Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHYBA ALKOHOLICZKA

CZY MOŻNA SAMEMU WYJŚĆ Z NAŁOGU

Polecane posty

Gość CHYBA ALKOHOLICZKA

alkoholowego? podejrzewam, że jestem uzależniona od niego, czy sama, bez pomocy, dam radę się uwolnić od wina, wódki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
dzięki, taką mam nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarellaa
nie każdy alkoholik sie tak łudzi na poczatku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
tak mozesz sama wyjsc. Chyba ze juz jestes uzalezniona fizycznie to radze isc do lekaza. Jesli juz z rana trzesiesz sie n.p masz objawy delirki to prosze to lekaza i do szpitala na odwyk bo to jest niebezpieczne!!! Zagrazasz wtedy swoim zyciu,chyba wiesz??? jak nie jestes uzalezniona fizycznie to nie pij-po prost nie pij i znajdz sobie inne zajecie!!! Nieraz to nie jst nalog tylko glupie przyzwyczajenie z ktorego owszem moze sie narobic nalog. napisz kiedy pijesz, ile i czy pijesz sama???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w potężnym szoku
raczej nie jesteś alkoholiczką, przynajmniej jeszcze nie... gdybyś nią była nie uznałabyś przed samą sobą, że masz problem z alkoholem... miałam w życiu do czynienia z kilkoma "prawdziwymi" alkoholikami, dzisiaj już są na dnie, ale do tej pory twardą stoją przy tym, że nie mają problemu z alkoholem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarellaa
Cóż za konstruktywna rada... to nie rada tylko znajomość zycia niestety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
ostatnio b.często, miałam urlop i było to codziennie (4 dni), a tak zazwyczaj w weekendy. Uświadomiłam sobie, że jest ze mną źle, jak po piątkowym piciu rano obudziłam się mocno pijana, nie pamiętając, że po imprezie sama poszłam do lodówki i wypiłam kilka kieliszków. Mam małe dzieci, źle się czuję z tym picie, z szukaniem okazji do tego. Zazwyczaj piję w piątki i soboty, zdarza się, że raz w tygodniu (oprócz weekendu) wino. Nie mam żadnej delirki, tylko dziś tak sobie myślałam, ze przecież nawet nie pamiętam, że sama tą wódkę dopiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
nie kazdy ktory sobie popija jest juz alkoholikiem ale oczywiscie na progu do alkoholizmu. ja tez sobie przez pare lat popijalam wino wieczorami i tez myslalam ze juz alkoholikiem jestem. Po prostu perzestalam pic i znalazlam sobie inne zajecia.Ale bylam przedtem u lekaza i powiedzial ze jak bede miala objawy delirki to do szpitala.Tak alkoholicy sie ludza ale to wlasnie ci ktorzy sa zupelnie na dnie i juz chleja wiele lat. Nie wolno sobie rowniez samemu wmawiac ze jest sie juz alkoholikiem!przestan pic i zobaczysz co sie dzieje. Jak nie musisz pic i nie dostajesz delirki i nie ciagnie cie na okraglo zeby tylko dosrac kielicha to nie jest zle. Mozna wylezc z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
dostac kielicha,nie dosrac, przepraszam zla lireke kliknelam. Kochana jak nie pamietasz ze poszlas do lodowki po kielichy no to jestes juz w durzym niebezpieczenstwie bo tracisz kontrole. Ja Ciebie rozumiem. Od kiedy tak sie dzieje? Od paru miesiecy,pare lat???Czy probowalas nie pic przez jakis czas? Tydzien,2,miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
czasem jest i tak, że sama wypijam całą butelkę wina, dla relaksu, np. kupuję sobie w sobotę przed południem i tak piję. Wiem, że krzywdzę dzieci, ale czasem mnie tak wkurzają, ze wino mnie relaksuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trace siebiee
a czy ja moge byc u progu alkoholizmu? ciagnie mnie do alkoholu, ale pije tylko wtedy kiedy po prostu alkohol jest 'dostepny', wiecie impreza, itp. wtedy potrafie pic, pic, pic... lubie to... ale poza tymi okazjami nie pije, chociaz mam ochote, to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
tak prawdę mówiąc te weekendowe zakrapiane imprezy zaczęły się latem, byłam jeszcze na macierzyńskim, mamy nowy dom, to się zapraszało ludzi, rodzinę; ostatnio nie piłam przez tydzień i czułam się rewelacyjnie, przede wszystkim miałam jasny umysł w pracy i zero stresu, że mnie policja rano złapie za kółkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
Nie pij juz z rana!!!! No co ty!!! Ja tez potrafilam wychlac wieczorem butelke wna albo wiecej.Tak dla relaksu bo spac nie moglam!!! I tak wpadlam w taki glupi nawyk!!! Zaczelam wieczorami pic herbatki na uspokojenie. Kup sobie takie herbatki. Odprezaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
