Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korsrelax

Co wolicie dostać od Gości, Kwiaty, zabawki dla dzieci, kupony lotto???

Polecane posty

Gość ach to pani
ale wywolywali po slubie wiec to troche mija sie z celem ze zamiast kwiatkow? czy ja cos zle rozumuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach to pani
w 2009 bylam swiadkowa i powiem szczerze ze te kwiaty ktore goscie kupowali zwyczajnie sie zmarnowaly. a wielka szkoda bo byly naprawde piekne bukiety. zaraz po gratulacjach zapoakowalismy kwiaty do samochodu i pojechalismy na wesele - nie bylo czasu zawozic ich do domu i wkladac do wazonow. po weselu, czyli mocno nad ranem, razem z rodzicami mlodych rozladowywalismy samochod i caly dom byl w kwiatach - przez wzglad na ich ilosc czesc byla lokowana w sloikach (wazony sie skonczyly) a na inne zal bylo patrzec bo tak sie zgniotly pod ciezarem innych kwiatow ze pewne bylo iz ich los jest juz przesadzony. mlodzy bukiety zobaczuli dopiero na filmie ze slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KorsRelax
To goście wywoływali zdjęcia ze swoich aparatów i im dawali -nazbierali fantstyczny album, oczywiście części zdjęć pewnie nigdy nie dostali, ale to co oglądałam było super-ich niestać by było na wywołanie takiej ilości zdjęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ktos wyzej napisal
ze zwierzetom wszystko jedno, co kto sobie pomysli i czy robi ten gest raz w zyciu - grunt ze sie najedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleale ale
ale zdjecia byly robione na weselu, tak? wiec goscie przychodzili z pustymi rekoma i dopiero po calej uroczystosci - tydzien, 2, 5 dawali im album?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsrelax
Goście robili zdjęcia na weselu, a po weselu oddawali gotowe albumy, my widzieliśmy to w momencie jak otrzymaliśmy płytę od młodych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ogolnie nie mowilam co by goscie mieli przynesc bo moja rodzina raczej tradycyjna i nie reformowalan w tym temacie wiec nawet nie zaczynałam tematu oprócz mojej jednej cioci z chrzesnym wraz z rodzina ktorzy zaproponowali ze zamiast kwiatóe które szybko zwiedna i zadnego wielkiego efektu po sobie nie pozostawią kupią i i mężowi kosmetyki naszych ulubionych firm i tak od całej jej rodziny czyli od chcresnego z zoną i od kuzynów dstalismy zestawy kosmetyków ale pomysł z kosmetykami choc bardzo przydatny jest chwytliwy tylko na małą skale bo jak by 250 goci mialo kupic kosmetyki z jednej czy dwoch firm to by sie okazało ze mleczek i balsamo starczyło by na kolejne 5 lat małżeństwa ale pamiatka na długie lata :))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem 00000
proszenie o wyprawke dla dziecka to juz jest naciagarstwo i zupelny brak taktu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to sie porobilo...
a mi kompletnie sie nie podoba takie narzucanie gosciom czegokolwiek... ja np lubie kupowac kwiaty i czesto je kupuje z roznych okazji i guzik to komu czy to wyrzucone pieniadze w bloto, w koncu to moja kasa wiec moge wyrzucac ja w bloto kiedy tylko mi sie zechce. i ktos dobrze napisal wyzej ze udajecie dobroczyncow na cudze pieniadze. jak macie potrzebe pomagania dzieciom czy zwierzakom to odpalcie kilka stow od czasu do czasu i tyle a nie robicie szopki z wlasnego slubu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz dawałam miski, kwiaty, kupony lotto ale najbardziej lubie dawać bombonierki z czekoladkami. Słodkości nigdy nie za duzo. Ale popieram że PM nie powinna narzucac gosciom co maja kupować to jest ich wybor. Ja nie lubilam jezdzic z kwiatami bo za duzo bylo problemu, a gdy slub byl w lecie, a wesele daleko zawsze te kwiaty nie byly w najlepszym stanie wreczane Młodej. Karma dla zwierzat hmm nie przyniosłabym. Kocham psiak ale młodzi skoro chca byc dobroduszni powinnie odpalic z 5 kopert i kupic za to karmy a nie kazac targac gosciom 10kg worki. Kazdy robi jak uwaza ale ostateczna decyzja i tak pozostaje w rekach gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach to pani
