Ona chce tylko sexuuklada ja ja kocham wciaz bardzo kocham

co ja mam robic?

sex- uklad tego chce

uwieliam sex z nia i sie zgodzilem, nie wiem czy dobrze zrobilem

bylem w takim ukladzie i jak zaczelo mi zalezec mozna powiedziec ze sie zakochalem to odrazu zrezygnowalem..na dluzsza mete to nie ma sensu

Nie rób sobie złudnych nadzei, bo będziesz cierpiał , jeszcze bardziej sie zaangazujesz a ona będzie Ciebie traktowała przedmiotowo...

tak chtba epij niz bys jej wcale nie miał a jaka za razem przyjemność;)

ja juz sie zakochalem w niej, kiedys bylismy razem,teraz myslalem ze tez tak bedzie, a tu taka propozycja

rezygynuj chlopie bo nic z tego dobrego nie wyjdzie

wlasnie, ja nie chce by ona mnie traktowala przedmiotowo,jest mi bardzo przykro ale nie okazuje tego, nie spodziewalem sie tego po niej, z drugiej strony wole tak niz wogole jej nie miec, nie wiem co robic serio

juz sie bije z takimi myslami by zrezygnowac,poprostu jej jutro powiem

a jak jej sie znudzisz pozna kogos innego to dopiero jazdy bedziesz mial

chłopie pakujesz się w jedno wielkie gównooo:O

no wlasnie tego sie boje,nawet mi powiedzila ze ja nic nie interesuje tylko sex,to wychodzi na to ze moge kogos miec, kurde nie wiem , nigdy w takim jak ona to nazwala ukladzie nie bylem

w srode umowilismy sie na taki sex bylo super, ale czegos mi brakowalo , niby bylo fajnie ale to nie to samo ,nie potrafie tego okresic

nikt juz ze mna ni epogada?

Wiesz brakuje Ci czegoś bo Ty chcesz czułości a ona tylko sexu, w takim układzie prędzej czy póżniej ktoś cierpi wiem to z autopsji! Radziłabym się wycofać bo bedziesz cierpial jeszcze bardziej...

Szkoda czasu i nerwów to jest błędne koło!!!

tak brakuje mi czulosci, chce ja taka jaka kiedys byla,jesli zrezygnuje z tego ukladu myslisz ze bedzie sie starala by bylo tak jak dawniej?

jak tak po prostu zrezygnujesz to ona po jakimś czasie zapomni i nie bedzie już Was, porozmaiwaj z nią szczerze, powiedz o swoich obawach, może ona myśli że Ci to pasuje, mówisz że nie pokazałeś jej że Ci to przeszkadza, jak tak to zostawisz to pomyśli że jesteś powierzchowny, tak bzykasz sobie wszystkie panienki i sama odejdzie, ja myślę, że ona Cię sprawdza. Jak powiesz o swoich odczuciach i pragnieniach a ona nie zmieni zdania to wtedy odejdź.

Pod żadnym pozorem nie dopuść żeby były między wami jakieś niedomówienia! Wszystko musi być powiedziane prosto w oczy, dwie strony muszą sie na taki układ zgodzić, żeby potem nie było niepotrzebnych nieporozumień... Jeśli czujesz ,że nie podołasz wycofaj się jak najszybciej, a jeśli chodzi o nią to nie sądze ,żeby ona sie bardziej starała po tym jak jej odmówisz, bo przecież sama zaproponowała Ci taki układ , zresztą Ty ją znasz najlepiej więc musisz sam podjąc męską decyzje.ALBO WÓZ ALBO PRZEWÓZ!

Ile masz lat?

jak dawno się rozstaliście? Chłopie powiedz jej że ją kochasz, zobaczysz jej reakcję, jeśli uda że tematu nie było to odejdź jak najszybciej a jak ją ruszy to kuj żelazo :D A swoją drogą gdzieś Ty taką znalazł? :P

mam 31 lat,ona wie ze ja ja kocham mowilem jej,to ona wczesniej zerwala zwiazek , staralem sie ja odzyskac,zaczela ze mna rozmawiac byly fajne rozmowy , pozneij zaczalem mowic O NAS myslalem ze bedzie tak jak dawniej , pomylilem sie , nie spodziewalem sie tego po niej naprawde.nie bede juz okazywal uczuc nie bede robil z siebie idioty, bo juz nie raz zrobilem

nie ma niedomowien , ona powiedziala jasno czego chce- sexu ukladu tak to nazwala, ja sie zgodzilem nie chcilalem jej stracic(raz juz stracilem)ale nie wiedzialem ze to tak bedzie wygladac, moze nei dopuszczalem takiej mysli , sam juz nie wiem

napisala do mnie smsa ,nie odpisalem , mam do niej jakis zal , zawiodlem sie na niej

Sam musisz wiedzieć czego dokładnie chcesz , nie rób nic wbrew sobie bo potem możesz bardzo tego żałować!

ona sprawe postawila jasno, ty sie zgodzileś nie miej teraz do niej pretensji, że nie jest tak miedzy wami jak sobie wyobrażaleś, ze bedzie, to byly tylko twoje nadzieje powinieneś jej wtedy jasno powiedzieć, że taki uklad ci nie pasuje bo ją kochasz i chcesz z nią być najlepiej zerwij wszelki kontakt

zgodzilem sie , bo myslalem ze to bedzi einaczej wygladalo(ludzilem sie ze tak jak dawniej)nie wyobrazalem sobie jej ew takiej roli"kobiety do sexu"przycmilo mi umysl , sam nie wwiem,myslalem ze ona tylko tak sobie mowi , teraz do mnie dotarlo ze ona mowila powaznie

chyba chce byc kobieta tylko do pieprzenia, skoro jej taki uklad odpowiada,a cenilem w niej inne wartosci

Wypowiedzi takie jak santanderka sprawiają, że robi mi się niedobrze. Widzisz autorze... Ja już prędzej szukałabym kogoś takiego, jak ty, a ona szuka kogoś takiego jak santanderek. Ona nie jest dla ciebie, a ty nie jesteś dla niej. Chęć na zamianę charakteru związku na tym etapie już nie występuje, więc nic nie zmienisz.