W ile miesięcy po urodzeniu chrzciliście Wasze pociechy ???

przecież szkoła i podworko to środowiska, gdzie zawsze znajdą się jakieś dzieci wraz ze swymi rodzicami, które wprawdzie na religie chodzą i prezenty komunijne dostaja ale nie wiedza co to znaczy miłość do bliźniego, nie wiedza nawet co to znaczy tolerancja :( ja ochrzczona byłam, u kominii byłam ale na religie nie chodziłam, taka była decyzja rodziców, znajomi znęcali sie nademna i moim bratem, wiem, ze w sród dzieci tak jest nadal a moze nawet gorzej, gdyż zwyrodnienie postepuje, róbcie dziewczyny jak uważacie, ja chciałam tylko Wam o tym powiedzieći już się nie wpieprzam w Wasze zycie

Bez sensu, u mnie połowa klasy na religię nie chodziła i jakoś nikt się z nikogo nie śmiał- ani ci chodzący z niechodzących ani na odwrót

spoleczenstwo nam dorasta psychicznie....zapewne inaczej jest w malych miasteczka i wsiach

dzieci znecaja sie nie tylko ze wzgledow religijnych jak beda chcialy sie znecac to to zrobia z innego powodu ,rudych wlosow,wzrostu okularow itp to zalezy jak dziecko jest przygodowane na takie ataki dzieci sa okrutne to wiemyale to nasze zadanie jest przygotowac je do tego aby poprostu odeszlo i stalo jak to ciele i sluchalo epitetow np.

i NIE stalo jak ciele ---SORRY

krisana- a dlaczego piszesz o dorastaniu tylko dlatego, ze ktoś nie chrzci? Przecież to indywidualna sprawa każdego człowieka. Moje dziecko ma 8miesiecy i jeszcze nie ochrzczone, jakos mi go szkoda :)

jesli przezcytasz watek od poczatku tam byl poruszany temat nie ochrzczonych dzieci i tego ze sa przesladowane,wiec ja na to ze to nie jest glowny i jedyny powod takich zachowan malych potorow :)

a jesli chodzilo ci o dorastanie psychiczne to mialam na mysli to ze ploska jest nadal bardzo hermetyczna pod wzgledem religijny ale po woli zaczyna sie otwierac :)

Starszy syn miał ponad rok jak byl chrzczony a mlodszy ma ponad 2 lata i nie ochrzczony jeszcze. nie spieszy mi sie :)

pisowni, ze jestes jeszcze osoba mloda. i widac, ze religia jest bardzo mocno wpisana w Twoje zycie. jesli Ty chcesz w przyszlosci ochrzic dziecko dwa miesiace po porodzie to twoja sprawa. ale gdy moje dziecko (przykladowo) ma miec zal, ze go nie ohrzcilam, jesli ono nawet nie wie co to jest? wiele osob chrzci dzieci, bo jakby to bylo, gdyby sasiedzi sie dowiedzieli, ze dziecko niechrzczone...ojojoj straszne a co do szykanowania w szkole- to przeciez chyba wlasnie rodzice pownni przekazac dziecku, ze sa tez inne religie, badz istnieja tacy ludzie, ktorzy nie wiedza w boga- nie byloby szykanowania i wysmiewania. to dziecko przeciez z domu wynosi zachowania doroslych- jesli mama i tata sa przeciwko czemus-to dziecko tez bedzie. trzeba nauczyc swoje malenstwo szanowania pogladow innych.

1,5 miesiąca

krisana, ja rowniez gdy wyjechalam za granice nagle spojrzalam inaczej na swiat- na religie. to prawda, ze polska (a sczegolnie starsze pokolenie) jest bardzo religijna (przynajmniej tak jej sie wydaje)...wystarczy poszukac na google jak ladnie zachowuja sie starsze panie, gdy ktos ma inny poglad na kociol (kiedys wpisalam w wyszukiwarce radio maryja i bodajze mohery :P ) niz one. zauwazylam, ze wiekszosc moich kolezanek, gdy bylam nastolatka, chodzily do kociola...bo rodzice chodzili i fajnie bylo byc jakas czastka pewnej grupy. nie dlatego, ze byly takimi chrzescijankami.

dorosnie i samo zdecyduje, w jakiej wierze chce byc. Chrzczenie malych niczego nieswiadomyych dzieci nie jest ok, bo narzuca im sie okreslona droge, szczegolnie jezeli chrzest jest dla was waznym wydarzeniem, a taki byc powinien. Dziecko ma prawo swiedomie w tym uczestniczyc.