oj wy i to wasze odpalanie z kopert. samo wyprawienie wesela (slubu i wesela) jest tak droga sprawa ze kazda kasa z kopert sie przyda mlodym (chociazby zeby zminimalizowac koszta poniesiona z uroczystoscia) dlatego czemu maja oddawac cos na np zwierzeta? moj brat jest po weterynarii i mowi ze na slubie znajomych (caly czas srodowisko weterynarzy) tez kiedys ktos prosil wlasnie o jedzenie dla schronisk - znajomi z wydzialu przyniesli karme ale rodzina mlodych pozostala wierna kwiatkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o te ze mlodzi
musza oddawac pieniadze z kopert - czy chca to zrobic czy nie to tylko ich sprawa. Bo do dobroczynnosci nikogo nie nalezy zmuszac. GOSCI TEZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko fajnie ale
ktoś może nie mieć ochoty wspomagania danej instytucji. Idę na wesele i to Młodych chcę obdarować a nie schronisko. Jak będę miała ochotę to potrafię samodzielnie wybrać czym i kogo chcę wspomagać. Jeżeli ktoś prosi o karmę czy pluszaki nie daje mi wyboru. Jezeli w takiej sytuacji przyniosę kwiety czy czekoladki to wyjdę na kretyna, który nie potrafi zrozumieć prostego tekstu na zaproszeniu, nikt nie pomyśli o tym, że mam prawo nie popierać danej organizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko ale to jak sama zauwazy
łas prezent da młodych - jezeli im sprawi radosc że przyniesiesz karmę dla zwierząt, bo sie ucieszą że w ten sposób pomogą zwierzakom, to w czym problem. I której instytucji nie popierasz? Schronisk, domów dziecka, szpitali? Bo nie rozumiem. Raczej to nie są specjalnie kontrowersyjne instytucje. Pomysł z karmą jest GENIALNY. I wielki szacun dla tych którzy o taki prezent zamiast kwiatów poprosili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko fajnie ale
Jeżeli ktoś miał wątpliwą przyjemność przebywania w DD to zapewne nie popiera zbierania pieprzonych maskotek dla dzieciaków. Jeżeli zas chodzi o schroniska to możesz się zdziwić jak bardzo kontrowersyjny może być to dla kogoś temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczka22
w sierpniu wychodze za mąz i tez sie zastanawiamy nad zrezygnowaniem z kwiatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie wkurzają te prośby o
kupony lotto :o No kurde!!! Lotto to się kupuje dla siebie mając nadzieję na szczęście w losowaniu. Nieźle bym się wkurwiła, gdybym się potem dowiedziała, że ktoś na moim lotku zarobił kilka tysiaków, nie mówiąc już o milionie!! Bo przecież się już z gośćmi nie podzielą, o nie! Chociaż to ich zasługa. Gdybym była w takiej sytuacji to pewnie bym sobie spisała numery i podczas losowania modliła sie, żeby nie było 6-tki! Dlatego uważam że kupony lotto to sobie każdy sam powinien kupować. A jak ktoś napisze prośbę o te lotki, to sorry, ale ja wolę w takiej sytuacji kupić kwiaty nawet za 75 zł. Mniej by mi było szkoda. Pomysł z prezentami dla szpitali, domów dziecka fajny, ale wtedy trzeba się wcześniej wybrać do takiego miejsca i podpytać czego ewentualnie im brakuje. Do karmy też nic nie mam, choć pewnie znając siebie kupiłabym raczej kilka puszek, nie wyobrażam sobie tachać na czyjś ślub w eleganckiej kreacji 10 kg karmy pod pachą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie wkurzają te prośby o
Jeszcze jedno: niektórzy piszą, że nie mogliby przeznaczyć kilku kopert na pomoc charytatywną, bo podatki, bo akty darowizny. Co za problem. Nie musicie dawać/przelewać pieniędzy - możecie coś sami za nie kupić - coś uzgodnionego z domem dziecka/szpitalem. Goście często nie za bardzo wiedzą co w takiej sytuacji kupić. Moim zdaniem lepiej za pieniądze z kilku kopert kupić domowi dziecka coś lepszego i droższego - jakieś pomoce naukowe, które na prawdę im sie przydadzą, niż jak każdy przyniesie wyświechtanego miśka za 30 zł. Śmieszą mnie jeszcze te argumenty, że niby tak dbacie, żeby goście nie musieli wydawać 50zł na bukiet, tylko kupią miśka za 20-30 zł. Ze niby tak zaoszczędzą :o 50 gości=50 miśków, bloków rysunkowych i innego badziewia. A tak, to przeznaczacie kilka kopert, np. 1000-2000zł (można więcej :) ) i kupujecie coś super, np. komputer dla domu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kasia 73
