Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korsrelax

Co wolicie dostać od Gości, Kwiaty, zabawki dla dzieci, kupony lotto???

Polecane posty

Gość korsrelax

Powiem wam szczerze że po swoim ślubie z torbami pełnymi misi, zabawek, malowanek i różności odwiedziliśmy Oddział onkologii dziecięcej w DSK w Białymstoku- nigdy nie zapomnę miny tych dzieci i ich radości!!! Jestem Ciekawa o co Wy poprosicie swoich Gości ajko dodatek do prezentów!!! Moi znajomi z koleji z kuponów lotto uzbierali ponad 5000zł na wesel 300osobowe!!!- Genialnie było sprawdzać w punkcie kupony- babka wychodziła z siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tańcząca dracena
Jako, ze kochamy zwierzaki poprosiliśmy gosci o karmy dla psów i kotów. Część osób potraktowała to poważnie i wczuli się w rolę, ktoś przytargał 10 kilo karmy, ktoś tam 5 kilo i jeszcze jakieś małe puszeczki. Druga część uznała chyba, ze robimy sobie jaja i wielce zdziwieni pytali czy ma tak na poważnie ;) przynieśli kwiaty. Efekt był taki- kwiaty porozdawaliśmy po przyjęciu ( nie lubię ciętych kwiatów- wyjątek tulipany :) ) a jedzenie zawiezliśmy psiakom i kotom. Widok najedzonych zwierzaków - bezcenny :) O maskotkach i art. papierniczych też myśleliśmy ale domy dziecka nie chca już tego przyjmować bo to juz im oknami wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pieski lubia ten zapach
i to najwazniejsze, dla mnie super pomysł z karmą. Zabawek domy dziecka nie chca, bo zawaleni ,był wielki artykul ostatnio, wola srodki czystosci, pomoce naukowe, kosmetyki, elektronikę, przedmioty AGD, bo tego im brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tańcząca dracena
DO do tej od karmy ale mnie nie obchodzi czy byś przyniosła czy nie! Ciebie nie prosiłam, więc daruj sobie komentarz! Ps. Karma w opakowaniu nie śmierdzi, puszki też nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej od karmy
Masz juz slub za soba, Twoi goscie sie zastosowali i ciesz sie z tego. Natomiast ja przestrzegam inne PM przed takimi pomyslami. PS. Karma smierdzi tez jak jest w opakowaniu. Proponuje przejsc sie do supermarketu, jesli mi nie wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tańcząca dracena
Wow, przestrzegaj, przestrzegaj bo to straszne zło :O PS. Do marketów chodzić nie muszę, mam w domu psa i on też je karmę ale nie tą marketową . Sama karma śmierdzi to fakt, ale karma w opakowaniu fabrycznie zamkniętym ( np. z zamkiem a'la suwak nie śmierdzi). Zamknięta puszka też nie śmierdzi - przecież Ty tych zwierząt i tak nie karmisz więc co Cię zawartość interesuje... Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma :O i nie bądź złośliwa, wylewaj jad gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej od karmy
Co wyscie sie uparly na te moja niby zlosliwosc?!!! Swojej opinii wyrazic nie mozna :/ Mialam zwierzatko przez wiele lat. I tez jadlo karme, sama kupowalam - natomiast do dzialow w supermarketach wchodze zatykajac nos... IMHO, co innego paczka karmy w domu dla zwierzaka, co innego 100 paczek przyniesionych do kosciola czy USC. I wlasnie, poruszylas jeszcze jeden zwiazany z tym problem - JAKIE karmy ew. kupia goscie? Wiskasy itp. , chyba,ze wszyscy maja zwierzaki w co watpie. I jaki z tego bedzie pozytek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tańcząca dracena
Dla mnie nie jest to problemem, dla Ciebie jak widać jest --- no cóż już taka ludzka natura by stwarzać sobie problemy tam gdzie ich nie ma. A wystarczy odrobina sprytu i świat staje się łatwiejszy i nie śmierdzi ;) A goście niech kupią karmy jakie chcą i co chcą. A jaki z tego będzie pożytek? Ano taki, ze zwierzęta w przytułkach będą najedzone. Kończę dyskusję bo nie ma sensu. Ja opisałam jak było u mnie a to Ty się uczepiłaś więc Ci odpowiedziałam. Ja nikogo przed niczym nie przestrzegam tak jak Ty. Potrafię dopasować się do czyjejś prośby. Miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej od karmy
