skandal, skandal

Aha, syn skończy 3 latka 16 lutego więc jeszcze rok albo nieco dłużej będe karmić, bo do przedszkola chcę go posłać od września 2011 roku.

to moja kolo 16, potem kolo 19 i wtedy wisi ponad godzine i przychodzi w nocy jeszcze

czyli tak do 4,5 latek? jestem za :)

Tak myślę, że jakoś tak. Wiosną 2011 roku będę juz pomalu go odzywaczajała, ze nie ma piersi na noc i do spania. Pewnie ciężko bedzie, bo syn uwielbia spać przy niej :) ale damy radę :)

z tym dlugim karmieniem, prawda?

i dalej ciągnie mi cycka na noc :D

moja tez uwielbia spac przy piersi niestety kiedys to sie skonczy dla niej placzem :( a syn spi w sowim lozeczku czy z wami?

Dlaczego jaja? Proszę Was ludzie nie przesadzajcie. Założę się, że 1/4 osób czytających ten temat karmi dziecko piersią właśnie w wieku 2-3 lat tylko są matki, które wstydzą się do tego przyznać lub boją się właśnie ponizenia i wyśmiania - proste. Mnie nie interesuje co mówią inni. To w końcu moja sprawa. Moje życie, moje piersi i moje dziecko i nikomu nic do tego. Starszą córke też karmiłam podobnie długo i jest zdrowym dzieckiem i nie ma żadnych odchyleń od normy.

blablablablablabla..............

Syn ma pokój z siostrą obok naszej sypialni. Po wieczorynce zazwyczaj idzie ze mną do sypialni przygaszam światło i leżymy sobie, on ssa pierś ok 30 min, czasem dłużej róznie i zasypia. Potem mąż wynosi go do swojego łożka, bo śpi już w normalnym. I śpi tak do rana :)

ja mala karmie na fotelu potem odnosze ja do lozeczka, czasami pryjdzie w nocy czasami nie w wiekszosci teraz przesypia cala noc:)

z was sa okropne... to chyba sprawa indywidualna ile kto chce karmic piersia, ja pilam cyca do 3 roku zycia i jakos nie widze w tym nic dziwnego.. sama karmilam do 2 lat. pewnie wiekszosc z was wcale nie karmila, tylko od razu na butle i nikt wam tego nie wytyka...

moj maz mi kiedys powiedzial ze jego kuzyn ssal piers matki do 6 tego roku zycia!!! :0 straszne, to juz prawie patologia...

a zasypia o 19.30 sam, w swoim lozeczku, w swoim pokoiku i spi do 7.00-8.00 rano, a ty sie zachwycasz, ze 3 latek spi cala noc :o No prosze cie, jaja sobie robisz? :o

cos dizwnego w tak dlugim karmieniu!

mowi, ze to prowokacja...nie wspominając o tym co pisze autorka! :o

ja ide, szkoda czasu na takie forum, a swoja zawisc idzicie wylewac na kogos innego

za karmienie cyckiem tyle czasu? A moze jakis konkurs dla was zorganizowac, ktora dluzej?:D

Nie zachwycam się tym że przesypia całą noc, bo robi to już od 3 miesiaca życia. Napisałam dla jasnośći, bo wcześniej koleżanka pisała, że jej mała ssie pierś w nocy, a mój nie wiec stąd moje słowa "i tak śpi do rana"

poiwnnas przeciez dac "cysia" swojemu "malutenkiemu niemowlaczkowi":P

dziecko wychodzi przez pochwe, drugie karmia do skonczenia przez dziecko 12 roku zycia bo maja orgazm sutkowy...

ze tak dlugie karmienie piersia jest dobre!

dlaczego tak długo karmicie swoje dzieci piersią?

okupuja chyba tylko kobiety z jakimis uprzedzeniami albo nie maja gdzie sie wyrzyc... ja popieram autorke topiku

wedlug nich to "tworzy więź" miedzy nimi a dzieckiem:P szkoda, ze nie widzą innnych sposobów na tworzenie tych wiezi

zmienilas nick?!:D

ja szczerza napisze ze wcale nie jestem lepsza...:D moja corka 2.5 r wciaz zasypia z butelka mleczka (z proszku nie krowiego) tak to juz jest, ciezko dzieciaka odzwyczaic czasem...

okupują glownie matki-Polki, propagatorki porodów sn i karmienia cyckiem jak najdluzej sie da.

a dlaczego mam karmić sztucznym mlekiem? Dla mnie to bylo poniekąd też zawsze zaoszczędzenie pieniędzy. Nie mówię, że mnie nie stać, ale po co wydawać 100zł miesięcznie na mleko jeśli mogę za to synowi kupić jakąs zabawkę lub ciuch. Nie widzę nic złego w karmieniu piersią syna na noc. On lubi moją bliskość więc dlaczego mam mu ją odbierać? Karmienie nie stanowi dla mnie problemu, nie męczy mnie, nie jest uciążliwe...

podpuscic wiele osób:P