A mnie wkurzają te prośby o widzisz wlasnie swoich pieniedzy, ktore juz maja nie moga przeznaczyc na dom dziecka, bo szkoda, cos dla siebie by mogli kupic. a zamiast kwiatow neich po karmie kupia to i pomysla jaka dobra jestem i pieski sie najedza. a moim zdaniem to decyzje co kupic czy kwiaty czy cos zamiast kwiatow nalezy pozostawic dla gosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my posimy zamiast kwiatow
o slodycze lub winko;D bedziem jesc i pic i wspominac;D hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gala4565
Ja powiedziałam wszystkim, że zbieramy kasę na podróż poślubną więc albo kasa albo mogą się złożyć i wykupić nam wycieczkę do Egiptu. Złożyło się sporo osób i dostaliśmy piękny prezent, który będziemy wspominać jeszcze wiele lat. Pozdrawiamy też Agnieszkę,rezydentkę z Alfa Staru, która również przyczyniła się do tego, że nasz wyjazd był tak cudowny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że kwiaty to już
przeżytek :o Może nasze babcie i ciotki cieszyły się z bukietów, teraz młodzi mają inne nastawienie. Faktycznie - po co komuś 100 bukietów, gdzie to trzymać, potem trzeba to wszystko gdzieś wyrzucić, a to przecież niepotrzebny wydatek dla gości - ok. 50 zł. I wygląda ładnie tylko przez chwilę. Myślę, że lepsze byłoby obdarowywanie młodych np. słodyczami. Czy nie można zmienić zwyczajów? Ja np. nie lubię kwiatów i jestem na nie uczulona :0. Gdybym znalazła się w pokoju pełnym kwiatów pewnie bym spuchła :( (mam podobne problemy np. po wejściu do kwiaciarni, dlatego ich unikam). Na mój ślub poprosiłam rodzinkę i przyjaciół o to aby nie przynosili kwiatów ponieważ mam na nie uczulenie. W związku z tym część gości przyniosła, np. bombonierki, czekoladki. Ale i tak część się nie zastosowała i przywlokła olbrzymie bukiety, a potem jeszcze krzywo patrzyli, że nie umieściłam ich w pokoju na honorowym miejscu :o Tłumaczenie (kolejne) że mam alergię nic nie dało... Wiele moich znajomych nie chce tych kwiatów więc może już pora zmienić tradycję? Ale chyba się nie da zmienić polskiej mentalności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim rejonie - południe Polski - bukiety wychodzą z mody. Miśki to już normalny widok. Jedni znajomi zasugerowali, że jeśli ktoś ma chęć im kupić jakiś prezent to oni woleliby aby pieniądze przeznaczone na kwiaty czy coś innego zostały włożeone do specjalnej skarbonki. Pieniądze z tej skarbonki miały być przeznaczone jako pomoc dla rodziny, którym urodziły się 5-raczki, niestety każde z jakąś wadą - wzroku, słuchu, serduszka i czymś tam jeszcze. Rodzice tych dzieci byli wdzięćżni PM za wręćzenie im ok 5 000zł. Gest jak dla mnie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsRelax
Rewelacja-jak miło że ktoś zacął pisać na temat który zaczęłam!!! Pozdrawiam wszyskich pozytywnie myślących, a nie tylko stereotypami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam juz 2 i 3 strony
Przeciez goscie nie musza przynosic karme do kosciola! Mozna sie umowic, ze spotkamy sie 1-2 dni po weselu i przekazemy karme. Do gosci przyjezdnych tez mozna cos wykombinowac. Moja kuzynka wymyslila puszke na dzieci z domu dziecka. Byl pracownik domu dziecka i przy kosciele goscie wrzucali datki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo matkoooo
Rodzice tych dzieci byli wdzięćżni PM za wręćzenie im ok 5 000zł. Gest jak dla mnie super. Czyj gest :/ Przeciez nie Pary Mlodej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie jak wyżej. Jako (ostatnio) dość często gość weselny uważam takie wyciąganie dodatkowo kasy od gości za żałosne. Jeśli ktoś ma takie zapędy charytatywne niech założy, że 10% czy 5% z każdej "koperty" odda an wybrany cel. A nie dodatkowe sięganie do kieszeni gości żeby własne ego i sumienie uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisssa
a ja nie chcę kwiatów, zabawek, moje okoliczne domy dziecka, szpitale nie przyjmują!, kupony lotto? mam gości weselnych do kolektury odsyłać?, żarcia dla psów, kotów i innej zwierzyny, nie chcę też aniołków[tego zażyczyli e rozpoznawać wina i kupować słodycze.... Cóż jeszcze młodzi mogą wymyśleć? Mój ślub na początku lutego, chcę być szczęśliwa, ale jednocześnie nie chcę narażać gości na dodatkowe wydatki - napisałam krótko, nie oczekuje 1000 kwiatów, w zamian nic nie chcemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×