miałam iśc od KINA

Miałam isc dzis do kina na film "Wszystko co kocham". Za pożno wstałam, nie moglam uruchomic neta nie moglam sprawdzic godziny seansu... w koncu nie poszlam...zepsułam sobie nastrój...a obiecałam sobie jakiś czas temu, że zmienie swoje życie (przez całe życie do czegos sie zmuszałam, robiłam to na co nie mam ochoty), obiecałam sobie, że będe sprawiac sobie przyjemnosci i co? nawet to nie wychodzi mi w życiu... znużona życiem.

i znow tu zagladam, co ja robie!!!!!!!!!!!!

szkod aze nie amsz 18 lat ,bo poecam ci sete .-p

jaką sete? przeciez nie wiesz ile mam lat...

To nie koniec świata przecież :) Zrób wobec tego coś innego co ci sprawi przyjemnośc, co chcesz zrobić, pójśc na spacer, przygotować ulubiona potrawe, poćwiczyć, porobic zdjecia, poczytac ksiązke, a póxniej odpal kompa i sprawdz w jakie dni i o jakiej godzinie jest Twój film, zapisz sobie na kartce zeby nie zapomniec i pójdziesz nastepnym razem :)