Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polohogbaa

Zostawiłam go

Polecane posty

Gość Polohogbaa

Od roku jestem zakochana w swoim mężczyźnie. Ostatnio zauważam jednak jego olewatorskie traktowanie mnie. Wszystko inne jest dla niego ważniejsze ode mnie. Nie jest czuły wobec mnie. Jak tylko zaczne kręcić nosem, powiedzmy mam focha o to, że mnie nie traktuje jako kogoś ważnego w swoim życiu, od razu zaczyna mnie atakować pretensjami. Będąc z nim muszę być zawsze uśmiechnięta, oddana. Podczas kłótni odwraca się do mnie plecami, włącza tv lub komputer i wygaduje w moją stronę straszne bzdury. Nie pamiętam już kiedy dostałam od niego chociaż złamanego kwiatka, gdzie ode mnie otrzymywał bardzo dużo prezentów. Zostawiłam go. Nie będę budowała związku z mężczyzna który już po roku czasu tak mnie traktuje. Uważam, że ten mężczyna mnie nie kocha. Zmarnowałam tyle czasu z kimś kto był dla mnie najwazniejszy naświecie, z kimś kogo kocham do dzisiaj i kochać już chyba będę na zawsze. On o tym niestety wie. Byłam pewna, że to mężczyzna który zostanie moim mężem. Mydlił mi oczy, wcześniej grał kogoś kim tak naprawdę nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffffffffffffffffa
To dobrze, gratuluje odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohhogbaa
Pewnie się domyślacie jak mi ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbhjf
dobrze zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołeeeeeeeeeekk
a co on na to? zmartwił się czy nie? moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja wiem jak ci ciezko
Tez zostawiłam faceta, którego kochałam, kocham. Tez mu na mnie nie zależało tak jak mi na nim i nie mogłam tego znieść. Po roku dopiero mi przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
Odwiózł mnie do domu. Oczywiście z wielkim bólem. Był wściekły, że ma wolne i nie może sobie pospać. Po 7 rano obudziłam go i kazałam siebie zawieźć do domu (sam mi to zaproponował podczas kłótni gdy chciałam wracać autobusem). Napisał mi tylko smsa tego typu, że jak będe potrzebowała pomocy to mam napisać smsa lub zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
Boli tez sytuacja z przed kilku miesięcy. Pokłóciliśmy się, wyszedł ode mnie z domu. Po 2 dniach wyszłam z inicjatywą i zadzwoniłam pierwsza. Zapytałam czy mógłby przyjechać a on odpowiedział, że nie ma takiej możliwości ponieważ jest za miastem. Na drugi dzień wyznał, że pojechał do znajomych. A jeśli sądziłam, że on będzie czekał z telefonem w ręce na mój sms lub telefon to sie grubo myliłam. On nie będzie marnował na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijkllllll
Dobrze zrobilas! Olej Go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaaa
powyższy link z piosenką swietny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
Powiedzcie mi bo może ja się mylę? Może to normalne a ja mam za duże wymagania? Czy to normalne, że po jakims czasie facet tak się zachowuje wobec swojej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja wiem jak ci ciezko
to nie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i co z tego autorko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
dobra mylę się, muszę do niego wrócić, bo nie wyobrażam sobie zycia bez niego, jestem taka slaba, jak nie on to zaden inny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w podobnej sytuacji.. z moim narzeczonym jestem 4 lata. Od 3mies. zaczeło sie wszystko psuc. Nie jest czuły, olewa mnie, nie potrafi powiedzieć ''kocham''. Podczas kłótni- odwraca sie, robi cos innego, krzyczac w koncu zebym sie od niego ''odwaliła''.Wiem, że mnie krzywdzi,a mimo to Go kocham... ale postanowiłam nie dac sie juz tak traktowac... Zbliża sie koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ty jesteś
bardzo dobrze, i jeszcze wpierdol mu spusc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
powyżej to podszyw... Jask mogłam dac sie wmanewrowac w takie coś. Mam taki żal o to do siebie. Nie wiem jak się zachowam gdy zacznie mi obiecywać zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
nie masz wcale za wysokich wymagań. zasługujesz na miłość. dobrze zrobiłaś. gdybym kilka lat temu miała taką samą odwagę co ty teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On sie juz nie zmieni...i wiesz dobrze o tym. Moze na tydzien, dwa, miesiac a co dalej bedzie?? Znowu to samo, a my bedziemy im wybaczały... Poczuli sie zbyt pewnie, mogą robic co chca...wiedza, ze ich kochamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
"Jask mogłam dac sie wmanewrowac w takie coś. Mam taki żal o to do siebie. Nie wiem jak się zachowam gdy zacznie mi obiecywać zmianę. " hehe, ja juz nie wierzę w żadne zmiany. uwierz mi, że oni się nie zmieniają :-)-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
on od zawsze mi powtarzał" wolę abys mnie zostawiła za to, że byłem skur.....em niż ciotą". On zgrywa zawsze takiego chama. Uważa, że kobiety takich mężczyzn wolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób z siebie idiotki
zerwałaś to wytrwaj w tym postanowieniu, nie błagaj o litość forumowiczów, żeby cię od tego odwiedli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vik119
walczmy z tymi samcami, załóżmy coś na kształt republiki z seksmisji, ja np. na znak protestu od dziś nie nosze stanika, tego narzędzia zniewolenia kobiet przez podłych samców :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
hehe, co za pajac. ile on ma lat? jest nie tylko skurwielem, ale i ciotą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
npiszę mu smsa, że chce jutro przyjechać po swoje rzeczy i o której mogę się zjawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polohogtaa
własnie chodzi o to, że nie jest juz młodzeniaszkiem a starym kawalerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
ja dopiero po 1,5 roku od zerwania tak naprawdę, naprawdę, naprawdę zdałam sobie sprawę, ze chodziłam z chamem i psycholem. trudno jest się uwolnić. ale wierzę, że dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
własnie wysłałm smsa... z zapytaniem o której mogę przyjechac po rzeczy. Ciekawe co odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×