Czy są tu osoby które nigdy nie miały swojej drugiej połówki ????????????

Proszę o wypowiedzenie się w temacie osoby które : nigdy nie miały swojej ukochanej/ukochanego. Fajnie byłoby gdybyście napisali swój wiek i przyczynę takiego stanu rzeczy :) Ja mam 24 lata i nigdy nie miałem dziewczyny. Nie wiem jak smakuje pocałunek , nawet głupie przytulenie się , o seksie nie wspominając. Wszystko dlatego że jestem zbyt nudny i nieśmiały. Nie lubię życia towarzyskiego co jednocześnie powoduje że nie mam o czym porozmawiać z dziewczynami. Wracam do domu , siądę przed kompem i czytam albo o polityce albo ekonomii. To nie jest normalne i wiem o tym .... ale ehhhh ... taki już jestem. Najgorsze jest to że mam dusze romantyka i cierpię z powodu braku miłości. Sam wiem że oddałbym wszystko dla ukochanej ale jednocześnie wiem że trudno znaleźć dziś człowieka który jest równie mocno empatyczny. Przez tą niewiarę w to boję się że jeżeli już będę miał kogoś to ta osoba będzie nieszczera , będzie mnie zdradzała itp. Wypowiadajcie się , może dojdziemy do jakichś wniosków które nas odmienią :)

ja mam 22 lata rocznikowo 23. tez jestem sama, nigdy nikogo nie mialam:( a dlaczego? nie wiem. nie spotkalam jeszcze swojej 2 polowki. byl taki jeden, ktory niby cos do mnie czul przez 3 lata, ale...... mial dziewczyne, ktorej niby nigdy nie kochal, ale jakos przez tyle lat nadal sa razem i nie zanosi sie na zerwanie:O

One love : A masz tak czasami że już nie wytrzymujesz. Chce Ci się płakać , marzysz o tym żeby kiedyś było dobrze , może modlisz się o to aby spotkać swoje szczęscie ? Czy aż tak zdesperowana jak ja to nie jesteś ? :)

up

czasami tak mam, ze robi mi sie smutno np. Wigilia i Boze Narodzenie-swieta rodzinne, troche posiedzielismy, pogoscilismy sie, ale pozniej co? siedzialam sama, nie mialam nawet z kim isc na spacer. Znajomi maja swoje polowki i to oni sa ich nr 1. wiadomo czasami sie spotykamy, ale to nie zastapi nam tej drugiej osoby, ktora nas wysluch, poslucha o naszych radosciach i smutkach. tak na co dzien jak jestem zajeta to raczej o tym nie mysle. ale czasami tez mi sie robi przykro jak znajomi nie proponuja mi jakiegos wypadu, bo np. ida same pary wiec po co im taki ogon?!

sporo tu takich osób obu płci

No to ja mam jeszcze gorzej bo mam 25 lat.Też nikogo nie miałam.Trochę na własne zyczenie.Podobam się osobom ktore nie podobają sie mnie i odwrotnie.I tak sobie żyje i zyje,ale powoli to zycie jakoś ze mnie ulatuje.W ogóle trace już motywacje,nie chce mi się szukać,nawet nie chce mi się wychodzić.strasznie chciałabym kogoś pokochać z wzajemnością,ale mi to chyba niepisane...

smak pierwszego pocalunku poznalam majac 22 lata....i w sumie wiem ze warto czekac tylko trzeba sie otworzyc, dac sie odnalezc naszej milosci, bo jak sie ebdzie zamknietym, bedzie sie tylko siedzialo w domu to milosc nas nie znajdzie. Polecam wam kochani szukanie milosci w internecie bo ja wlasnie tam ja znalazlam. Wejdzie na jakies czaty, fora, jakies portale typu sympatia no nie wiem...oczywiscie pelno tam łosi, z ktorymi nawet nie warto rozmawiac ale po jakims czasie kto wie...wiem, ze mozna spotkac tam fajne osoby, a rpzez internet latwiej sie otworzyc...autorze i one love...a skad wiecie ze wlasnie tutaj kogos nie znajdziecie, roznie bywa :)

co prawda jestem trochę młodsza od Was bo mam 19 lat ale też nigdy nikogo nie miałam... ale ja dlatego ze to lubię. jak obserwuje brata z dziewczyną albo siostrę z chłopakiem to stwierdzam ze nie chciałabym być na ich miejscu. owszem, jest im na pewno miło ale na związek mam jeszcze troche czasu dlatego tez teraz wolę się bawić:) dziewictwo straciłam z ciekawości u mnie w domu ze zwykłym kolegą. strasznie mnie ciekawiło jak to jest i stało się i tego nie załuję...

i ja i ja! mam 20 lat i nigdy z nikim nic. osoby w moim wieku maja juz po kilka "zwiazkow" za soba. takich jak ja to znam malo. ludzie odemnie uciekaja i mam wrazenie ze sie mnie boja. a dlaczego, to juz nie wiem..;/ nie jestem jakos specjalnie towarzyska ale czesto bywam wsrod ludzi, na imprezach , dyskotekach itp. ale zawsze przebywam w swoim gronie, zresztą wąskim. niby staram sie byc mila dla nowo poznanych osob ale widze ze oni sie mnie boja, czy chuj wie co.....;/ masakra.

mam 26 lat za rok biore slub->gratuluje, troche zazdroszcze:) ta tak na powaznie to chyba ja do konca jeszcze nie jestem gotowa na zwiazek, z jednej strony chcialabym miec kogos, a z drugiej chyba nie jestem gotowa do pewnych wyrzeczen, poswiecen itp.

