prosze o pomoc!! boje sie,ze wpadlami!!

do KTOS wiesz pociesze cie, ja w wakacje tez bralam plastry przez miesiac pozniej mi sie odkleil i znow nie mialam ich na czas wiec miesiac bez, ale stosunek przerywany i. zdazaly sie bardzo czesto i nie zaszlam wtedy

oj nie wiem, ja zawsze chyba bylam panikara i spodziewalam sie najgorszego. jesli juz bede w ciazy to niech bedzie/beda cale i zdrowe

Jeszcze jedno do ktooooś -nie martw się tym za bardzo że teraz po 28 dniach powinnaś dostać okres - tak było kiedyś, przed plastrami. Teraz pierwszy okres wcale nie musi się pojawić w takim czasie jak było kiedyś. Tak samo cykle, kiedyś mogłaś mieć np. 28 dniowe, teraz mogą Ci się wydłużyć albo skrócić, więc się dziś jeszcze nie martw brakiem okresu. Organizm musi złapać równowagę i to może potrwać :)

dokladnie, ja wtedy po przerwie z plastrami dostalam okres po 40 dniach :) wiec glowa do gory:)

No jeśli już będziesz w ciąży to się nie martw :) Bo będzie ok :)

Kolejna uwaga do ktooos - przy plastrach miałaś regularny okres bo to nie był okres tylko krwawienie z odstawienia uwarunkowane brakiem plastra przez 7 dni. Okres wróci Ci dopiero teraz. I teraz z regularnością na początku bedzie bardzo różnie.

ech,a ma ktos pomysl jakbym mogla to powiedziec moim rodzicom? zeby uniknac histerycznych reakcji?? bo nie mam pojecia a to martwi mnei najbardziej :(

Poczekaj i się dowiedz czy masz o czym powiedzieć :)

tak wiem, ale od soboty ciagle tylko to mam w glowie, tym bardziej ze moja mama caly czas sie mnie pyta kiedy bede miala okres i to bardzo bardzo groznym tonem :)

Oj, mamie powiedz że coś ostatnio okres się rozregulował bo jesteś lekko zestresowana( praca, studia, czy co tam innego). No przecież mama nie prowadzi chyba adnotacji kiedy miesiączkujesz?? :D

no w sumie tak, ale 2 razy wyskoczyla mi z testami ciazowymi, jak teraz to zrobi i wyjdzie pozytywny no to juz nie bede miala problemu jak to powiedziec heh

No cóż, jakaś wojownicza ta mama :) Ja sama pracuję w aptece, farmaceutką jestem od 6 lat i wierzcie mi, niejedno już widziałam :D Ale koniec końców te wzburzone mamusie to potem bardzo zadowolone babcie :) Takie życie...

hej :) mam ta sama sytuacje co autorka, odstawienie tabsow poltora miesiaca temu. W niedziele polecielismy, niby nie do konca, ale stosunek przerywany to wiadomo :D u nas jest tak, ze oboje bardzo chcemy dziecko, ale zawsze rozsadek mowi: "jeszcze nie, jeszcze nie mamy mieszkania, skonczonych studiow..." a tak naprawde to sie porzadnie nie zabezpieczamy :P to by byla taka "wpadka kontrolowana". Czekam az bede mogla zrobic test, chcialabym niesamowicie, chociaz rozsadek mowi, ze jeszcze nei, ale mam juz 27 lat i zegar chyba daje znac o sobie....poczekam tu z Wami jesli moge :)

no a ja nie zrobilam jeszcze testu, zrobie w sobote jesli nei dostane w piatek okresu, a moja mama juz wariuje :) ze jesli bede w ciazy to zmarnowane zyie, i ze napewno nie moge byc taka glupia bo tyle lat mi mowila ze o dzieciach mam myslec po studiach, jak bede juz dobrze ustawiona i sei wyszaleje, troche mamy inne poglady..

dzięki dziewczyny za wszystkie rady, z jednej strony mnie uspokoiłyście a z drugiej dałyście powody do myślenia.. narazie @ nie ma aleee czekam. ojj tam mamuśka się uspokoi ;) wytłumacz jej że tak jak ona dasz radę, i w ogóle jesteś w o tyle dobrej sytuacji że dziecko nie będzie dla Ciebie ciężarem i jaką kolwiek blokadą bo nawet chciałabyś je mieć ;)

staram sie, powiedzialam jej ze dla mnie to tragedia by nie bylo :P ale ona znow swoje, bedzie jak bedzie:) jesli bede miala malenstwo to juz nic nie bedzie mogla przeciez zrobic:) wiem, ze z uplywem czasu bedzie sie cieszyc na wnuka/wnuczke ale najgrosza ta pierwsza reakcja:)

też w sylwestra kochałam sie z chłopakiem i był to 9 dzień cyklu. po 5 dniach brało mnie strasznie na wymioty, więc mogą to być tyllko stany nerwowe, beta zrobiona 22 dc, wyszła poniżej 1. (czyli 13 dni od stosunku) czy jest ona już wiarygodna ?