no właśnie, ja się boję, że dotrze do mnie, że tej wódki za dużo, jak stanie się jakaś tragedia, a tego nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trace siebiee
moze mi ktos odpowiedziec? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
macie rację, po prostu najlepiej przestać pić i mam nadzieję, ze mi się to uda wyeliminować lub chociażby zminimalizować; a te herbatki to jakie, melisa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
wiecie, przez te cholerne picie wróciłam też po latach do papierosów, straszne, teraz zamierzam je rzucić w cholerę, bo kopcę jak lokomotywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
traceeeee siebie, moim zdaniem jesli na imprezie tak tracisz kontrole ze musisz pic pic pic to jest zle.Takie moje zdanie.I jesli cie poza imprezami cie ciagnie zeby sie napic to uwazaj! jesli nie potrafisch na imprezie powiedziec sobie ze n.p po 3 kielichu koniec tylko pijesz do upadlego to jest niebezpieczne. Ale alkoholikiem napewno nie jestes. masz moze jakies predyspozycje do tego na pewno jak i autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trace siebiee
wiesz, ja umiem sobie odmowic, ale po prostu zauwazylam, ze strasznie mnie do tego ciagnie, lubie pic. i po prostu boje sie troche o przyszlosc. teraz jest dobrze, ale skoro tak strasznie lgne do alkoholu to chyba cos jest nie tak. dziekuje za odpowiedz. autorko, powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
zminimalizowanie nic nie daje. Ogranicz po prostu na picie n.p tylko i wylacznie na imprezach i sama sobie powiedz ile wolno Tobie sie napic n.p 3 kielichy wodki czy 5. Ale po prostu nie tracic kontroli!!! Nie wiem jakie herbatki w polsce sa,jestem za granica. Moze idz do apteki i popros o herbatki na relaks,uspokojenie i zeby wieczorem mogla spac. uwiez mi to pomaga. ja jestem zupelnie na luz jak wydoje pare tych herbatek. I powinnas juz odrana zaczynac pic te herbatki a nie wino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da się wyjść samemu
Jeśli to faktycznie nałóg - jeśli nie, tylko podejrzewasz, że jesteś "w grupie podniesionego ryzyka", to oczywiście silną wolą i stanowczą abstynencją sama jesteś w stanie nie dopuścić do rozwoju choroby. Niemniej jeśli jesteś uzależniona - szanse są podobne jak wyleczenie samodzielne krzywego kręgosłupa (można przecież poczytać o rehabilitacji w necie i samemu sobie ćwiczyć, nie?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trace siebiee
ja ostatnio na imprezie wypilam 3 kieliszki szampana, 2 kieliszki wodki i calowalam sie z nowopoznanym facetem... ludzie mnie nie poznawali, w ogole bardzo sie zmienilam... mam depresje, nerwice, boje sie wszystkiego... w ciagu tych dwoch tygodni calowalam sie z trzema facetami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trace siebiee
ale kontrole mam, wiec bez obaw. :) zawsze i wszedzie. nigdy nie stracilam nad soba kontroli, nie urwal mi sie film. rozsadna ze mnie dziewczyna. :) tylko zmienilam sie mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA ALKOHOLICZKA
Fajnie, że dziś jestem całkiem trzeźwa. W buzi guma Nicorette, chciałabym rzucić te głupie nawyki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholiczka
Witam jestem DDA od bardzo długiego czasu łagodziłam stres alkoholem ,w weekend większą ilością w tygodniu mniejszą tak żeby się wyciszyć i zasnąć ,obecnie jest tragicznie do tego doszły problemy finansowe (firma padająca ,kredyty itp) ,Rano czekam do wieczora żeby wypić 1-2 piwa dla spokoju ,w nocy nie śpie ,mam stany lękowe i ogólnie depresje ,nie pije od kilku dni z nadzieją że będzie lepiej ,ale moja psychika jest zrujnowana ,trzymaja mnie tylko dzieci .Jak długo muszę czekać żeby mój organizm zaczął w miare normalnie funkcjonować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wącham damskie majtki
oczywiście że można ale jest to niezwykle trudne i wymaga wiele pracy , pierwszym i najwazniejszym krokiem jest uznanie przed sobą że jest sie alkoholikiem i pracować , z pomocą jest to o wiele latwiejsze i wieksze są szanse na sukces bo wcale nie jest powiedziane ze musi sie udać gdzies slyszalem ze z nalogu wychodzi okolo 10% osob a reszta niestety wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up............pa
podnoszę bo ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up............pa
podnoszę bo ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×