Poronienie...dlaczego?

Tydzień temu poroniłam i cały czas myśle dlaczego...po pierwsze miałam opryszczke na wardze przez prawie dwa tygodnie i to taką super upierdliwa...czy to może być powód a druga rzecz to poronienie nastąpiło po tym jak grałam w tenisa ale była to spokojna gra bez żadnych wyskoków.Błagam napiszcie co myślicie....

BEZ KOMENTARZA

Wiem że tak bywa tylko że szukam powodu żeby następnym razem nie zawalić sprawy....Męczy mnie ta opryszczka bo dosyć często ją łapie i niestety nie mam na nią żądnego wpłwu a słyszałam ze to totalny killer dla wczesnej ciąży

trzebabyo wspinax sie po gurach skakac ze spadochronu :O

Myszyjka - słownik w rękę, a jak dorośniesz i zajdziesz w ciąże połóż się wygodnie i tak do rozwiązania. W ciąży można być aktywną fizycznie, bo to nie choroba. Poronienie bardzo boli i nie można sobie pozwalać na złośliwe komentarze.

pod kontrolą lekarza oczywiście bo powody poronienia mogą być bardzo różne ja pierwsze trzy ciąże poroniłam na samym początku po zajściu w ciążę, po przebadaniu okazało się że miałam listeriozę o wysokim mianie, i to było przyczyną. Listerioza jest chorobą odzwierzęcą (spożycie mleka, mięsa , pogłaskanie psa) ....po przeleczeniu antybiotykami......udało się...mam dwójke cudownych dzieci nikt ci tu diagnozy nie postawi przebadaj się wszechstronnie