ale mi ciesnienie podniosla tepa krowa

jestem na zakupach przede mna idzie jakas tlusta piecdziesiatka,wlasciwie sie toczy a ze nie wie, w ktorym kierunku isc, stanela i sie zastanawia zablokowala ruch, ludzie sie na mnie cisna, a ta nic stoi brzuch jej sie trzesie mieli cos swoja tlusta twarza podbrodki sie ruszaja, a nogi nie ktos za mna krzyknal: ruszylaby sie ta krowa a ta landara sie odwraca i wyskakuje ze zjebka do mnie mowie jej, ze mnie pomylila, ja nie zamierzam jej komentowac i z nia rozmawiac, chce tylko przejsc a ona: w pornolu sobie zagraj albo sucha modelka zostan jak taka piekna jestes wkurwilam sie kazalam jej sie przerobic na smalec, wiecej pozytku bedzie nigdy taka chamska nie bylam, jestem w szoku, jak moge byc wredna

powinnas jej zaryctytowac wiersz Brzechwy: .."Stoi na stacji lokomotywa, wielka ogromna i pot z niej splywa, tlusta oliwa...." :D

ale się uśmiałam :D :D :D :D :D :D dobre to było :D

oj a teraz doczytałam się reszty Quick_ (wiedzma_01@interia.pl) powinnas jej zaryctytowac wiersz Brzechwy: .."Stoi na stacji lokomotywa, wielka ogromna i pot z niej splywa, tlusta oliwa...." hihihihihihiih :D :D:D Jak się rycytytuje??

sorki ..recytuje:P

spoko :) Usmiałam sie do łez :) Nie wpadłabym na te teksty wasze będąc za tą baba :D

Że też takie stare baby łażą po sklepach zamiast siedzieć w domu i pucowac kible