smutno mi bo jestem sama.

że mogę się podobać facetom " nie możesz , lecz podobasz się !!! Jestem tego pewien !!!

regres ale ja to wiem juz daaaaawna. ja nie pisze tutaj zeby ktos mi to powiedzial.

Regres- masz rację. Tyle że to nie gwarantuje powodzenia akcji pt "wyjście ze stanu singielstwa" :D

ja nie pisze tutaj zeby ktos mi to powiedzial" wiem wiem że piszesz tylko po to żeby pisać czyli po kobiecemu "wygadujesz sie " :P tylko czy to coś zmieni ? oprócz tego że będzie ci lepiej na tzw "duszy" no bo przecież pisałaś że jednak ta sytuacje chcesz zmienić by ci nie było zle :P Tyle że to nie gwarantuje powodzenia akcji pt "wyjście ze stanu singielstwa" " jasne że nie :) może za mało wychodzisz ? :P pożegnam was bo musze troche popracowac ... autorko życze wiecej mądrości i konsekwencji w działaniu nie gadaniu :) dziubus a tobie nic nie powiem tylko cos podaruję :D

Regres- nie, ja wybredna i złośliwa jestem. :D Dzięks za badyla ;)

tylko ze zelku, tu nikt nie probuje pomoc, co ja mowie nawet zrouzmiec. tu kazdy ma jakies swoje teorie. autorko ja Cię rozumiem, jakbym umiała pomóc to najpierw pomoglabym sobie;) oj no nie przejmuj się tak, czasem z facetami więcej problemów niż bez nich, trafi swój na swego tak czy inaczej;)

bo każdy ma swoje teorie.to chyba o to chodzi. pisząc tutaj nie chcesz chyba żeby ci ktos pisał co ty myślisz,tylko co ten ktoś myśli.tak czy nie? więc ile ludzi tyle teorii;D

I tu się zgodzę z facetami więcej problemów niż bez nich. Po 30 latach małżenstwa nie jestem sama ale jaaaaka samotna...

hehe samotna i zaradna - zauważ że napisałam 'czasem' ;) ja tam jednak wolę żeby mi się jakiś fajny typek napatoczył;)

Też jestem sama, doskonale rozumiem wszystkie samotne. Zrozumieć to może tylko druga osoba również samotna.

ja wiem, że z pewnościa nie będe popełniać takich samych błędów jak dawniej z facetami....nie ukrywam żebym chciała żeby trafił mi się wreszcie ktoś z kim poczułabym się wreszcie szczęśliwa...ale co mam zrobić, co ma być i tak będzie

"nie chcesz chyba zeby ktos ci pisal co ty myslisz tylko co ten ktos mysli." jasne, lubie sluchac innych ludzi ale nie teorii na MOJ temat od ludzi ktorzy je pisza na podstawie stereotypow. w sumie sie zdziwilam z rozmachu tej sytuacji.

dziewczyny biezcie zycie w swoje rece wiecej optymizmu mniej biadolenia zawsze usmiechniety

więcej luzu ;) i nie bierz tak wszystkiego do siebie! to,że ktoś ci pisze swoje zdanie nie ma chyba aż takiego znaczenia-przecież każdy wie jaki jest i co ma zrobic!

najduch- ale ja jestem optymistka- tylko mialam zly dzien. a jak mozesz wziasc zycie w swoje rece pod wzgledem znalezienia partnera:)? niebanalna. wiem jaka jestem i co mam robic, ale to irytujace sluchac o czyms co sie mija z rzeczywistoscia.

ale tu nikt ci nie napisze jak jest w rzeczywistości,bo nikt twojej rzeczywistości nie zna.to jest wlasnie dyskusja;)

wiem że nikt jej nie zna. ale przypisywanie "z buta" jakichs powodow jest dosyc nietrafione. tu sie nikt nie pytal: czemu jestes zdolowana? tylko: "baba stroi fochy bo okresu dostala"- to jest dyskusja?

też jestem sam i jestem facetem, rozumiem Cię

z natury to taka troche zlosnica jestes i jedza literrrko ;)

nieeeee....nie jestem zlosnica ani jedza ani zolza.

o zołzie nic napisane nie było hehehehe:-D kwiatek dla Ciebie ;) a drugi badylek dla Dziubusia :-)

kobiety z gustem

a od kogo?

trzeba być zołzą ale w pozytywnych znaczeniu;)

od pomaranczowego nicka :-P a to o guscie to do Dziubusia bylo ;)

i jeszcze dla calmiem normalnej ;) za piekny usmiech :-D

dziękuję - niezapominajki to moje ulubione;)

całkiem *

fenkju.

ja też jestem sama, próbowałam kogoś poznać ale nie udaje się.. taki już chyba mój los, jest bardzo przykro no ale co zrobić..