w II klasie liceum nie zdałam, wszyscy się ze mnie śmiali a teraz jestem student

ktoś z was też tak miał?? nie byłam nigdy "głupia" poprostumiałam w domu problemy i olałam szkołe.. dlatego nie zdałam ale nie poddałam się, zdałam mature i studiuje

wiesz, akurat teraz studia to żaden prestiż :) ale znam faceta, który skończył zsz, potem zaocznie liceum, studia dzienne i jest dobrym inżynierem :D

jestem tępą koorwą ze wsi i obciągam na zabawach w remizie

wstyd się przyznac ale studentka pedagogiki.. myślałam nad administracją publiczną ale ostatecznie wybrałam to.. mam zamiar zrobic magistra, i mam nadzieje ze sprawdze się w roli nauczycielki, i mam nadzieje ze znajde prace w zawodzie.. moze kierunek nie trudny ale i tak jestem z siebie dumna

wstyd się przyznac ale studentka pedagogiki.. myślałam nad administracją publiczną ale ostatecznie wybrałam to.. mam zamiar zrobic magistra, i mam nadzieje ze sprawdze się w roli nauczycielki, i mam nadzieje ze znajde prace w zawodzie.. moze kierunek nie trudny ale i tak jestem z siebie dumna

no dobra, studia teraz to nic, przyznaje ale wszyscy myśleli że wyląduje w jakiejś patologii, że nawet tego liceum nie skoncze.. a teraz każdemu ktomnie nie lubi u mnie w miasteczku gały wychodzą..

bład... pedagodzy i nauczyciele...ful wypas, ale narzekają:)

banan czikitka _ gratki (znaczy gratulacje,a to powiedzonko z głupiej gry) :)

spoko, dzieki;)

kieyś sie nie uczyłam i byłam głupiom cipom ale teraz jestem mondra i wybitna, będe pracować z dziedzmi , opiekować się nimi i ich uczyć

nawet moje bratowe juz sie na mnie tak krzywo i z politowaniem nie patrzą... one muszą siedziec na kasie w supermarkecie a ja kiedys bede uczyła dzieci..

Powtarzanie roku to żadna tragedia i wcale nie oznacza, że ktoś się do niczego nie nadaje. Na studiach zresztą przekonasz się, że całkiem normalne, powszechne i nienegatywnie odbierane jest niezaliczenie za pierwszym razem (choć wiadomo, że lepiej się nauczyć na pierwszy raz ;P). To tylko w szkolnictwie panują głupie zasady: przepychamy za frekwencję, grzeczne zachowanie, a wiedza z przedmiotu to tylko maleńki waruneczek.

pomarańczko a wiśta stąd!!!

dokladnie, tez tak myśle.. głupio sie komus przyznac ze sie nie zdalo ale gorzej było by gdyby się bie mialo nawet średniego jak niektore moje kumpele..

a właśnie zbliza sie sesja moja pierwsza i mam nadzieje ze bedzie super:)

zaocznie w prywatnej uczelni?

banan czikitka- ile massz lat? to cos ci powiem

dziennie w prywatnej uczelni.. :O pewnie zaraz napiszesz że w takiej się płaci i się zdaje....:O

w tym roku juz bede miala 21 w lipcu...

domyślałam się że to się tak skończy:O potraficie sie nabijac tylko.. nie jestem jakaś super uzdolniona, a juz najsłabszym moim punktem jest matematyka, finanse itd... wybrałam takie studia bo mi się podobają i chce pracowac w zawodzie i nie rozumiem tych stereotypow:O na mojej uczelni TRZEBA SIE UCZYC i nie wazne czy sie placi czy nie.. zawsze tak bedą pisac ci ktorzy nie studiowali na takiej uczelni

teraz bedą zakładac tematy studentki prawa i medycyny ze są tak bardzo świetne i super..

jest tu ktoś fajny wyrozumiały z kim mozna pogadac?? czy tylko studentki prawa i medycyny.. ???

tak naprawde jestes "mondra". kobieto zobacz jak ty piszesz...zniszczysz dzieci ;/

no i trudno zdarza się.Częściej nie zdają osoby którym się po prostu raz noga powinęła niż ci co na prawdę powinni zakończyć edukacje na podstawówce.