czy zmywarka jest potrzebna?

No właśnie... jak sądzicie... zmywarka jest potrzebna w kuchni czy da się bez niej żyć? Się zastanawiam nad kupnej takowego sprzętu i zbieram opinie.

Jak dla mnie to w ogóle..sterta naczyń zbieranych kilka dni, pozasychany brud, tłuszcz i resztki jedzenia, których potem zmywarka nie jest w stanie "domyć".

podobno oszczędza wodę,prąd i ręce gospodyni domowej, dzięki niej naczynia nie zalegają w zlewie

ale przydaje sie

Alez przecież tych naczyń nie zbiera się na stole w kuchni tylko stoją sobie one spokojnie w środeczku takiej zmywarki i nie robią nikomu bakteryjnej krzywdy.... Znajoma ostatnio kupiła zmywarke boscha w electro i zachwala ją w niebogłosy. Że energooszczędna, że cicha, że szybko i dokłądnie myje... ech, ale ja nadal się waham :(

Zależy ile masz czasu, miejsca w kuchni, ilu domownikow..ja w zyciu nie wydała bym pieniędzy na zmywarkę ale to moje zdanie.

Ja nie mam i żałuję. wszystkie koleżanki z pracy sobie kupiły i nie mogą się nachwalić. na pewno jest to duża oszczędność wody. Ja remontowałam kuchnie 3 lata temu i wybrałam dwukomorowy zlew z ociekaczem.Teraz gdybym chciała zamontować zmywarkę musiałabym demontować zlew i meble (pod zabudowę), także na razie mi się to nie opłaca.

Ale w sumie to bez różnicy ilu się ma domowników... naczynia i tak zazwyczja są brudne, a ja zawsze jak gotuję to pozostawiam zawsze po sobie stertę garów i talerzy... A jakich firm zmywarki są najlepsze, wiecie?

Rany, kup mniejszą, nie będzie zalegać. Pewnie, że się przydaje :D

jest to urzadzenie dla brudasow i fleji, ktorym ciezko pozmywac pare naczyn po zjedzeniu ;/ No chyba, ze ktos ma ogromna rodzinie, wtedy moge to zrozumiec ...

U mnie w pracy jest zmywarka. W domu nie. Jedne naczynia uzywane sa ciagle, wiec musialabym wlaczac zmywarke po dwoch ulubionych kubeczkach. Inne rzadko, wiec brudy w zmywarce stalyby dlugo zanim by sie zapelnila. Poza tym mam kubki z wzorkiem i szklanki malowane recznie, a te zmywarka niszczy. Mysle, ze jesli nie masz meza, ktory ciagle je i trzech synow, nieustannie pozostawiajacych brudne talerze, zmywarka jest Ci zbedna :P

Ja nie mogę żyć bez zmywarki :) Miałam w życiu 4 zmywarki w różnych mieszkaniach. Jeśli coś się mi nie domywało, to raz na 8-10 myć. Jeżeli nie pozwolisz zaschnąć największemu brudowi, tylko spłukasz go przed wstawieniem, to domyje się prawie zawsze. A nawet jeśli coś się nie domyje, to umyć 1-2 talerze nie jest problemem w obliczu umycia całego zlewu garów. Bezcenne jest to, że nie mam na wierzchu sterty brudnych lub schnących naczyń, no i najwazniejsze, że nie tracę czasu na stanie przy zlewie :) Mój mąż na początku krzywił się, że to gadżet, a teraz dziwi się, jak mógł kiedyś mieszkać bez zmywarki :D Dla mnie osobiście to ogromny luksus, do którego bardzo się przywiązałam. Ale oczywiście co kto lubi. Jedna znajoma para twierdzi na przykład, że oni lubią zmywać :) Wszystko kwestia gustu.

wynalazek, zwłaszcza dla tych którzy nienawidzą myć garów :p Ja uwielbiam gotować różne potrawy więc jak gotuję obiad to dużo garów używam więc jakbym miała to myć to musiałabym cały dzień przy zlewie stać a tak to wkładam do zmywarki i sama za mnie zmywa :) Poza tym jest to duża oszczędność wody i prądu (jeśli ktoś ogrzewa wodę bojlerem elektrycznym)