Jeszcze raz powtorze - ok. u Ciebie pomysl wypalil i bardzo dobrze. Ale ja przestrzegam przed tym, ze nie wszystkim gosciom moze sie ten pomysl spodobac. I mowie dlaczego. Decyzja i tak zostanie dla PM. Natomiast akurat jaka to karma MA znaczenie ze wzgledu na dobro zwierzat... Zreszta, ogolnie pomysl sugerowania jakiejkolwiek "dobroczynnosci okoloslubnej" gosciom uwazam za dyskusyjny... Juz predzej te kupony nieszczesne ;) Sa dla Mlodych,ktorzy - jesli zechca- sami przekaza wygrana na cele charytatywne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsrelax
Ja pytałam o to co wolicie dostać, że z domami dziecka jest problem to fakt ale w szpitalachsą końciki zabaw tam dla dzieci biorą wszystko jeszcze za to dziekują!!! Kaitki trafiają zazwyczaj do kosza albo do kościołów jak jest u Was i na litość Boską nie piszcie już o karmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jaja sobie robicie
slub to coś wyjatkowego !!!! i kwiaty dla panny młodej to pewien rodzaj szacunku i powagi chwili nie wyobrażam sobie by moja żona w ramach składania życzeń dostała nagle 10 kg wór Pedigry Pall :( jak jesteście tacy wspóczujący nagle psiakom czy chorym dzieciakom , to poświęćcie z 10 kopert które zbierzecie i przekażcie owe pieniądze na dzieciaki czy też schronisko dla psów ? przecież to chyba nie problem uszczknąć 10 kopert po 500 zł z czepka ? co nie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsrelax
Kaiwty każda Pani Młoda dostaje od Młodego i ta wiązanka jest najpiekniejsza i taka o której marzyła, a oddanie 500zł to nie problem tylko-że to jest darowizna i trzeba na nią zawierać akt notarialny!!! Bylismy Wczoraj na weselu gdzie Pni Młoda była w zaawansowanej ciąży i zbierali wyprawkę dla Dziecka to też jest pewien pomysł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie narzucamy gościom co mają dać. Znajomi pytali to powiedzieliśmy bezy an szczęście do bukietów dorzucili kupon totka;-) mily gest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my poprosiliśmy o nie przynoszenie kwiatów. gdy jakiś gość się pytał co chcemy zamiast bukietu to mówiliśmy, że wino lub słodkości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jenej strony nie wypada
sugerowac, jakie sie chce prezenty, z drugiej strony wiadomo,ze beda sami swoi i mozna z nimi szczerze sie dogadac. Akurat moi znajoimi sa milosnikami zwierząt i na pewno by nie wybrzydzali. Mam psa i dla mnie karma pachnie jak fiołki, nie widzę problemu. A niby komu ten zapach miałby przeszkadzac? najwazniejsze,ze nie przeszkadza państwu młodym, I ile czasu by to raptem pachnialo? Akurat argument o zapachu karmy mnie powalił. na tej zasadzie nalezałoby zabronic kwiatów, bo duzo ludzi uczulonych jest na zapach i pyłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsrelax
Ale macie pomysły o winku to bym nawet nie pomyslała, a słodkości w domu zawsze sie przydają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie przesadzajmy. Przecież prezent dla młodych to prezent. A kwiaty których ktoś nie chce tylko dlatego ze sie och dostaje bardzo dużo to cos innego. I zmuszanie kogoś żeby kupował jeszcze coś innego z zastępstwie ( w tym ta nieszczęsna karma:D) to już przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bede chcaiala
zamiast kwiatow whisky! lubie i chetnie po weselu sie napije!a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla_23
to ja pojde o krok dalej i powiem zeby zamiast kwiatow wrzucili mi po 50zl wiecej do koperty :/ ludzie nie przesadzajcie jesli ktos zapyta to powiem ze moze zamiast kwiatow kupic czekoladki czy jakies wino ale tylko JESLI KTOS ZAPYTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsrelax
Nie róbmy afery, nam chodziło o ograniczenie kosztów naszych gości, ładna wiązanka kosztuje ok. 50zł, a przyboryszkolne czy miśka można kupić za 20-30zł. W zaproszeniach pisaliśmy że jeżeli ktoś ma ochotę to bardzo prosimy o nie kupowanie kwiatów, a w zamian prosimy o zabawki i gry dla dzieci z chorobami onkologicznymi!!! Nie było to koniecznością, oczywiście dostaliśmy kilka kwiatów, ale poza tym maskotki , malowanki, gry planszowe , plecaki, naprawdę na oddziałach cytosttyków to bardzo się przydało, a kwiatki postały tydzień i "poszły" do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla_23
