wasza opinia na ten temat

Niedawno poznałam kolegę mojego faceta, można powiedzieć ideał mądry, przystojny, zabawny i pracowity. Moj obecny związek nie należy do udanych i byliśmy bliko tego żeby to zakończyć. Naszego kolegę spotkaliśmy ostatnio na imprezie, wiecznie łapałam go na tym że się na mnie patrzy (zresztą przy innej okazji robił to samo), jednak pod koniec podszedł i powiedział tylko, że szanuje mojego faceta bo to jego wielki przyjaciel, jedyny prawdziwy. Zamurowało mnie. Moje odczucie - faktycznie szanuje mojego faceta (moze i mnie) i chce za wszelką cenę trzymać pomiędzy nami dystans. Nie mam zamiaru nikogo zdradzać i ranić serc ich obu. Nie szukam rady ale chce poznać Wasze opinie ?? :)

Ciezko mu bo widzi ze masz faceta.. Jakbys nie miała to..:P

dla wyjasnienia dodam, ze slina mu ciekla po brodzie jak na mnie patrzyl.Czy on byl glodny?

"dla wyjasnienia dodam, ze slina mu ciekla po brodzie jak na mnie patrzyl.Czy on byl glodny?" podszywacz sie znalazl, chyba ktos sie nudzi :P Dzięki "Kocham Mocno" :)