Ja mialam, teraz tez kogos mam.. ale wcale nie jestem z tego powodu przesadnie szczesliwa.. kazdy facet po glebszym poznaniu okazuje sie nie byc tym, ktorego szukam.. Chyba wole byc sama, niz przezywac ciagle rozczarowania..

No niby ja...ale przede mną całe życie :)

oj ja juz próbowałam w necie,mnóstwo razy,ale to nigdy nie jest to,albo z mojej strony,albo z drugiej,albo z obu.nie moge znalezc kogos w kim bym się zakochała,i kto pokochalby mnie.to niemozliwe.25 lat to juz duzo a w moim zyciu nadal jest to samo.boże,jak mi sie juz nie chce zyc

ja sobie tak mysle ze jak bede miala ok. 30 lat to pojde do biura matrymonialnego:P a tak apropo np. sylwester dla singli jest dla osob powyzej 24 lat wiec kolezanko mozesz sie na cos takiego wybrac. ja chcialam ale jeszcze jestem za młoda:P

sylwester to juz dawno minął:-p swoją drogą jak ma isc żałośnie sama...beznadzieja

pamietajcie ze trzeba szukac i szukac...i sie nie poddawac. Zwiazek to nie tylko wyrzeczenia, poza tym byc w zwiazku trzeba sie nauczyc...nic nie rpzychodzi tak latwo, ale milosc to takie szczescie...naprawde szukajcie, a jana czaty wchodzilam naprawde dlugo zanim poznalam tam mojego ukochanego :)

juliet25- z takim nastawieniem to naprawde moze byc ciezko:O

Witam Wszystkich!!! Mam 22 i na swoim koncie dwa związki, ktore po krotkim czasie okazały się nie tym czego szukałam. Ale dawałam sobie i im szanse. Teraz jestem sama od dłuższego czasu i też nie wiem dlaczego??? Wychodzę na imprezy ze przyjacółmi i tak dalej...mówią, że jesetm dusza towarzystwa, bo nawet jak nie mam humoru to i tak się usmiechnę i cos głupiego powiem:) W chwili obecnej nie wiem, czy chciałabym kogoś mieć...mam często takie dni,że chciałabym mieć tego jedynego przy boku. Czekam na wielką miłość"i ją znajde prędzej czy pózniej"- tak mi mówią przyjaciele. Jednym słowm czuję się sama wśród tłumków:) Życzę Wam znalezienia tej prawdziwej połówki jabłka, pomaranczy czy tam czegoś innego:)

ja mam 25 lat i nigdy nie miałam swojej drugiej połówki. ale nie jest mi jakoś z tego powodu szczególnie smutno. podoba mi się takie zycie jakie prowadze. właściwie to nawet nie lubie być w związku, nawet w tym najbardziej liberalnym zawsze są jakieś ograniczenia, z samego poszanowania drugiej osoby. a ja nie lubie się przed kimkolwiek tłumaczyć, dopasowywać. jestem tam gdzie mi się aktualnie podoba, robie to na co mam ochotę, bez żadnych negocjacji. sama sobie wyznaczam cele biorąc pod uwagę własną sytuację. eh i tak w ogóle to pewnie straszna egoistka jestem. ale mi to nie przeszkadza

lat 20 tez mam taki problem bo połowki nie miłam.ale uwiez troche trzeba zmienic swój image Tobie tez to radze.i uwierz ze zwrócisz na siebie uwage.

Żałuję, ale muszę się do Was przyłączyć :( Chociaż może jak z kimś porozmawiam to będzie mi trochę lżej. Mam 24 lata i zero doświadczenia w sprawach damsko-męskich. Zawsze byłam nieśmiała, a przez to odpychana przez równieśników. Najgorzej było w szkołach, kiedy musiałam się integrować z dzieciakami. W końcu zaczęłam unikać imprez szkolnych. Nie poszłam na studniówkę. Nie chodzę na wesela. Przykro mi patrzeć na to jak mój brat co chwilę przyprowadza jakieś dziewczyny. Córki koleżanek mojej mamy mają chłopaków, a ja nie. Widzę jak z wyrzutem moja mama patrzy się na mnie. Nie może się pochwalić córką :( Dalsza rodzina robi jakieś podchody i pyta mnie kiedy wesele. Mam wtedy ochotę zapaść się pod ziemię

ehh,skąd ja to znam...:(

Witam mam 49 lat obecnie jestem już sama ale ,kiedyś miała swoja połówkę i co z tego znowu jestem sama ,życie jeszcze przed wami ,każdy kogoś pozna ,nie róbcie nic na siłę to samo przyjdzie

Czytając Wasze historie jedyne co mogę poradzić to zajrzenie na portal dla singli,aby znaleźć swoją połówkę ->http://www.loveandlove.pl/ Może w taki sposób uda się komuś z Was oczko.gif