A przydaje się. Rzeczywiście ułatwia życie, ale przede wszystkim oszczędza czas i pieniądze ;) Styczeń jest, trzeba korzystać z wyprzedaży, polecam Electroluxa http://www.ceneo.pl/330343 najtaniej 1116 w electro i do tego szybka dostawa.

mieszkam sama, naczynia myje w niej co drugi dzien, wszystko domywa (przed wkladaniem nacznia te brudniejsze wystarczy przeplukac). chyba zyc juz bez zmywarki bym nie potrafila, oszczednosc wody i Twojego czasu!

latte, serio serio dobra ta zmywarka? bo o electro dobre opinie słyszałam, ale o tej zmywarce nic... podawajcie prosze konkretne modele zmywarek..

przydaje się i to jeszcze jak! - jak czasem zabraknie mi tabletek do zmywarki i mogę kupić je dopiero za parę dni to ci mówię-w domu katastrofa ! :D:D:D

ja mam Bosha ale jaki model to sprawdze pozniej w domu

normalnie nie ma czym i w czym jeść i pić ;P

ja mam zmywarke. rodzina 2+2 włączam codziennie. jestem bardzo zadowolona. uzywam cany

gdy ktoś mieszka sam, to rzeczywiście musi nazbierać naczyń, żeby móc myć - o i musi mieć ich dość dużo. Ale rodzina 2+1 już zmywa codziennie.

Niektórym jest potrzebna, innym nie. Dla mnie jest niezbędna. Tak samo jak pralka automatyczna. Wyobrażacie sobie życie bez niej? Przecież można. Nie rozumiem argumentów w stylu: "jest to urzadzenie dla brudasow i fleji, ktorym ciezko pozmywac pare naczyn po zjedzeniu ". Jeżeli ktoś wymyślił urządzenie, które ma mi ułatwić życie, to dlaczego mam z tego nie korzystać? W imię czego? Bo jestem taka pracowita i lubię zmywać ręcznie? Mam zmywarkę Smeg STA4648. Sprawuje się bez zarzutu od dwóch lat.

zależy od tego ile masz naczyń... mieszkam sobie sam więc mam raczej mało zmywania tak czy inaczej użytkowanie zmywarki wychodzi taniej niż zmywanie ręczne oraz co najważniejsze doskonale usuwa tłuszcz i drobnoustroje i grzyby i pneumokoki i robaki... ręcznie nie umyjesz naczyń w 60 stopniach

Dalo sie bez niej zyc, do poki jej nie bylo. Teraz, kiedy raz zawiodla czulam sie jak bez pralki.

mi sie zawsze wydawalo, ze to zbedny sprzet, ze trzeba plukac przez wlozeniem do niej naczyn itp. do czasu az na swieta mo brat kupil taka mojej mamie - ona ja zachwala i faktycznie ja tez sie przekonalam - to ogromna wygoda, raz dziennie sie uzywa, naczynia sa czysciutkie (bez plukania wczesniej), sa zupelnie suche i niesamowicie lsnia (nie da sie takiego efektu uzyskac bo zmywaniu recznym) - rewelacja

a ja nie mam i nie zamierzam mieć...zresztą gdybym miała sobie kupić musiałabym najpierw zrobić rewolucję w kuchni nie mam na nią zwyczajnie miejsca ...jest nas w domu pięcioro i jakoś sterta brudnych naczyń u mnie nigdy nie zalega ....może przez to że ja lubię zmywać a i mąż jak widzi że w kuchni się nazbierało bez słowa sam się bierze za zmywanie :)

bardzo dobre sa Bosch ale kupuj 60 cm - nie te 40-stki bo zesto nei wchodza do nich wieksze garnki/patelnie - albo 1 sztuka i zmywarka pelna

a tak na marginesie to znajoma mi mówiła że po iluś myciach zeszły jej wszystkie złocone zdobienia z filiżanek i talerzyków

moj maz nie znosi zmywania wiec spada to na mnie, a ja lubie gotowac wyszukane dania wiec duzo naczyn brudze - zawsze po obiedzie jest pelen zlew mimo, ze jestesmy tylko we 2

Oczywiscie że tak. Kilka słow do przeciwników zmywarek: a dlaczego uzywacie pralki, tez mozna prac ręcznie.