uczucie niepęłnego wypróżnienia,ale innego typu niż tu opisywane są już

a mianowicie jak oddaje stolec to schodzi mi ladnie, ale zwlaszcza jak jest troche rzadszy to przy samej koncowce procesu wydalania wydaje mi sie ze jeszcze cos zostalo blisko ujscia odbytu, ze niedosralem do konca, ze jest jakis resztek kupy na koncu, potem cisne dlugo jeszcze i juz nic nie wychodzi, czasem jakis mały skrawek kału wyleci.pewnie jakas przylepa.i czy to jest takie psychiczne glownie? czy jest cos nie tak? bylem u lekarza, cos mi przepisal jakies czopki i masc. jest lepiej, ale problem glownie sie pojawia jak sie spinam czyms czy stresuje.

może nie myśl o tym jak srasz?

czy ktoś ma podobnie? czy ktoś wogole sie zastanawia nad tym czy sie wysral do konca? a juz po wszystkim, jestescie jeszcze w stanie sie napiac i wydusic cos?

zespół jelita drazliwego

cudny topik jedz rodzynki suszone i napisz czy pomogły

spróbuj przeczyścić odbytnicę wyciorem w postaci kutaasa najlepszego kolegi, a minął wszelkie frustrujące odczucia. No, ostatecznie możesz zrobić se lewatywę z kawy i zaraz po niej dildem doprowadzić się do orgazmu analnego; wtedy na 200% pozbędziesz się przykrego a polubisz nową formę srania.

http://img120.imageshack.us/my.php?image=dziadek2xi0.png

cos jest nie tak z dieta, pomysl prawidlowy stolec wyglada jak dosc gruba kielbasa i papier po podtarciu jest czysty mozesz napisac co jesz i razem mozemy pomyslec co jest nie tak

wiele moze byc przyczyn, np. hemoroidy wewnetrze/zewnetrzene