czy moge zmarnowac sobie życie.?jestem facetem juz 31

letnim i wciaz nie mam stałego związku.Wiecznie sie tak klada ze wchodzę w związki z kobietami 19.22letnimi.Potem okazuje sie że nie nadają sie na żonę bo są niedojrzale,bo po prostu nie pasujemy.Ale nie potrafię stworzyć nic z kobieta w moim wieku,po prostu lecą na mnie tylko młode..31 lat to juz sporo prawda?

to chociaz raz w zyciu badz męzczyzną i wejdz w związek z rownolatką :(

Mój ostani związek z wałem od kołdry rozpadł sie na skutek niezgodności charakterów oraz dlatego, że wał od kołdry nie zaspakajał moich najskrytszych pragnień w sferze duchowej.

Moje wcześniejsze związki - z dziuplą wiewiórki oraz arbuzem także nie spełniły pokładanych w nich nadziei.

nie mozesz tak marnowac zycia

dzieki za pomoc:O

jestem facetem uległym i lubie być dobrze wyjebanym , mam duzego członka oto moja fotka http://republika.pl/blog_oy_957843/1916113/tr/pan_dziedzina.jpg

OGARNIJ SIĘ

Ludzie, co wy piszecie? Przeciez to mlody chlopak, dajcie spokoj.Nie przejumj sie tym durnymi komentarzami :-o :):):)

kiedy ja lubie być dobrze i mocno wyjebanym , czekam na oferty od panów

juz nie taki młody jak się do 30 nie ogarnął to już marne szanse

cześć jestem zainteresowany twoją ofertą, naprawde jesteś dobrze wyposażony