wredne koleżanki mam...

jakie podłe baby po świecie chodzą i to te niby "święte" i religijne co codziennie się modlą a dupę po kryjomu obrabiają bo istnieją bardziej zadbane kobiety od nich !!! wrrrrr. właśnie się na tym przejechałam. włosy mi na głowie stanęły jak usłyszałam plotki na swój temat. lepiej nie ufać koleżankom :/

powiedz co o tobie mowily???????????? ja nikogo nie nazywam swoim przyjacielem

dokladnie- nie martw się, ja też takie mam :)

własnie co uslyszalas?

a ja nie mam kolezanek :( kobiety mnie nie lubia bo nie ogladam dupy barmanom nie chodze co tydzien na zakupy ciuchowe nie mam dzieci nie kloce sie z facetem i nie mam problemow w zwiazku o ktorych moga gadac nie interesuja mnie plotki o innych nie odczuwam solidarnosci jajnikow i z reguly w sporach przyznaje racje facetom :( nawet jak mi obrabiaja dupe to i tak sie nie przejmuje :(

pisz tez jestem ciekawa:P

no umieramy z ciekawosci a autorka milczy solidarnym trzeba byc z ludźmi mądrymi a nie że mają tę samą płeć

casey-madre slowa:D

staram się jak mogę

ah, no więc jedna gada na mnie wszystkim zainteresowanym mną kolegom, że odbiłam jej chłopaka i uwodzę wszystkich zajętych i żeby się do mnie nie zbliżali!! co nieprawdą jest totalną bo ona za nim "latała" a on jej nie chciał po czym był ze mną. oni mi to swapliwie opowiadają i mi już ostatnio ciśnienie skacze. To było 4 lata temu a tej się teraz przypomniało i przeżywa to oczerniając mnie. To jeszcze bym przeżyła ale mnie zirytowała więc się pożaliłam drugiej wspólnej znajomej to tamta do mnie, że on ma żonę od lata ! zdziwiłam się trochę bo nic o tym nie wiedziałam. zresztą co mnie to interesuje. powiedziałam jej-to super, niech sobie ma. a ona do mnie 4 razy pisze: tak, ma na pewno. wszyscy o tym wiedzą. lepiej z nim nie gadaj. zresztą on jest religijny a ty nie. Myślę sobie- co ma piernik do wiatraka ale sobie pomyślałam coś tu nie gra, że ona do mnie to, aż 4 razy napisała więc zapytałam się go o tą żonę i oczywiście jest tak jak myślę-czyli nie ma żadnej żony a nawet dziewczyny ! takich zazdrosnych bab jeszcze nie widziałam !

:O bym wykasowała ich prywatne komunikatory, maile i numery telefonów :O co za jędze...

Ej tam ,myslalam ze cos bardziej interesujacego:P Takie sytuacje to porzadek dzienny nie zawracaj sobie tym glowy ...nie warto...rob jak pisze Casey:D

;) dzięki. wiesz, niby się nie przejmuję ale ona tak o mnie gada każdemu. irytuje mnie to bo ja nie jestem dewotką jak one ale chcę być dobrą osobą a one są dewotki i kłamią i podjudzają :/ Na dodatek każdy im wierzy bo takie dobre i religijne są i teraz mam opinię wyrachowanej uwodzicielki :/