Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Herod

Nietypowa choroba lokomocyjna.

Polecane posty

Gość Herod

Witam. Mam nietypowy problem. Może zaczne od tego, że mój dom jest w Polsce ( tu aktualnie mieszkam ) a dom rodzinny jest w Holandii. Przeważnie jadę swoim autem ale jak sytuacja jest inna (co się czasami u mnie zdarza) to jadę busem (przewozami). To jest dla mnie taka męczarnia, że szok! Mam wszystkie objawy (wymioty, nudności, zawroty głowy) prócz bólu głowy. Świerze powietrze w moim przypadku na niewiele się zdaje. Aviomarin, herbata, patrzenie w oddalony punkt też nie robi na mnie dużego wrażenia zwłaszcza zamykanie oczu i pochylanie głowy w dół - to czasami mi pogarsza sytuację. Przecież ja nie mogę przejechać taksówką 2 km bo przy występowaniu objawów odrazu panikuję, do 10 km dochodzi dezorientacja, słabość i drżenie całego ciała tak, że jak wyjdę z auta to ledwo stoję na nogach. Dodam, że nawet głupia kolejka górska czy inne tego typu atrakcje wzbudzają we mnie odruch wymiotny. Rzecz dzieję się całkiem odwrotnie gdy ja kieruję. Czuję się jak nigdy, mogę jechać bez przerwy te 1000 km do rodziny i nic mi się nie dzieje. Strasznie lubię kierować i nie dopuszczam do myśli, że kiedyś może choroba weźmie się za mnie nawet przy kierowaniu :( Macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość st 59
Zaklej sobie pępek zwykłym plastrem (bez gazy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×