Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęsliwa dziewczyna

dzis sprawa rozwodowa mojego faceta

Polecane posty

Gość janek kosz
dla kochanki każdy jest dobry :D mówimy wam to co chcecie usłyszec :D:D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek kosz
oj zacznie !!!!! :p jak zaczniesz gderac znajdzie sobie nową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyhhyy
czujesz się zwyciężczynią ? no to ciesz się ,bo jutro będziesz wielką przegraną :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnaniezwyczajna
kiedyś wspomnisz moje słowa "szczęścia na czyimś nieszczęściu nie zbudujesz" A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnaniezwyczajna
no to jestem w stanie cie zrozumieć... nic nie było, latka goniły to wzięłaś co los ci przyniósł...szkoda tylko że jak on cie zostawi to już na nową miłość bedziesz za stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś skrzywdzona
Opowiem wam co mi się przytrafiło . Zostałam oddelegowana do pracy w inym miescie a ,że byłam panną nie stanowiło to dla mnie problemu . Szybko zaprzyjaźnilam sie z Basią. Nowe miasto i ... nowy facet ,poznałam przystojnego wysokiego faceta ,był tym o czym zawsze marzyłam . Spotykaliśmy się i przeżywaliśmy romantyczne chwile . Byłam tak zakochana ,że nawet nie zauważyłam ,że Basia jest jakoś przygaszona. Gdy to zauważyłam , opowiedziała mi o swoim mężu ,że chyba ją zdradza , później wraca do domu , jest opryskliwy itd. Żal mi jej było ,bo ja aż tryskałam ze szczęścia a ona płakała . Przy kolejnym spotkaniu zapytałam mojego faceta ,czy jest kawalerem ,żonatym ,czy rozwodnikiem ? wczesniej nie przyszło mi to do głowy . Odpowiedział,że jest w trakcie rozwodu ,że żona pije , nie wraca na noc do domu , nie dba o dziecko ,że już złożył pozew do sądu i że jak się od niej uwolni to będziemy razem . Jaka byłam szczęśliwa ! Następnego dnia chciałm w pracy podzielic się nowiną z Basią ale do pracy nie przyszła . Dowiedziałam się później ,że Basia leży w szpitalu . Po pracy szybko pojechałam odwiedzic ją w szpitalu .To co zobaczyłam ,było straszne . Basia była cała w śnińcach i ranach , miała szwy na głowie . Myślałam ,że wpadła pod samochód ! ale ona z płaczem powiedziała ,że to zrobił jej mąż ,bo zapytała kiedy wreszcie będzie wracał wcześniej do domu ,tak jak kiedyś . Potem przyszedł ktoś z jej rodziny i poszłam do domu ,bo umówiłam się z moim facetem a już niedługo moim mężem . Nie przyszedł ! Byłam zdziwona dlaczego / dzwoniłam ale nie odbierał . Poszłam więc znowu do Basi ...a tam ! on ,mój facet klęczy przed Basią i błaga ją o wybaczenie , przyznaje się do zdrady i mówi ,że to ta kobieta go uwiodła a potem chciał z tym skończyc ale ona go szantażowała . Basia uwierzyła w tę bajkę ... Są razem , ja wróciłam do swojego miasta . Mam nauczkę żeby wszystko sprawdzic na samym początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwyczajnaniezwyczajna no to jestem w stanie cie zrozumieć... nic nie było, latka goniły to wzięłaś co los ci przyniósł...szkoda tylko że jak on cie zostawi to już na nową miłość bedziesz za stara i tu się mylisz, jestem w związku... wiem jak to wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kobiety bez honoru
wiążą się z żonatymi mężczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnaniezwyczajna
teraz jesteś...ile jesteście razem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mieszkacie w innych
miastach i macie związek na odległość to guzik o nim wiesz, może ci powiedzieć co mu się podoba a ty uwierzysz bo i tak tego nie zweryfikujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miastach i macie związek na odległość to guzik o nim wiesz, może ci powiedzieć co mu się podoba a ty uwierzysz bo i tak tego nie zweryfikujesz zdaję sobie z tego sprawę, wiem, ze ten związek to ryzyko, rożnie może wyjść, mam wszystkiego świadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnaniezwyczajna
no to nie wiem już całkiem o co chodzi... Ty jestes mężatka????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego chcesz się
rozwieść z mężem? co jest nie tak w waszym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plotkarka
Czy ty jesteś aż taka głupia by przekreślic 9 lat bycia ze swoim mężem dla jakiegoś dupka który byc może z tobą nie będzie ! Wy tak naprawdę nawet sie nie znacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnaniezwyczajna
no to moment...wytłumaczcie mi coś bo ja już nie wiem. On ma dzis rozprawe ale ona też jest mężatką od 9 lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zobaczymy jak to będzie...chce spróbować, bo mój mąz nie jest facetem, z którym chce spędzić resztę życia " Próbuj próbuj, tylko żebyś z tego próbowania nie została z gołą dupą, beż męża i bez kochasia. Aż sie ciśnie na usta, taka stara a taka durna :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plotkarka
On sie rozwiedzie ze swoją żoną ,w międzyczasie ona złoży pozew ,jej kochasiowi znudzi sie czekanie i ... znajdzi sobie onną .:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego nie chcesz być
z mężem? co jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnaniezwyczajna
super... ponad 30 lat a kretynka z ciebie straszna.... Próbujesz innego majac męża...A jak Ci sie nie spodoba to dalej bedziesz z mężem bo od biedy może być???? Skoro Twój mąż nie jest facetem z którym chce spedzić reszte życia to dlaczego sie nie rozwodzisz????? Brakuje Ci odwagi, boisz sie co ludzie powiedzą???? No i miałam racje jestes już za stara na nowy związek wiec męża trzymasz w rezerwie...bo pewnie inny co by cie chciał już sie nie znajdzie... a zawsze lepiej być mężatką i nikomu sie nie przyznac do tego że jest źle niż panna z odzysku. Wiesz co tchórzem jesteś...i kretynką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak za niego wychodziłaś
to go kochałaś? i wtedy była zgodność charakterów? Nad związkiem się pracuje, żeby był szczęśliwy a nie szuka kochanka kiedy własne małżeństwo przestaje się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zapewne tę prawdziwą miłość
rozpoznaje się na podstawie rozmów telefonicznych i internetowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×