Mecz w Poznaniu=kłótnia roku !! Kto ma rację?

Dobra,powiedzcie,że jestem okropna,zołza,itd.-trudno.Mój facet chciał jechać (nadal chce)na mecz Lech Poznań-Legia Warszawa.Nie jadą jego kumple,tylko takie cwaniaki,których nie trawię!Mają po 30-35 lat,wieczni kawalerzy,a mój chłopak ma 21.On wie,że ich nie trawię.Zakazałam mu jechać.Raz z nimi był,to się schlali,a później wjechali na imprezę.Wcześniej był z nimi brat jednego z nich i zabrał ze sobą swoją dziewczynę.Mój facet mówi,że dla mnie nie ma miejsca.To trudno-nie pojedzie.I już się obraził,nagadał mi ,że jestem złą dziewczyną,że on kocha piłkę i powinnam mu pozwolić.Ok,to jadę z nim,a jak nie,to nie.Nie cierpię tych chłopaków.Cwaniaczki z BMW,którzy lubią trawę.Kumple mojego chłopaka nie jadą.Gdy ja miałam jechać do Wawki na imprezę odnośnie mojego Idola,to mi nie kazał jechać.Więc teraz się wyrówna.Czyż nie mam racji???

więc twój chłopak ma racje

Ty masz racje

50/50 punkt dla Ciebie za to jacy ludzie tam jadą, punkt dla niego za to że ma hobby a Ty mu tego hobby zabraniasz

No więc co mam zrobić?Nie chcę być egoistką,chcę być dobrą dziewczyną,ale z drugiej strony jak pomyślę ,z kim on jedzie.Cwaniaczki z BMW,którzy myślą,że każda może być ich,lubią sobie popić,są o wiele starsi...Żaden najlepszy kumpel nie jedzie.Nie chcę żeby mój chłopak jechał z takimi typkami.Nie lubię ich

ale on ich lubi :) a tobie nic do tego

Ale ja ich nie trawię.Nie ufam im.Raz byłam z nimi na imprezie i dziękuję bardzo.Gdyby nie ja,to pewnie mój chłopak wyglądałby tak samo jak oni-leżał nachlany w loży.

ale skoro on ich lubi to nie mozesz mu zabronic sie z nimi spotykac

Eh,no wiem.Ale z drugiej strony chcę mu się,,odwdzięczyć''.On mi nie kazał jechać na zjazd fanów mojego Idola,więc ja mu nie każę jechać na mecz.

a ja bym nie puscila.z kumplami -owszem,ale nie z takimi oprychami.zreszta on tez ci nie kazal jechac,wiec niech zobaczy jak to jest.

on nie każe, ty nie każesz.. matko weźcie się zajmijcie zabawkami, skoro związek polega na tym, żeby komuś cos albo kazać, albo NIE kazać

nie mówiąc o tym ze on Ci nie "nie kazał", a NIE POZWOLIŁ. skąd wy bierzecie takie konstrukcje słowne?...