Mój facet jak jest pijany to zachowuje się jak debil...

Wszyscy mają z niego zwałe i t d.. A ja nigdy nie wiem co zrobić:O Wynieść go nie wyniose, bo nie dam rady, jak się wkurzam to nic, jak mu próbuje się ogarnąć, też nic... Dzisiaj było to samo i w końcu wyszłam od znajomych i poszłam do domu. Niby miał go później odwieźć kumpel, ale czy dotarł to nie wiem. W ogóle zdałam sobie sprawę, że mój facet nudzi się nam ze sobą i jedynie jak potrafi sobie zająć czas to na komputerze. Jak wyjść ze znajomymi to tylko na piwo i to jeszcze są znajomi brata i on się wpierdziela na siłę b. często, bo brat to ma gdzieś czy on będzie, czy nie. Ja go kocham, jak jesteśmy sami to jest normalny, a jak wśród znajomych to tak jakby był trochę zagubiony, czy coś. Trudno jest opisać tą sytuacje, żeby tak streścić i żebyście mniej więcej zrozumieli ten problem...

Nie wiem co mam zrobić, bo bardzo często się za niego muszę wstydzić, a chciałabym chociaż raz z dumą powiedzieć " to jest mój chłopak " każdy powinien mieć jakiś szacunek do siebie, a wydaje mi się, że takowego on nie posiada... Już miałam dzisiaj myśli, żeby mu postawić warunek ALBO JA, ALBO PIWO... Ale nie wiem... Na pewno go opierdole za to. on m 19 a ja 18 lat jakby co..