:(:Ooni chyba dalej nie rozumią tego że sa dla mnie obcymi ludźmi:Oi chyba nigdy tego nie zrozumieja. Ja staram sie o nich nie myslec, co najwyzej moja mama mi o nich przypomni.

odwiedzić starszych,schorowanych ludzi? to co robisz to mściwość! nic więcej.

i tutaj nie ma znaczenia jak oni się kiedyś zachowali!weź pod uwage to że twoja matka sprawiła im zawód.

jednak myślisz...:) Porozmawiaj z nimi i nie zakładaj z góry, że urwiesz z nimi kontakt. Teraz przemawia przez Ciebie zrozumiały żal, ale daj im i sobie szansę. Powodzenia

Sprawila zawod? i co w zwiazku z tym! bo nie rozumiem. Czym? tym ze mnie urodzila , to juz by choc ze wzgledu na to nie powinni mnie prosic o to bym do nich przychodzil. Miedzy mna a nimi nigdy nie bylo zadnych wiezi i coraz wieksza ochote mam im o tym powiedziec ze zle sie czuje w ich towarzystwie!

prowokacja chyba w życiu aż tyle zła w jednej rodzinie się nie zgadza...

W czym niby jestem az taki zly? w tym ze chce miec swiety spokoj od ludzi ktorzy mnie nienawidzili?:O:O:(i cieszyc sie z tego ze rozmawiaja ze mna bo pewnie czegos ode mnie chca? przeciez oni sa dla mnie obcymi ludzmi:(

A nawet nie wie kto za to placi. Dobre . on zostawil . :D

Podrzuciles ich pod brame ?czy jak? ;)

Mialem na mysli ze nie uleglem ich prosbom by ich do siebie zabrac! Oboje maja emerytury wiec chyba z tego pokrywaja koszty w domu opieki. Jak juz co to za dom opieki placi pewnie moja ciotka, no bo ja nie mam takiego zamiaru! Mnie to nawet nie obchodzi, gdyby tylko nie matka to wogole bym o nich nie myslal.

ich krew:P

dobrze zrobiłaś i tak nie dałabyś rady...

Czyli wedlug was zle zrobilem? Mialbym ich wziac do siebie?:O lub chodzic do nich w odwiedziny? tylko z jakiej racji? Odwiedzac i martwic to mozna sie o kogos bliskiego!!!

pachnie mi to na kilometr prowokacją tak usilnie błagasz, żeby Cię potępić. A to nic złego, może smutne ale nie nieetyczne - młodzi mają swoje życie i nie ma powodu, by poświęcali je dla dziadków, którzy całe życie pracowali na godną starość. Wyrzuty sumienia i umoralniające komentarze należą się raczej osobom odpowiedzialnym za złe warunki w domach opieki (jeśli takie są).

Przykro mi ze odbieracie mój problem za prowokacje!:(

pokaż im że jesteś lepszy:)udowodnij to;)

Nie rozumiem jak ty ich oddałeś a co na to twoja ciotka -nic nie miała do gadania? ona nie może się nimi zająć ? a z dziadkami pogadaj i powiedz im co czułeś przez całe życie.starzy ludzie często chcą przed smiercią pozałatwiać swoje sprawy ,pogodzić się uzyskać przebaczenia.Kochać ich nie musisz ale możesz okazać trochę milosierdzia i wYsłuchać ich.