Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bartek32

Jestem z kobieta ktora nie wierzy w wiernosc, zaufanie, milosc

Polecane posty

Gość bartek32

A mi na niej ogromnie zalezy ...Razem 5 miesiecy.Az mnie zamurowalo jak mi to powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowo Prawdy
Coś Ci pieprzyła bez sensu, albo ją źle zrozumiałeś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety...w dziejszych czasach wraz w wiekiem uchodzi w nas ta miłość i wiara w cuda :o Szkoda,że nie możemy być do końca życia małymi dzieciakami,u których banan na twarzy wywołuje podskakiwanie na sprężynowym łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczi
Boi sie ze Ciebie moze stracic i dlatego tak to sobie tlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem z kobietą która
tak broni się przed miłością, że nie chce żadnych deklaracji. Kiedy mówię, że ją kocham, słyszę "daj spokój, ledwie mnie znasz, wolę usłyszeć, że mnie lubisz, na miłość za wcześnie (znamy się półtora roku), poza tym szybko mija". Kiedy ją komplementuję, że jest słodka, żartuje "a tak, właśnie zjadłam czekoladę" - jakoś przykro się po tym robi. Kiedy mówię, że chcę z nią spędzić dalsze lata, słyszę "tak Ci się tylko zdaje". Kiedy proponuję, żeby razem zamieszkać, mówi "po co? w ten sposób każde z nas będzie miało więcej swobody i nie przyzwyczaimy się do siebie zanadto". Poza tym proponuje mi co jakiś czas, żebym znalazł sobie inną, to będę szczęśliwszy i podkreśla ciągle, że jest moją kochanką, nie partnerką. No i jak skruszyć ten mur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfh
tak sie czeso zachowuja osoby bardzo zranione w przeszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
A ja jestem z kobietą która przestan jej slodzic, zacznie sie zastanawiac co jest nie tak, kobiety lubia zdobywac a ty juz jestes zdobyty wiec ona ma luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem z kobietą która
Jej ex miał gębę pełną frazesów, myślę, że dlatego reaguje tak traumatycznie na wszelkie przejawy słownej czułości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anianiaela
moze w nieodpowiedni sposob ja komplementujesz? moze nie czuje sie slodka jak tabliczka czekoladek, moze woli uslyszec cos bardziej realnego w stylu: " sluchaj, masz sporo cialka, ale mi sie to wasnie bardzo podoba..!!, albo, wiem, ze masz malutkie piersi ale ja takie uwielbiam" Ja osobiscie nie lubie komplemwntow oderwanych od rzeczywistosci? I jescze jak moze z Toba zamiszkac, skoro nie czuje sie Twoja dziewczyna? tylko kochanka... A tak pozatym to hmm.. zycze Ci sporo cierpliwosci i zeby sie w koncu Twoja luba przelamala... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem z kobietą która
do Aniaaniela A wiesz, zwróciłaś mi uwagę na coś bardzo ważnego. Myślę, że w dużej mierze możesz mieć rację. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramiren
Jak bym usłyszała od faceta, że jestem słodka to bym mu przylała normalnie. Nienawidzę takich tanich frazesów. Ale nie o tym chciałam; 5 miesięcy to nie dużo, więc ona naprawdę może czuć, że na miłość jeszcze za wcześnie, może trochę przystopuj, przestań mówić, że ją kochasz, że chcesz z nią zamieszkać, po prostu bądźcie razem. Daj jej czas, bo może czuje się osaczona tymi twoimi planami dalekosiężnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem z taką dziewczyną niestety nie dałem rady, bo co na każdym kroku mówiła mi, że i tak będzie tak jak do tej pory, że ją zdradze itd. W ogole nie potrafiła i nie chciała zaufać. Rozstaliśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafegłąb
jak nie chce po dobroci, to sie nie narzucaj. Ochlodz wasze stosunki i wtedy ona bedzie stawała na rzesach i skakac kolo ciebie. Moj mi kiedys moiwl codziennie ze mnie kocha, ze jestem piekna, po pewnym czasie komplemety zaczynaja nudzic, szczegolnie gdy sa takie sztampowe. Zmienil taktyke i droczy sie ze mną teraz, co jest w sumie ciekawsze, no iteraz bardziej doceniam gdy mówi mi miłe rzeczy, bo robi to rzadko.. Po za tym powinienes jej pozwolic przejac inicjatywe i dac sie zdobywac, byc tajemniczy nie odkrywac wszystkich swoich kart !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka z marsa
czasami tak się tylko gada, uszy do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka z marsa
odbiegając od tematu: misiowaty mis ty nie byles wczesniej pomaranczowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka z marsa
no wlaśnie:) tak tylko pytam, sprawdzam czy z moja pamiecia jeszcze wszystko gra, bo zdawalo mi sie, ze pamietam twojego nicka, tyle ze wtedy jeszcze nie byles zaczerniony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×