Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bojąca Kaśka

Decyzja o dziecku odwlekana przez wzgląd na paniczny strach przed porodem

Polecane posty

Gość bojąca Kaśka

Witam wszystkie dziewczyny Wiem że napewno ten temt był już zakładany niejednokrotnie jednak mimo to pokusiłam się o ponowne jego założenie.Jestem 25-letnią dziewczyną i mężatką z prawie czteroletnim stażem.Do tej pory żyłam swoim egoistycznym i beztroskim życiem, imprezami, wydawaniem pieniędzy na siebie.Jednak w tym życiu nie czuję się spełniona, a raczej nieszczęśliwa, coraz częściej ogarnia mnie uczucie pustki.By ją wypełnić obsesyjnie walczę o względy przyjaciął, zapełniłam pustkę w domu zwierzętami:pies,rybki,koszatniczka jednak to niczego nie zmieniło w moim życiu.Jestem bardzo samotna, coraz częściej marzę o dziecku, o maleństwie, które dałoby mi bezwarunkową i szczerą miłość, przytulałoby się do mnie w chwilach smutku.Niestety mąż dakiej bezwarunkowej miłości chyba nie jest w stanie zapewnić.Piszę tu oczywiście na podstawie własnych doświadczeń.Tak więć chęć posiadania dziecka jest wielka,ale jeszcze większy jest strach przed porodem, przed bólem przy porodzie, nacinaniem krocza.Strasznie się tego boję i nie umiem sobie przetłumaczyć.Gdy pobierają mi krew mdleję, a co będzie przy porodzie.Ja chyba nie dam rady.Poza tym strasznie boję się że będą komplikację, że nie dam rady.Naprawdę mam wiele obaw z tym tematem.Nie potrafię wybrać ginekologa, któryby był najodpowiedniejszy, nie wiem na który szpital się zdecydować.W miejscowości , w której mieszkam większość osób bardzo narzeka na szpital i lekarzy, mówią że mają gdzieś kobiety rodzące i czekają na łapówki ale są też pozytywne choć nieliczne opinie.Jednak jest dużo dziewczyn które chodziły prywatnie do lekarza całą ciążę a mimo to wspomnienia z porodu są dla nich traumą.Dużo osób zaś zachwala szpital w B-stoku u Arciszewskich.Tam jest podobno przemiły personel i atmosfera,można mieć cesarkę na życzenie ilub rodzić w wybranej pozycji,jest możliwość ocalenia krocza co nie każdy szpital może zagwarantować,jednak nie ma intensywnego oddziału opieki dla noworodków.Podobno jak coś idzie nie tak dzidziusia wywożą do szpitala państwowego.Boję się że przez swój egoizm mogłabym skrzywdzić dziecko gdyby coś pozło nie tak.Przez swój paniczny strach zaczynam myśleć o cesarce na życzenie jednak słyszałam wiele negatywnych opinii:że blizna, że bardziej później boli że dłużej się dochodzi do siebie, że istnieje ryzyko większych powikłań, że rana krwawi, że przy nast.ciąży macica może pęknąć.Dziewczyny pomóżcie, czekam na wasze bezcenne rady odnośnie ciąży,porodu i decyzji o dziecku, proszę rozwiejcie moje obawy.Dodam że strasznie boję się że nie podołamy finansowa bo ja nie pracuje a mąż rozkręca interes dopiero.Ale jak pójdę znowu do pracy decyzja o dziecku może być jeszcze trudniejsza a ludzie przecież żyją w dużo gorszych warunkach i dają rady, poza tym boję się podjęcia pracy że znowu coś będzie nie tak i kolejny raz oberwę po tyłku.Dziwczyny piszcie mi wszystko ze szczegółami na temat przebiegu ciąży, porodu i piszcie też o znieczuleniu zewnątrzoponowym chyba zzo sie nazywa słyszałam wiele pozytywnych i negatywnych opinii podobno pomaga przy porodzie ale mogą być powikłania,paraliż ale z dr.str.chyba po to je wynaleziono byśmy z niego korzystały.Jest w końcu XXI wiek.Dziewczyny ratujcie.Jestem wdzięczna za wszelkie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×