ja bym poczekala az dziecko--- 100% sie z toba zgadzam . mam pytanie do mam ktore sa zdesperowane zeby chrzcic: czym jest chrzest dla twojego dziecka? sprobujcie nie sciagac z google tylko sobie same odpowiedzcie (jak wiecie )

krisana wlasnie bardzo czesto jest tak, ze religia nie gra roli w zyciu ludzi, ale chrzcza dziecko dlatego, ze inni to tez robia-bo przeciez inaczej nie wypada..jeszcze jakas ciotka by cie "wyklela" :P

mysle ze powoli dochodzimy do sedna sprawy drogie panie .... :)

Jakie Wy tępe jesteście. Nie chodzi o to czy Wam sie chce iśc do chrztu z dzickiem czy nie i o jego wolę ale o to że jakby razie nibezpieczeństwa albo zagrożenia życia dziecko miało pewność że trafi do BOGA. macie tu cytat ! ! ! Chrystus Pan naucza: „Jeśli się ktoś nie odrodzi z wody i z Bucha Świętego, nie może wejść do królestwa Bożego" (J 3, 5) i wzywa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie" (Mk 10, 14). Zaszczytnym prawem i obowiązkiem rodziców jest przedstawienie dziecka Kościołowi, aby przez sakrament chrztu weszło do wspólnoty zbawionych, a oczyszczone z grzechu pierworodnego, stało się przybranym dzieckiem Boga i uczestnikiem życia Bożego w Chrystusie.

my mielismy chrzciny w rowne 2 miesiace synka.

ja przestalam wyznawac zasade "jesli jestes wsrod wron musisz krakac tak jak one" i to juz dawno i kieruje sie wlasnym sercem :) a jesli bliscy naciskaja to im grzecznie tlumacze zeby sie zajeli swoimi sprawami :) duzo wiecej przyjemnosci z zycia sie czerpie jesli nie dasz sie zachukac i nie brniesz w to samo bagno co inni :)

"pozwolcie dzieciom przychodzic do mnie" ......tak a dalej ominelas kolejny weset (jak juz cytujesz to nie na wyrywki jak tez znam biblie )" bo do nich nalezy krolestwo boze| dzieci i tak ida do nieba

TEz jest przyszla mama :) Rodze w kwietniu wiec do konca wakacji ochrzcimy malenstwo :)

Erika L nie nazywaj ludzi tepymi .cytujesz biblie i jej zaprzeczasz obrazajac ludzi

i w jakiej jestes religii, ze ten wasz Bog jest tylko w jakims malutkim wycinku swiata??? "o to że jakby razie nibezpieczeństwa albo zagrożenia życia dziecko miało pewność że trafi do BOGA. " - a niby gdzie ma trafic??? zastanow sie nad tym w co wierzysz i czy w ogole, czy tylko bezmyslnie powtarzasz puste zdania i tak naprawde nie wierzysz w nic?

mała jak miała pół roku... i w tym samym dniu chrzciła kobieta córke która miała 3latka :( to był dziwny widok dla mnie i dla wszystkich zgromadzonych w kościel, bo raczej każdy jest przyzwyczajony do chrztu małych dzieci... no ale nie moja sprawa:)

Dobra dobra... znalazły sie wielkie obronczynie swojego zdania i swojej wiary

CO TO? Zaszczytnym prawem i obowiązkiem rodziców jest przedstawienie dziecka Kościołowi, aby przez sakrament chrztu weszło do wspólnoty zbawionych, a oczyszczone z grzechu pierworodnego, stało się przybranym dzieckiem Boga i uczestnikiem życia Bożego w Chrystusie. a to niby kad wzielas? z praw koscielnych wymyslonych przez ludzi :/

gdyby chociaz 15% "katolikow" znalo biblie i korzystalo z jej praw i zasad to kosciol katolicki by upadl :) ze wzgledu na swoje wymyslone zasady i rutulaly :)

moje dzieci miały 3 -4 tygodnie wolałam miec to za sobą różne rzeczy mogą sie przydarzyć . nigdy bym nie czekała długo maksymalnie 3 miesiące bo nie każdemu pasuje termin.

Ja nie mówie żeby latac do Kościoła z dzieckiem co tydzień albo narzucać mu wiare ale dziecko TRZEBA OCHRZCIĆ i koniec dyskusji

Mój wuja za jednym razem był chrzczony,''szedł'' do I komunii św.,bierzmowanie i ślub w wieku 27 lat.Hipokryzja...zaliczył wszystko żeby mieć ślub...ale po co?