Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość namanowcach

podejrzenie poronienia

Polecane posty

namanowcach glowa do gory bedzie dobrze....ja niestety stracilam moje dziecko w 16 tygodniu ciazy....musialam przerwac ciaze poniewaz moje dziecko mialo bardzo powazna wde genetyczna i poza moim brzuszkiem nie zyl by....dlatego musialam sie z nim pozegnac 7 stycznia tego roku....to byl synus Wojtuś....juz jest po jego pogrzebie pozostal mi tylko maly grobek na cmenatrzu i nadzieja ze wsrod aniołkow jest mu dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
nic sobie sama i tak nie wytłumaczysz... poronienia się zdarzają! na Twoim miejscu trochę bym jednak odczekała, bo w takim nastroju płodzić dzieci:((? nie wyobrażam sobie. seks powinien przede wszystkim być przyjemnością. Z prawdziwego pożądania rodzą się silne dzieci (to moja teoria)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
rozumiem, wyobrażam sobie jaki to ból ;.(...ale teraz już dobrze? Wszystko przebiega jak należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
ja najpierw pojde do lekarza, niech mnie zbada i wreszcie podpowie co dalej i kiedy moge zaczac...chociaz w moim przypadku to byl naprawde cud bo moj maz nie bywa czesto w domu..bardzo sie boje co to bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie nie staram sie o dziecko bo mineło dopiero kilka dni niecałe 2 tygodnie od mojego wywyołania ciąży i czyszczenia macicy.....i szczerze to nie wiem czy bede sie starac boje sie ze znow spotka mnie to samo.....a to jest taki bol....poprostu odebrano mi moje jedyne szczescie na ktore tak dlugo czekalam....a Ty kochana glowka do gory to byl dopiero zarodek dasz rade i bedziesz jeszcze szcesliwa przyszla mamusia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr....................
autorko --> ja nie jestem bezduszna, wiem co to znaczy bol po stracie dziecka, ale wybacz... teksty w stylu : "zwariuje chyba", "mężowi az lzy polecialy", "juz sie przyzwyczailam, że będę mamą", "przez chwile bylam najszczesliwsza na swiecie, nie docenialam tego..."wiedzialam ze juz jestesmy troje a teraz czuje taką pustkę..." w odniesieniu do 4 tygodniowej ciazy uwazam za nieco przesadzone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
masz racje,coś w tym jest...u mnie bylo tylko malenstwo i od razu bardzo chce miec , a Ty mialam juz prawdziwa dzidzie ktora sie ruszala..mile jestescie tutaj wszystkie,lubie tu pisac bo chociaz sie nigdy nie poznamy to nie szczedzicie dobrego slowa,bardzo dziekuje bo mi to naprawde pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
gr.... rozumiem co mowisz, ale uszanuj moje prawo do tego dobrze? Ja naprawde rozumiem co piszesz,ale w obliczu tego ze ja przezywam strate tylko 4 tygodniowej ciazy bo nie spotkalo mnie przezywanie 5 miesięcznej to to wlasnie dla mnie wielki dramat, naprawde Cie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gr....................po co tu wogole wchodzisz....jezeli niegdy tego nie przezylas wiec nie wiesz co czuje taka kobieta i obojetne to czy 4 tyg czy 5 miesiecy bol jest dla kazdej kobiety taki sam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr....................
Asienka -- > a kto powiedzial ze nie przezylam ...? Dla Twojego zniolka Zegnam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
Asienka, a myslisz w ogole o tym zeby mieć dzieciątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm powiem Ci ze moze kiedys ale caly czas czuje strach poprostu nie dam rady przezyc drugi raz cos takiego.....to jest staraszne czujesz swoje malenstwo ono żyje,bije mu serduszko,rosnie a lekarze musza ci je usunac z powodu powaznej wady genetycznej dziecka....nie potrafialam sie z nim pozegnac....jak weszlam do kaplicy i zobaczylam mala biala trumienke podeszlam do niej i uswiadomilam sobie wtedy dopiero ze juz nie ma mojego maluszka w brzuchu ze on juz jest miedzy aniolkami zdrowy i szczesliwy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
jestes bardzo wyrozumiala,że wspierasz mnie slowem...mojej malenkiej istotce to jeszcze nawet serduszko nie bilo,a Ty tyle przeszlas...obie miejmy nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze i spotkamy sie na forum jako przyszle mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miejmy taka nadzieje....zycie jest takie niesprawiedliwe...ale moze kiedys los i do nas zechce sie usmiechnac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
zycze nam tego z calych sil..w takim ukladzie mozemy zakonczyc ten wątek i spotkac się Asiu na o wiele przyjemniejszych tematach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++++++++++++++++++
www.poronienie.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×