Zależy mi na tej dziewczynie a ona!

Ma 28 lat i samotnie wychowuje dziecko! Rozmawiałem z nią dość często i ona traktowała mnie tylko jak przyjaciela. Zawiodłem się na niej i postanowiłem że jej nie odpuszcze, najpierw powiedziałem jej synowi kilka miesięcy temu by zaczął mówić do mnie tato! Byłem nawet u jej rodziców i oświadczyłem się! Wtedy ona kolejny raz prosiła mnie by dał jej spokój ale niestety nie posłuchałem tego. Codziennie widuje ją w pracy i wkurza mnie to gdy widze jak ona rozmawia z innymi mężczyznami, jest bardzo ładna i widze jak oni się na nią patrzą. Teraz ona unika mnie i nawet nie chce ze mną porozmawiać, ona zawsze jak przychodzi do pracy to na biurku czekają na nią kwiatki lub czekoladki. Ona miała pretensje że powiedziałem jej dziecko że zamierzam być jego ojcem oraz o to że poszedłem do jej rodziców! Grozi mi nawet policją jeśli nie dam jej spokoju!

! lub isc do psychiatry bo masz obcesje!

na tym świecie jest pełno świrów:D

im prędzej zaczniesz się leczyc tym lepiej

Nie dam jej spokoju! W końcu jestem jej szefem i dając jej prezenty nie robie nic złego! Kocham ją i uważam że jej miejsce jest przy mnie!

zgnijesz w pierdlu tam stracisz dziewictwo analne i tez bedziesz mial lovelasow ktorzy beda tak samo myslec.

Prziecież ja nic złego tej dziewczynie nie robie! Jestem dla niej dobry, codziennie proponuje jej że odwiodze ją do domu! odmawia mi, zapraszam ją gdziekolwiek to też mi odmawia, na początku nasza znajomość dobrze się zapowiadała, a teraz ona unika mnie! w pracy jest zawsze w jakimś towarzystwie bym bał się do niej podejdź!:(

Nie chce aby wasza znajomosc byla na takim podlozu. Zrozum to i odejdz z honorem. Pozatym po tej jezdzie z jej rodzicami i synem sie nie dziwie ze tak cie traktuje.

Przecież nic złego nie robie! Po prostu chce być z kobietą którą kocham! przyszedłem się oświadczyć jej rodzicom i co w tym złego? zaproponowałem jej synowi by mówił do mnie tato, bo w końcu i tak mam zamiar go zastąpić! szkoda tylko że ona mnie unika!:(

ona cie nie chce i tyle. Jestes egoista skoro tylko twoje zdanie sie liczy i nie szanujesz tego co ona chce.

:) Stary a głupi, do miłości nie zmusisz nikogo.

czy tak trudno to zrozumieć, ty sobie ją kochaj ale daj jej spokój, powiedziała ci jasno żebyś się odczepił więc odwal się od niej i nie nękaj jej...bo to jest chore co robisz :o i nie ma nic wspólnego z miłością...

To jest chorobliwa miłość obsesja, niezdrowe pożądanie :). Frustracja samotnika potęgowana odmową dziewczyny klasy b (dzieciata samotna) :D. Musi mu ktoś pierdolnąć w ryło bo się sam nie otrząśnie :)

Mam sojusznika w matce tej dziewczyny! Gorzej jest z jej ojcem! Jej matka sama chce mi pomóc, by w końcu jej córka zaczęła myśleć o mnie poważnie, ja wiele razy próbowałem zaprosić te dziewczyne na kolacje,na obiad na spacer, za każdym razem mi odmawiała.

jestes nienormalny i matka tej dziewczyny tez1 jak mozna tak dreczyc te dziewczyne? Czy wy ejstescie normalni chociaz troche? lecz sie czlowieku! I nie gadaj bzdor! nie rozumiesz slowa NIE? i to wypowiadanego iles razy? Glupi jste si tyle, na miejscu tej dziewczyny juz dawno oskarzyla bym cie o przesladowanie itp.

Miałem wiele kobiet w swoim życiu i żadna mi nie odmówiła! ani nie zwodziła mnie tak jak ta która jest w moim życiu teraz obecna. Czuje coś do niej!

NIe znasz powiedzenia: Jesli kochasz to pusc wolno. Jak wróci jest Twoje. ?? Nie rob nic na siłe, to po prostu przeraza.

marny z ciebie prowokator

Ja jestem w podobnej sytuacji do autora, zakochałam się w żonatym mężczyźnie a ten człowiek nawet nie zwraca na mnie uwagi, nawet mnie nie dotknął ale chciałam załatwić sprawe po swojemu więc poszłam do jego żony i oświadczyłam że jestem w ciąży z jej mężem:( ona zostawiła go na jakiś czas ale wróciła, a ten facet teraz patrzeć na mnie nie może.

anie!

Na początek zaczne z nią rozmowe o pracy,a potem zaprosze na kolacje, będzie się prędzej bała odmówić!

Na twoim miejcu zacząłbym od położenia głowy na kowadle a potem rytmicznie bym podskakiwał :)