Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naiwność boli

Co myślicie o mnoich planach???

Polecane posty

Gość naiwność boli

Mam zamiar wyprowadzić się gdzieś daleko, nie mówiąc o tym nikomu. Zerwać kontakt ze wszystkimi i zacząć wszystko od nowa... Najchętniej zrobiłabym to już po maturze... Ale są ale... Czy poradzę sobie finansowo chcąc studiować? (szukałabym pracy i mam rentę) Dodam, że na początku chcę mieszkać w Polsce, może dopiero później wyjadę gdzieś za granicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda kita..
Dobry pomysł , robie tak samo po studiach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwność boli
Ruda kita..>> widzisz tylko, że Ty po studiach będziesz miała jakiś start, możliwość na dobrą pracę.... A ja??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda kita..
No to pojedziesz sobie na studia , a pozniej wyjedziesz.Tylko ,ze ja po studiach nie jade w Polske tylko do Europy , podróżować i mam reszte gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
ciekawe z czego bedziesz sie utrzymywała bo dzis zeby przezyc i zrobic opłaty to potrzeba 2-2.5 tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88647
co za desperacja i ekstrema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwność boli
Ehh ja już takie plany z wyprowadzką mam od gimnazjum.... A może olać studia i jechać do koleżanki do Anglii, a później jak się zaaklimatyzuje i podszkolę język, to pojechać gdzie mi się zechce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda kita..
Bez studiów i jezyka nie jedzcie nigdzie , bo i tak nic z tego nie wyjdzie.Bedziecie spac na dworcach lub zapierdalac na zmywaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tubylec
jedx do anglii,studia w tych czasach do niczego nie są potrzebne.Chyba że chcesz być nauczycielką albo lekarzem.albo prawnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwność boli
Właśnie kwestia finansowa mnie po prostu zżera i popycha chyba do samobójstwa. To mi uświadamia, że w życiu nie należy mi się nawet odrobina szczęścia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwność boli
Ta koleżanka w Anglii ma pracę i mieszkanie, więc myślę, że może na początku by się mną trochę zaopiekowała... Później może rozłożyłabym skrzydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Im so sorry for you
bez jezyka sie zgodze, ze nie ma sensu nigdzie jechac. Ale co do studiow...strata czasu, jak juz sie urzadzisz zawsze mozesz cos skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwność boli
Z językiem jest właśnie u mnie słabo :O Ale może na miejscu szybciej bym się go nauczyła... Taka praktyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Im so sorry for you
oczywiscie, ze uzywajac jezyka i bedac zmuszona do porozumiewania sie lapiesz szybciej i otwierasz sie na ten jezyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwność boli
To chyba już dziś porozmawiam z tą koleżanką... W Polsce sobie niestety nie poradzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×