co się dzieje na spotkaniach integracyjnych pracowników

piszcie o różnych sytuacjach

sodoma i gomora!

http://malter.mondozoo.com

Dokladnie, picie i dupcenie.

ja piłam na zmianę - łyk piwa, łyk nasienia, łyk piwa, łyk nasienia. Zaprzyjaźniłam się w ten sposób z prawnie wszystkimi facetami w firmie. I co najważniejsze, zyskałam uznanie w oczach szefa :)

jak to co? alk i seks:P

tepiciel glupoty nucz sie linki wklejac bo napewno nic nie sprzedasz luxurylife

jedno wielkie kurestwo i picie

niestety chyba nie bedzie zadnych imprez integracyjnych.. lipa:o dupczenie mnie nie interesuje ale alko to bym sie napila:D

U mnie niestety sa imprezy integracyjne :(

Zależy w jakiej firmie, w mojej sie nic nie działo :D Ale jak firma zatrudnia ludzi z mentalnością kurew, to zapewne dzieje się wiele. A najgorszymi kurwami są jak wiadomo "specjaliści" do spraw sprzedaży i wszelkie korporacyjne szczury z przerostem ambicji.

a co jaki czas sa takie imprezy?

energiczna, a co takiego zlego jest w tych imprezach? przeciez kto ni chce dupy dac, to nie daje:o

Uogólnianie jest bezsensowne, klimat na nich (spotkaniach) zależy od samych ludzi, jeśli kogoś nie interesuje picie bądź seks z innymi pracownikami, to nie będzie uczestniczył aktywnie w 'owczym pędzie'. Tylko głupiec bez charakteru, pod wpływem atmosfery tam panującej będzie dziwakował jak 'pies urwany z łańcucha'.

Z reguły są potwornie nudne, chlanie, tanie podrywy etc. Jak to na każdej masówce.