Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna 323

wybral kolegow zamiast mnie

Polecane posty

Gość katarzyna 323

powiedzial ze sie dzis nie spotkamy bo jest zimno a samochod mu sie zepsul. zaproponowalam ze wyjde po niego kawalek zeby nie musial isc sam przez cala droge a on mowi ze nie i obiecuje ze bedzie siedzial w domu. poza tym mielismy klotnie o jego towarzystwo, nie chce zeby zadawal sie z podejrzanymi typkami. dzwonie do niego a tu co ? meskie glosy w sluchawce. on chyba nie ma zamiaru nic zmienic, wiec raczej dam sobie spokoj. a ja jeszcze mu wczesniej napisalam ze ufam mu ze z nikim sie nie spotka i wyszlam na naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś miał ochotę na kolegów, ale w końcu też i Twoja kolej nadejdzie. Przyzwyczaj się do faktu bycia "nie jedyną" osobą w jego życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna 323
wiec co to za obiecywanie ? a po 2 chce zeby oderwal sie od tego towarzystwa bo jedyne zainteresowania tamtych to cpanie i zalatwianie ciemnych spraw. a on chyba nic sobie z tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj
katarzyno 323 mialam tą samą sytuację co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna 323
opowiedz dokladnie i powiedz mi co z tym wszystkim zrobilas ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz wulgaryzmy ale facet chce mieć i kumpli i d***ę, a skoro traktuje sprawy tak jak opisujesz to Ty jesteś tylko takim dodatkiem, bonusem, który każdy "facet" musi mieć. A wiadomo jak traktuje się takie dodatki, przypomina się sobie o nich gdy są akurat potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna 323
Mellygion nie sadze do konca ze tak jest gdyz spotykamy sie praktycznie codziennie, ale cos czuje ze chyba mu przestaje zalezec niby mu zalezy ale oklamal mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, prawdopodobnie się mylę. A jemu zależy... mniej ponieważ... wszystko powszechnieje i zaczynamy tęsknic do przeszłości, za tym "luzem", w którym być może dziewczyny nie było ale "fajnie". I to właśnie wygląda jak oddalenie. Oczywiście zostanie z Tobą prawdopodobnie ale będzie się coraz mnie starał. Gonił króliczka, dogonił i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna 323
więc co najlepiej zrobić w takiej sytuacji ? zapewne główną radą będzie to aby go olać, dobrze by było, tylko jak wyćwiczyć w sobie ta silna wole. lub moze jakies inne pomysly ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj
pokłóciliśmy się ostro i na tym się skończyło dzisiaj powiedział mi to samo że samochód nie chce palić ale mu wierze nie ściemnia (mam nadzieje) bo w piątek właśnie nie chciał nam zapalić i postanowiłam ze w sobotę pojade z kumpelą na dyskotekę sama bez niego i zobaczy jak to milo jest... bo u mnie jest tak ze jak ja się spotkam z koleżanka to zaraz wielka awantura a on sobie chodzi na siłownie na hale i do kumpli jak się wczoraj okazało a mi nie wolno nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj
no właśnie ja też bym chciała się dowiedzieć co najlepiej zrobić w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna 323
no ja akurat wiem na 100% ze samochod nie chcial odpalic, wczoraj probowalismy go odpalic kilka razy i bez skutku dzisiaj odholowali go z kolegami spod mojego bloku. co nie zmienia faktu ze gdyby chcial to by przyszedl, nie w taka zime chodzilismy piechota i ja i on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj
no masz racje jak by chciał to by przyszedł jak macie nie daleko mój niestety nie przyjdzie bo mieszkamy jakieś 30 km od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraz sobie ze nie jestes pępkiem świata. twoj facet tych swoich kumpli zna pewnie kilka razy dluzej od ciebie wiec sie nie dziw ze chce sie z nimi spotykac. i nie zawsze musi miec ochote widziec sie z toba. oj ty tępa kobito...;/ egoistka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna 323
czytaj czlowieku dlaczego mnie to denerwuje a potem zastanow sie kto tu jest tepy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj
i co my mamy robić w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna 323
ludzie pomozcie bo chyba obie wybuchniemy zaraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj
no właśnie masz racje... pomóżcie ludzie :) co mamy robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×