Zdradzilam... chce jeszcze

Zdradzialam swojego chlopaka. Stalo sie tak glownie dlatego, ze mnie o to poprosil. Pewnego wieczoru Krzysiek wyznal mi, ze podniecaloby go gdybym sie przespala z innym, ze ma taka fantazje. Bala sie, ze to wszystko nas zniszczy, ale czulam ciagle jakies dziwne podniecenie. Pomyslalam sobie, ze sprobujemy. Mam znajomego ze studiow. Powiedzialam o nim Krzyskowi i zdecydowalismy, ze to bedzie on. Ustalilsmy, ze pojde do niego pod jakims glupim prektestem i zadzialam. Ubralam bluzke z duzym dekoltem i zwiewna spudniczke bez majtek, kozaki. Kiedy otworzyl drzwi az mi w glowie huczalo od podniecenia. Usiadlam u niego na krzesle i beloktalam bez sensu, do tego stopnie, ze polapal sie i zauwazyl, cos jest nie tak. Wygadal tego dnia bosko, zerszta zawsze mi sie podobal. Usiadlam obok niego i poprosilam, zeby mi cos wytlumaczyl. Nie wiedzialam jak sie do tego zabrac wiec postawilam wszystko na jedna karte. Spojrzalam mu w oczy i rozbralam sie ze wszystko. On byl zaskoczony, nie wiedzial co zrobic bo wiedzial, ze jestem z krzyskiem. Ukleknelam przed nim i rozpielam mu rozporek. Rece tak mi sie trzesly i nie moglam suwaka zlapac.... Skoczylo sie na tym, ze go poescilam bo nie bylam jeszcze gotowa isc na calos. Byl bardzo meski. A skoro mowa o meskosci to jego penis byl naprawde ogromny zupelnie inny swiat. Kiedy wyszlam od niego palakalm. Krzysiek czekal w samochodzie na mnie. Weszlam z placzem i wtedy na mnie krzyczal... byl kims zupelnie innnym, nazwal mnie dziwka, szmata... Nigdy takie nie byl. Najgrosze jest jest to, ze mi sie to wszystko podobalo. Podniecenie, upokorzenie. Chce jeszcze. W ciagu tygodnia moje zycie wywrocilo sie calokowice...

Czemu gimnazjum jeszcze nie śpi??

piszesz ze jestes na studiach a piszesz "spudniczke " to gratuluje ortografii jakim cudem zrobiłas mature jesli w ogóle robiłas

Twój Krzychu poprostu sprawdzał cie czy jesteś puszczalska pinda i cie podpuscil a Ty dalas sie. Teraz Cie pewnie kopnie w dupe, no bo który facet chciałby panne co opierdala kiełbasy innym typom? Najlepsze ze potem pewnie i opinie Ci wyrobi 'odpowiednią' i zaden normalny koleś nie będzie Cie chciec. Reasumując czeka Cie mÓrzyn, bo tylko oni łapią wszystko co na drzewo nie ucieka.

Slyszales kolego o dysortografii? Nie kazdy jest urodzonym humanista. A poza tym komu ja sie tlumacze. Nic nie rozumiecie... Szkoda, ze to napisalam.

Tu o tej porze to trudno o zrozumienie

są tacy ci piszą żadko zamiast rzadko lub szlak mnie trafił zamiast szlag mnie trafił więc nie gadaj mi tutaj o dysortografii trzeba ćwiczyć lub pamięciowo uczyć się poprawnego pisania

To ze ktos nie umie pisac poprawnie nie oznacza,ze jest umyslem scislym,tak samo jak ktos nie umie liczyc-nie oznacza,ze jest humanista...

Tak tak powinien dać ci takiego kopa że by ci pizda mordą wypadła....

mialem podbna zdarzenie, moja sekretarka zrobila to w kuchni firmowej....robilem kawe, odwrocilem sie a ona stala ode mnie o 10cm...jedno spojrzenie ......i wszystko bylo wiadome, trzesly sie jej takze dlonie przy moim rozporku.....i zrobila to do konca ...gdy usiadlem w swoim pokoju, wydawalo mi sie ze snilem....piekna, mloda kobieta.....zakoncze tak jak Ty: "Najgrosze jest to, ze mi sie to wszystko podobalo. Podniecenie. Chce jeszcze. W ciagu tygodnia moje zycie wywrocilo sie calokowice..."