Umówiłam sie dzis z facetem poznanym w necie i coś czuję, że to będzie porażka

Facet jest z mego miasta. Zaczepił mnie na NK, wymieniliśmy kilka zdań i zaproponował spotkanie. ZApytałam go gdzie zamierza sie spotkać, czy ma jakies propozycje i nie udzielił mi odpowiedzi. Musze to wiedziec bo szkoda mi czasu na spotkania z kims kto proponje w zimie spacer albo zaprasza na pogawędke do samochodu jak to bylo w przypadku mojej kolezanki. Czy wobec tego mam postawic sprawe jasno czy w ogole odwolac te spotkanie????

zonanizuj sie

Doradzi mi ktoś? nie chce tracic czasu i nerwów na cos bez sensu

??????????????????????????

Ale to macie się spotkać w jakimś konkretnym miejscu? Dziwne, nie mógł Ci napisac, ze spotkacie sie pod ta a ta kawiarnia ?

gdzie Twój kolega chce się spotkać i jakie ma propozycje?:) Może spróbuj się dowiedzieć u źródła.. :D:D

myśle ze po kilku wymienionych zdaniach jest w ogole za wczesnie na spotkanie. wiec zastanow sie, czy warto tak od razu sie spotykac.

Jak jeszcze nie podał konkretów - godziny, miejsca to olej to. A jesli sie jednak umowicie w danym miejscu na dana godzine to jak zapyta czy masz na cos ochote - kawa, pizza, to sama zaproponuj jakas kawiarnie. Umow sie z nim w publicznym miejscu i zabezpiecz sie tym (na wypadek jak bedzie porazka), ze np. za godzine zadzwoni do Ciebie kolezanka i powiesz mu, ze musisz juz zakonczyc spotkanie a jak bedzie fajnie to powiesz jej, ze nie mozesz.

Nie jestem dzieckiem, on tez nie i pytałam go gdzie cche sie spotkac i nie odpwoiedzial, dlatego uwazam ze niewarto sobie zawracac glowy jakims prostakiem

Poczekaj... jesli zaproponuje drugi raz spotkanie to zapytaj sie gdzie sie spotkacie i ogolnie o konkrety.

Dam sobie spokój, bo wciaz pamietam historie kolezanki, ktora umowila sie z facetem(przez net wydawal sie byc dzentelmenem) a na zywo zaproponowal jej spacer w wietrzny i zimny wieczór :) jak powiedziala ze za zimno to zaprosil ja do swego..... auta :)