20 zl to mala oszczednosc w porownaniu kosztow jakie ponosza goscie weselni( szczegolnie kobiety) ale mi nie chodzilo o twoj post. ja rowniez nie jestem za tym, zeby kupowac kwiaty, bo to szybko wiednie i w sumie jest bez sensu, ale ze wzgledu na moj charakter nie powiem jesli ktos nie zaproponuje. chodzi mi o to, ze niektorzy ludzie robia wrecz cyrk np. pani od karmy. rozumiem wino slodycze kupon lotka. rozumiem i popieram zabawki dla domu dziecka czy dzieci chorych w szpitalu ale karma dla psa? cholera jasna nie robmy cyrku. moze argument o zapachu byl dosc smieszny ale ja rowniez nie wyobarazam sobie, zeby ktos na moj slub do kosciola( miejsca swietego) przyniosl kilka kg karmy. jak to wyglada jak ludzie w garniturach i sukniach wreczaja panstwu mlodym pod kosciolem karme? taki akcjom mowie zdecydowanie nie! wolalabym, zeby goscie nic nie kupowali niz mieli przyniesc karme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie mozna kuic ladne
kwiatki za mniej niz 50 zl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla_23
spokojnie mozna kuic ladne- to byla ironia? bo ta krzywa buzka na koncu jakby to oznacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie mozna kuic ladne
Chcialam wyrazic zniesmaczenie faktem narzucania czegokolwiek (a zwlaszcza dzialanosci charytatywnej - nic bardziej mnie nie wkurza niz stojacy z puszka swiadek) gosciom pod pretekstem "oszczedzenia im wydatkow".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla_23
i ja sie z Toba zgadzam. jesli ktos zapyta mnie to oczywiscie powiem, ze zamiast kwiatow wolalabym... ale to musi miec jakis wyglad. butelka wina wyglada dobrze czekoladki rowniez nawet misiak maly ale blok rysunkowy? nagle sie wszytskim zbiera na charytatywnosc( tak to sie odmienia?) cos jak wybory miss- kazda jedna zajmuje sie dzialanloscia charytatywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsrelax
Nie chodzi o działalność charytatywną, sama jako dziecko leżałam na tym oddziale i nikomu tego nie życzę dlatego zrobiłam jak uważałam za stosowne, wy róbcie tak jak chcecie, poprostu zamiast kilka badyli wyrzucić do kosza zaniosłam trochę kolorów do tego piekielnego szpitala, gdzie jedynie rodzice mogą wchodzić!!! Polecam Cytosttyki wszystkim którzy nie wiedzą o czym mówię, może zejdziecie trochę na ziemie i zrozumiecie intencje tej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla_23
w poprzednim poscie wyraznie napisalam, ze nie chodzi mi o Twoj komentarz i ze takie inicjatywy jak najbardziej popieram, ale tylko jesli ktos nie robi z tego cyrku wiec nie unos sie nie masz powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwierzęta to nasi bracia
mniejsi i pomaganie im ujmy kosciołowi nie przyniesie. Czym to jest gorsze niz butelka wina czy słodycze, ktorymi sie panstwo mlodzi maja zapchac? Doskonale sie bez tego obejdą a zwierzetom czesto ratuje to zycie. Tez uwazam, ze narzucac nic nie wypada,ale mozna bliskim znajomych zasugerowac, jesli spytają. Zarzut ,ze nagle odruch charytatywny? Lepiej raz w zyciu, niz nigdy. Zreszta prawie nikt nie pomaga na okragło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie mozna kuic ladne
Ja sie zgadzam z tym co napisal ktos wyzej - jesli PM chce pomoc, to niech odda ze swoich kopert,a nie wyciaga dodatkowe pieniadze od gosci. Inaczej faktycznie to wyglada jesli chodzi o pluszaki czy przybory szkolne.. Ale i to jest wg mnie kontrowersyjne. W sumie - zalezy w jakiej formie przekazane gosciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla_23
zwierzęta to nasi bracia zdziwilabys sie, ale wielu duchownych uwaza, ze wazniejsza jest pomoc drugiemu czlowiekowi a nie dla zwierzat. pamietam jeszcze z lekcji religii w szkole gdy moja katachetka( siostra zakonna, wspaniala kobieta) opowiadala nam, ze nie rozumie dzisiejszych reklam dla zwierzat( chodzilo chyba o reklame whiskas) moj znajomy kleryk nie lubi ziwrzat i pamietam kazanie ksiedza ktory mowil, ze pomoc drugiemu czlowiekowi jest najbardziej potrzebna. wiem, ze malo kto pomaga na okraglo ale jak dla mnie to najlepsza pomoc to taka o ktorej nie wiedza wszyscy moi goscie weselni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×