Czy ktoś z was miał królika bądz zajonca albo innego gryzonia???

Pytam bo nic o nich nei wiem a bede mieć i nie wiem jak sie z nich obchodzić, czy mogę puszczac po podłodze?? czy bedzie mu źle??

ZaJONca -chyba nie miał nikt ;) :) Mam świnkę i można ją puszczać po domu , ale nie lubi :)

to nie miałam...

chomiki zaczynają żyć wieczorem i w nocy. Cały dzień śpią. A na dokładkę żyją tylko 2 lata. Zanim się człowiek przyzwyczai juz go nie ma :(

Też miałam świnkę. Jej to nawet było dobrze jak sobie biegała po podłodze. Ale domownikom, jak w coś weszli już niekoniecznie :D

Ja mam krolika

Cala rodzinke koszatniczek i jeszcze 2 kotki.

ja miałam Królisia kochanego btw króliki nie są gryzoniami!!

celowo napisałem z błędem żeby więej osób zobaczyło . aaa444 króilik?? i jak było??żyje w dzien?? przyzwyczaja sie i da wychować, chce żeby mój przychodził do mnie na zawołanie i reagował na swoje imie a czy królice mają okres?? i czy wtedy brudzą krwią wszystko ? :(

moj krolik to Kubus jest juz co prawda staruszek , ale ciagle jeszcze sprawny kicajacy po mieszkaniu

ale już zdechło

aaaaa a ile twój ma lat? moja Czusia dociągneła do 8...myślałam ze bedzie więcej:(

oczywiscie ze krolik bedzie reagowal na swoje imie jak go zawolasz , moj strasznie lubi wskawikac na kolana by go glaskaci drapac.

ja miałam królika :) dajesz mu kapustę,sałatę , w sklepach zoologicznych kupisz też karmę dla królików.marchewkę,jabłko,a latem mlecz liście mleczu. tylko co do jabłka to jedną cząsteczkę góra dwie :) na dzień żeby za dużo nie było.

Moj ma juz prawie 14 lat ( wetreynarz powiedzial ze z tej rasy co on jest (angora) potrafia zec nawet do 18 lat jak beda mialy dobra opieke i odpowiednie jedzenie)

daje mu ..........salate (bardzo malo kapusty) marchewke , pietruszke zielona , seler -liscie, liscie od rzodkiewki , a co do karmy suchej to najlepsza jest z MEGANA.

fajnie...szkoda ze moja tak krótko żyła:( ja jej dawałam dużo dobrych rzeczy...wszelkie owoce.uwielbiała banany i mandarynki,winogrona,śliwki he he

oczywisie uwielbia tez mlecz i swieza trawe i co jest naprawde nie spotykane uwielbia swiezy chleb.

a zeby bylo smieszniej mam tez kotke w tym samym wieku i wiecie co spia razem w ogromnej klatce .

słyszałam ze świerzego chleba nie powinno sie dawać,ani wogóle niczego co moze się przykleić do podniebienia. ale suchy jak najbardziej-ściera ząbki

tak to prawda ..............ale moj tez ma do tepienia suchy chlebek .........ale swiezy to jest dla niego najwiekszy raryras .

ale brałam leki i mi przeszła