Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pustka w sercu

masz czas to przeczytaj i napisz swoje zdanie

Polecane posty

Gość pustka w sercu

wczoraj spotkałam się ze swoim byłym chłopakiem, który od 2 miesięcy często do mnie dzwoni, czasem się spotykamy, mówi czułe słowa i że nie jestem mu obojętna. podczas rozmowy przyznał się że sylwestra spędził z inną dziewczyną (kiedyś byli razem), i że niby codziennie się kłócili, że niby on non stop myślał o mnie i żałuje że tak wyszło. nie miałam sił na to by się kłócić, krzyczeć i powiedzieć mu "wynoś się z mojego życia", za dużo nerwów mnie to kosztuje. mówił że chce zeby wszystko było tak jak kiedyś, że chce byc ze mną szczęśliwy, przepraszał, płakał. ja z samego rana o tym myślę, ale jakoś nie mogę mu przebaczyć że tak się zachował, że był z inną, a mnie okłamał że miał zamiar spędzić sylwestra ze znajomymi. napiszcie, co o tym myślicie, jest jeszcze jakaś szansa czy powinnam zamknąć ten rozdział i poszukać sobie kogoś normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten koleś chyba jakiś niepoważny jest. Niby jest z Tobą, a na Syw. idzie z inną panną.Szkoda czasu na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli tyle juz to Cie kosztuje, to czy warto wracac do osoby co kreci, oszukuje.Do takich prob to musi byc ktos twardy, kto po ewentualnej porazce sie szybko podniesie i nie bedzie rozpamietywal w nieskonczonosc.Jesli masz tyle dylematow to po co nastepne przysparzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustka w sercu
my nie jesteśmy razem, ale on nie odpuszcza, bo się odzywa, dzwoni, pisze do mnie. a ja już chyba nie chce nic od niego, mimo że wciąż go kocham. na dodatek, od czasu do czasu dzwoni do mnie ta jego była (z którą spędził sylwestra), żeby dowiedzieć się co mnie łączy z tym moim byłym. jakiś serial brazylijski i koszmar jednocześnie. nie wiem jak się zachowac, po tym co się wczoraj dowiedziałam. zerwać kontakt całkowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za różnica
powiedz mu, ze jeżeli chce być z Tobą to niech zerwie z tamtą i daj sobie kilka tygodni - odstaw go, odpocznij, nabierz dystansu. Czy chcesz z nim być , czy tylko dlatego, że teraz nikogo nie masz, czy dlatego, że on nie daje o sobie zapomnieć? Bądź po prostu dla siebie dobra i szanuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustka w sercu
gubie się w tym wszystkim, byliśmy razem 9 miesięcy, zostawił mnie dla innej, po pół roku do niego wróciłam - znowu razem 2 miesiące, później kłótnia i po jakimś czasie znów był z nią. chyba powinnam go sobie darować, odizolować się, wyzdrowieć po tym związku. tylko chciałam jeszcze usłyszeć zdanie innych osób, które moze miały podobnie lub są bardziej doświadczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co ostatnio napisalas, tym bardziej radze Ci go pogonic.To jakis niedorosly dzieciak a nie facet na partnera.Nie krecaj sie po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- nie wkrecaj(zjadam literki jak jakis glodomor) i przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury, wiec nie moge uzywac wszystkich znakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustka w sercu
smutno mi przez to wszystko, nie mogę się skupić na pracy tylko cały czas myśle o nim i o tym co się wczorja dowiedziałam. dzięki za wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob taki trening:jak Cie dopada taka mysl o nim , to mysl intensywnie o czyms bardzo przyjemnym.Np. plaza, wiatr, idziesz brzegiem morza, w swej wyobrazni przywoluj obrazy, kojarzace sie z samymi przyjemnosciami.Pooddychaj gleboko, i sprobuj znow sie skupic na pracy.Mi pomaga jak mam problemy(inne , ale kto nie ma problemow):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustka w sercu
spróbuję tak zrobić, może mi też pomoze taka metoda. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przede wszystkim buzia ma byc tak :) Jak bedziesz usmiechnieta, szybciej ktos zyczliwej spojrzy na Ciebie.Smutasy czesto sa postrzegani jako zarozumiale osoby.Na jednym pacanie swiat sie nie konczy.Na samej kafeterii ilu jest facetow madrze piszacych.Dziewczyno, nie rozpaczaj nad rozlanym mlekiem.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustka w sercu
dzięki Lena, ja na codzień jestem uśmięchniętą osobą i życie codzienne mnie cieszy, ale serce boli na myśl o tym byłym. jeszcze raz dziękuję za życzliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustko w sercu, gdyby było tak jak on Ci teraz mówi, to wierz mi, ze nawet by mu na mysl nie przyszedl sylwester z inna... zakochana osoba nie widzi nikogo poza obiektem swych uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i dodam, że byłam kiedyś w takim trójkącie, na szczęście szybciej uciekłam niż w tym trwałam. Wydaje mi się , ze ten chlopak może być jakimś nałogowym kłamcą albo co gorsza jakimś socjopatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaaleniemaminsynka
pustka w sercu !!! nie jestes ty przypadkiem z moim byłym mężem . U mnie też tak było : kłótnia ,zgoda ,kłótnia ,zgoda , ślub , dziecko i rozwód .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalllalallalallal
Jeźeli dalej coś do niego czujesz...to propunuje pójść na kompromis sama ze sobą. Daj mu szansę (ole jemu o tym nie mów!) i poprzyglądaj się jego zachowaniom. Widzę, ze jest to typ faceta, który dużo mówi mało robi...przynajmniej względem Ciebie. Ja też miałam podobnie-rzucił mnie po 4 latach, po 3 miesiacach chicał wrócić (przyznał się, ze spotykał sie z innymi!) postanowiłam zweryfikowac to co mówi i...oblał ten egzamin, był niesłowny, mi pieprzył o miłości, a imprezował i kochał sie z innymi, nie pamiętał o moich urodzinach, nie miał dla mnie czasu. Teraz wiem,że miłość to jedno a życie to drugie. Kocham go, ale nie chce z nim być, muszę stłumić to uczucie, bo jego słowa są nic nie warte. Powodzenia. I chce Ci jeszcze napisac, że na dzień dzisiejszy to ja sie umawiam z innymi, a on tęskni, zabiega...ale to już nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×