Błagam, pomózcie.Niesamowity ból

Pomozcie mo=i jakos bo nie wytrzymam. Wczoraj wieczorem zlapal mnie silny skurcz prawej nogi. Minal, ale noga troche pobolewala.Jakos usnelam.Obudzialm sie o 3 w nocy z okropnym bolem nogi... Do tej pory nie moge sobie poradzic. jak leze w lozku na plecach prosto i nie ruszam noga to bol troszke ustaje, ale jak tylko wykonam jakis ruch bol jest nie do zniesiena, lzy mi ciekna jak groch... Najbardziej boli tuz przy stawie biodrowym. Bralam juz magnez, zelazo, jadlam czekolade, pomidory i pilam wode mineralna.Nic nie pomoglo. Od nocy wzielam juz 3 ketonale i nic...Wogole bol nie ustepuje.Co to moze byc?

to chyba na pogotowie, co?????

chociaz wiem ze skurcz (spowodowany najczesciej brakiem magnezu-jedz go czesto teraz kilka tabl dziennie) moze spowodowac ten skurcz dluzszy bol, uczucie dyskomfortu w nodze ja tak mialam ponad rok temu ze mnie noga bolala przez tydzien, jak bardzo cie boli to idz do lekarza niech ci cos da moze magnez dozylnie? albo jakis inny lek rozkurczowy?

do lekarza albo na pogotowie,może to zakrzepica.A bierzesz tabl antykoncepcyjne?

Bralam tabletki przez 3 lata i miesiac temu odstawilam. Ból jest niesamowity.... Noga nie jest napieta, jest normalna ale strasznie boli, szczegolnie jak nia jakos rusze, nie moge chodzic... Do lazienki ledwo dokustykalam opierajac sie o kij od szczotki. Wzielam juz dzis magnez i zelazo i nie wiem czy moge brac go wiecej?

nie czekaj ,serio jedź na pogotowie.A masz może problem z żylakami,albo w czasie brania tabsów bolaly Cie łydki?

Czasmi lapaly mnie skurcze ale zeby jakos regularnie to nigdy... Mam za daleko na pogotowie, musze czekac az ktos wroci do domu....

to może chociaz na jutro zarejestruj sie na jutro do lekarzaswojego ogolnego

Wieczorem pojade na NOL, moze dadza mi cos rozkurczowego...dzieki za rady.....Wylaczam komputer, bo nie daje rady przed nim siedziec

Zdrówka i napisz dzisiaj albo jutro co z tego wyszlo.