ból nerek i problemy z pecherzem- przez alkohol?

Witam kiedys mialam już poważne problemy, bardzo często oddawalam mocz, ale w normalnych ilościach. Mialam przy tym bóle z tyłu- lędźwie, nerki, nie wiem dokladnie- chyab wszytsko. Nie spożywalam alkoholu przez prawie 4 miesiące, nie palilam papierosów. Zaczełam zdrowo sie odzywiać. Teraz po jakichs 2 misiącach przerwy problem powrócił. Bol z tyłu- prawie cały czas. Często oddaje mocz. Dziwne jest, że np pol dnia jest ok, a pozniej znowu źle. Czy to ze tydzien temu napilam sie kilka drinkow z wodki i red bulla moglo miec wplyw na powrot problemu?

jeśli coś niedobrego dzieje sie w obrębie nerek i pęcherza to jak najbardziej. idz na badania i usg. musisz sprawdzic skąd sie to bierze, bo jak Cie w końcu złapie porządny ból to wtedy bedziesz miała problem...

na usg.... ok takie powracajace te same objawy nie sa raczej zwyklym przeziebianiem. Zapomnialam dodac, że gorzej jest także jak stopy nawet odrobine mi zmarzna.... musze caly czas dbac o cielo stop i okolicy plecow, nerek itd. Ale mam wlasnie pytanie czy alkohol jest wazny w takich chorobach.....tzn zeby nie pic. czy papierosy maja na to wplyw?

jeśli przechodzisz zapalenie czy zakażenie to pijąc alkohol pogarszasz sprawe. wiem coś o tym bo sama jestem "nerkowiec" od lat i wiele przeszłam. ja sie fatalnie czuje zawsze po wypiciu alkoholu, mówie o wódce, czy drinkach z wódką. piwo czy wino jakoś znoszę. gdybyś była zdrowa nie pogarszałby sie stan zdrowia po wypiciu niewieliej ilosci alkoholu.

a moze jestes na diecie w ktorej przewazalo by biało bo jak mało pijesz to białko nie moze byc wtdaloe z organizmu i osiada w nerkach i boli i lupie wwiec trzeba duzo pić wody i ziołowych herbatek żeby przeszło ja bylam na dukanie ( tam sie je duzo białka) i wlasnie tak jednego dnia sie załatwiłam że mało piłam a zalecane jest min 1,5-2l, ale to i tak bylo mi mało i uleczylo mnie picie i ciagle niemal sikanie ale lepiej idz na to usg

dziekuje WAm. W sumie ostatnio nie zwracalam takiej uwagi na to ile pilam ostatnio- a chyba mniej. Jem duzo bialego sera, pije codziennie jogurty, jadam chlodniki na jogurtach, je duzo owocow kazdego wieczora, warzywa zawsze do obiadu, cleby wieloziarniste z reguly z jakas szynka- nie wiem co dokladnie jest co. Czy cos z tego co napisalam powinnam unikac jesli mam takie objawy, co powinnam dostarszac oprocz wody, warzyw, owocow? Aaaaa jeszcze 1 sprawa chyba nerwy pogarszaja moj problem.