Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsfsdfsd

czy tylko mnie przerażają motywy satanistyczne?

Polecane posty

Gość dsfsdfsd

Żadne horrory nie mają na mnie większego efektu poza satanistycznymi (egzorcysta, emily rose, antychryst). nie dość, że boje się oglądając to potem to co zapamiętałem mnie nachodzi. oczywiście nie czuje strachu zawsze, ale ostatnio jestem podatny bo spędzam całe dnie w samotności. dzisiaj obudziłem się przerażony, z bólem w okolicach serca bo przyśniło mi się coś z motywem opętania. jak się pozbyć strachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bym dowaliła komus
nienawidze Satana zabijam go w zalązku pale szatanistów w piecu gazowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepodpiszesieczarnymnickiem
dziwne ja też dziś miałam taki okropny sen :o spałam od 2 do 4 w nocy, obudziłam się zlana potem...to był mój pierwszy koszmar od nie pamiętam kiedy...tez mi się właśnie śniło że mnie opętało albo że byłam naćpana , że czas płynął super szybko, a ja ciągle leżałam w łózku i byłam odłączona od świadomosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszmarny sen to zazwyczaj forma ostrzeżenia emitowanego przez waszą podświadomość. Módlcie się przed snem i rano również. W sytuacji krytycznej, wzywajcie imienia Pana - Jezusa Chrystusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jedno jakie pseudo
tez mialam taki sen. nie mialam woli, cos mna owladnelo. czulam bardzo negatywne uczucia i mialam nikle poczucie mnie. moje cialo, ale cos kontrolowalo moj umysl. bylam przerazona. ktos moze interesuje sie snami i umie wyjasnic ten motyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
Ja generalnie jest świecki i antykościelny, ale umysł mam na tyle otwarty, że nie wykluczam istnienia zjawisk/istot, o których istnieniu milczy nauka. W dodatku jestem pesymistą, samotnikiem i mam bardzo rozwiniętą wyobraźnię. I to są chyba powody dla których zdarza mi się, że tak silnie odczuwam strach "satanistyczny" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Twojego snu z motywem opętaniem - kiedyś dość często miałam takie sny połączone z paraliżem sennym, ale ustąpły, gdy przestałam chodzic do kościoła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
Z tą modlitwą to też tragikomicznie wyszło bo bardzo rzadko się modlę, a jak się obudziłem ze strachu to natychmiast zacząłem się modlić, mimo, że bardzo chciało mi się spać. Jak trwoga to do Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
No ale ja ostatni raz w kościele byłem chyba 13 lat temu. Nie jestem religijny w klasycznym znaczeniu tego słowa. Mam krytyczne podejście do Nowego Testamentu (Stary Testament to już w ogóle hardcore).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykoleguj się do mnie;) Jeden telefon tam, na dół i chłopcy się uspokoją w nawiedzaniu cię w nocy;) easy.. niech Szatan będzie obok ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam krytyczne podejście nie tyle co do kościoła, ile do jego stosunku wobec kobiet, i masy innych różnych rzeczy ale to już zupełnie inna bajka ;) Wracając do tematu to może za bardzo przeżywasz te horrory, albo powielasz pewne schematy z przeszłości( obejrzałeś kiedyś w dzieciństwie taki horror i zapadł Ci głęboko w pamięć i się bałeś być może wtedy) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
Tak, za mocno przeżywam te horrory. Na przykład ostatnio w głowie utkwiły mi sceny z antychrysta. Mam dobrą pamięć do takich rzeczy :o No i to, że jestem samotny na pewno nie pomaga :o Nie tylko dlatego, że nie mam dziewczyny :( ja w ogóle od roku prawie nie wychodzę z domu. Tzn myślałem, że dam radę prowadzić taki tryb życia, ale widocznie w podświadomości już coś się buntuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, jedyną radą jest chyba to, żebyś nie oglądał za często takich filmów ;) Ja, mimo, że paradoksalanie przeżywam wszystko mocniej od innych ludzi, to takie filmy nie robią na mnie wrażenia :) No a co do tego 2 ostatnich zdań - może wyjdź gdzieś ze znajomymi, życie Ci ucieka przez palce ;) Chociaż po tym co mówiłeś wcześniej to nie za bardzo masz chyba ochotę do takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czemu je oglądasz? Po prostu przestań. I pamiętaj, nigdy nie włączaj nagrań Annelise Michel....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsd
Ciekawość. Najgorsze jest to, że nie oglądałem tylko tych filmów, ale też inne materiały na ten temat :o Np. na polsacie kiedyś pokazywali wywiad z psychiatrą i to dopiero było przerażające. Koleś mówił, że nie był wierzący, ale po tym co zobaczył u jednej ze swoich pacjentek... Jak on o tym opowiadał... Normalnie trudno uwierzyć żeby zmyślał. Pokazali go z rozmazaną twarzą i zmienionym głosem bo nie chciał żeby to wpłynęło na jego karierę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie oglądam bo też się boję :D I mam spokój. Nie widzę wszędzie zaczajonego na mnie cienia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×