Gdzie to można zgłaszać?

555- no to kurwa skoro 'bynajmniej' kolo ciebie to chyba znaczy,ze nie sprzataja. wez sie kobieto zapoznaj ze znaczeniej slowa bynajmniej.

diva-tu nie tylko chodzi o to,ze to matkom z dziecmi przeszkadza! mi to tez przeszkadza a nie mam dzieci. mam za to 2 psy i staram sie jak moge,zeby nie sraly gdzie popadnie. A jak masz problem z tym,zeby po psie posprzatac to raczej nie nadajesz sie do zycia w miescie,wsrod ludzi. takich wiochmenow jak ty jest sporo-was najlepiej do takiej osady przemiescic-sami sie zasracie i zazygacie.i bedzie porzadek. a tak wogole-to nie powinnas miec psa,skoro nie umiesz sie nim odpowiednio zajac.

to,ze dzieciaki wrzeszcza....to juz jest inny problem:( widze,ze sa rodzice ktorzy na to nie pozwalaja...a sa tacy,ktorym jest to obojetne-najwazniejsze,ze dziecko sie wykrzyczy. i takim tez sie powinno uwage zwrocic!

a tak swoja droga apropo tematu.tez mam psa ale wstydzilabym sie,zeby sral gdzie popadnie.szczegolnie tam,gdzie bawia sie dzieci. a jezeli nie ma innego miejsca,zeby pies sie zalatwil,to chyba mozna posprzatac?!