Czy kierownik ma racje?

Czy kierownik ma slusznosc, ze nie zgadza sie przyjezdzac z narzeczonym na dyzur? Poniewaz jest to praca, ze dyzurujemy w pojedynke, to czy nie dopuszczalne jest to, zeby chlopak przy mnie poprostu na dyzurze byl?. Zaznaczam, ze chlopak tez pracuje w tej firmie, ale w innych godzinach. Jak myslicie?

Oczywiście, że ma rację.

ma racje. praca to praca. widac daliście mu co innego do myśłenia.

no ale co mu przeszkadza, ze pracownik moj chlopak przy mnie jest. On mi w pracy nie przeszkadza, a z nim czuje sie bezpiecznie.

jako kierownik tez wolę swojego narzeczonego zostawić w domu, bo go jeszcze ktoś podbierz narzeczony kierownika, o tempora o mores

" Czy kierownik ma slusznosc, ze nie zgadza sie przyjezdzac z narzeczonym na dyzur? " z jakiej racji kierownik ma z narzeczonym przyjeżdżać na dyżur???

oj sorry klawiatura mi tak sie czasami przestawia. Wiec jeszcze raz: Czy kierownik ma słuszność, ze nie pozwala mi przyjezdzac na dyzur z narzeczonym.

oczywiscie, ze kierownik ma racje to jest PRACA ! a jesli sama nie czujesz sie tam bezpieczna, to trzeba pomylec nad jej zmina

ma rację, ma albo praca albo pier...lenie zapamietaj sobie na przyszłośc obecność pracownika w firmie poza jego godzinami pracy ZAWSZE jest podejrzana

jest to niedopuszczalne wpadnie PiP pracownik w pracy, a nadgodziny nie zapisane, kłopoty dla pracodawcy, kierownika , kadrowej ... gotowe

no wiesz tutaj zdania mogą być podzielone ....z jednej strony kierownik ma rację praca to praca w końcu ja też nie zabieram swojego męża do pracy żeby czuć się bezpieczniej :).....ale z drugiej strony skoro Twój chłopak jest tak samo jak i Ty jest pracownikiem tej samej firmy i nie koliduje to w żaden sposób z wykonywaniem obowiązków przez Ciebie mógłby przymknąć oko ...ale w tej sytuacji będzie to tylko i wyłącznie jego dobra wola

nie rozumiem ????twoj facet pracuje np.8 godzin i z toba ma jeszcze siedziec 8 nastepnych????a kto mu za to zaplaci??????i co ma jeszcze nie spac?????

masz watpliwości spytaj tutaj o przepisy, które tego zabraniają: http://kadry.infor.pl/forum_kadr/

a twoj facio nie ma jakis zajec poza praca oprocz siedzenia z toba w pracy???????

no ma zajecia, ale jestesmy zakochani i chemy byc poprostu kazda chwile ze sobą. No moze i macie racje, ale on nic zlego nie robi, poprostu siedzi w dyzurce, a ja pracuje, potem idzie sac do pokoju wypoczynkowego i rano idzie do swoich obowiazkow w tym samym budynku.

i taki nie umyty nieogolony idzie do swoich obowiązków ?

nie mialabym sumienia zeby moj facet przesiadywal ze mna tyle godzin zamiast odpoczywac w domu.po tygodniu takiego siedzenia i tak dacie sobie spokoj bo zobaczycie ze to nie jest jednak dobre.czasami trzeba odpaczac od siebie.