ciezarna palaczka

czesc!nie chce zeby ktoras z Was naskakiwala na mnie ale musze sie przyznac jestem w ciazy i pale papierosy jest mi bardzo wstyd ale tyle razy juz probowalam rzucic i naprawde jest ciezko ostatnio wytrzymalam prawie 2 dni ale znowu sieglam po papierosa bo strasznie sie denerwowalam..wiem ze powinnam rzucic jak najszybciej bo moje malenstwo ktore nosze jest zmuszone do wdychania tego swinstwa..prowowalam juz wiele rzeczy zulam gumy skubalam slonecznik paluszki chips nawet rodzynki i naprawde nic nie pomaga!!ile z Was palilo w czasie ciazy i jak skutecznie rzucilo te swinstwo??prosze o odpowiedz i pozdrawiam

zainwestowac z jakaś konkretną metodę!! kup sobie tego epapierosa, albo to co ostatnio nicorette reklamuje, bedziesz miała nikotyne i zajęte ręce ale świństwa z dymu nie będziesz wdychała

to mam rozumiec ze jak cie sie zechce to i wypijesz sonie piwo albo cos mocniejszego...dal mnie to co piszesz to bzdury palisz bo nie chcesz rzucic!truj dalej swoje dziecko!jaest skrajnie nie odpowiedzialna!moje pytanie od ciebie ile masz lat i ile palisz???

i urodziła baardzo chorowite i wątłe dziecko. Nie rzucaj, po prostu PRZESTAŃ PALIĆ.

ja rzucilam w dniu kiedy zobaczylam 2 kreski.teraz jestem w 8 miesiacu i nie palilam caly ten czas.ciagnie mnie do palenia i wiem,ze po porodzie bede palic,ale to nigdy przy dziecku czy podczas karmienia.gdybys chciala to bys rzucila....

dla ciebie to e-papieros

mi pomoglo nieustanne mysleni o plodzie, moim kochanym maluszku, jego pluckach i jak wybrazalam ze dziecko rodzi sie przeze mnie niepelnosprawne lub na glodzie/ patologia i... pomoglo, u mnie dochodzil do tego alkohol do rzucenia, poniewaz wczesniej nie wyobrazalam sobie zycia bez alko..., udalo sie...! od kiedy sie dowiedzialam ze jestem w ciazy tylko 1 raz, to moze byl 7,8 tydzien wypilam butelke wina i spalilam z pol paczki ale poznie takie wyrzuty sumienia mna targaly ze szok!!

pale od 18 roku zycia i mam 25 lat..jak widze wiekszosc z Was najwyrazniej nie umie czytac bo prosilam o pomoc a nie ze wyskoczycie na mnie itd wielkie dzieki napewno przez Wasza pomoc rzuce palenie pewnie tego wszystkiego sprobuje!!!

to ze tlumaczysz sie ze jetses rozdrazniona i znerwicowana dla mnie to zadna wymowka ja mam 27 lat i nie pale juz 2lata a powiem ci ze nawet jak palilam bylam nerwowa czesto slyszlam ze jestem waraiatka:Dnie wyobrazam sobie jak mozna byc w ciazy i palic,nie powiem jak rzucalam taz chodzilam wsciekla ,plakalam czasem i troszke przytylam ...powiem ci jeszcze cos moj tato ma prawie 60 lat cale palil praktycznie od 15 roku zycia i rzucil nie pali juz 10 lat wiec mi nie mow ze nie mozna rzucic skoro moj ojciec palil tyle lat i rzucil bez zadnej pomocy,tabletek itp a palil sporo i tyle lat! podejrzewam ze jestes w moim wieku a nawet jestes mlodsza wiec mi tu nie pieprz ze nie mozesz rzucic pozniej jak dziecku cos bedzie dolegalo wiesz do kogo miec pretensje!

ja jak ujzalam 2 kreseczki papierosy wyladowaly w smietniku i nie palilam przez ciaze okres krmienia piersia ale juz po tym wszystkim wrocilam do nalogu :D:D ale nie pale przy dziecku w domu ani w mijscu publicznym wiec nie truje innych

przynajmniej jedna konkretna odpowiedz..

cieżarna nie przejmuj się;) panie które odpisały najwyraźniej nie mają wad, nie mają grzechów na swoim koncie, i właśnie otwierają się przed nimi brami niebieskie:o zainwestuj w epapierosa. rozmawiałam z jednym facetem który w to zainwestował, jest bardzo zadowolony:)

nie badz smieszna:O rada jest prosta jak ci kilka osob napisalo POPROSTU NIE BIERZ PAPIEROSA DO LAP!taka i tylko taka rada co chcesz przepis na herebatke przeciw paleniu nie badz smieszna rzucenie nalogu to przedewszystkim SILNA WOLA!to ci kazdy powie...

musisz byc strasznie samolubna lub niedoksztalcona... pale poniewaz jestem znerwicowana....... poczytaj sama siebie... to moze sie nie nerwicuj! dla dobra dziecka, jezeli ci w ogole na nim zalezy!

a motywacje to masz zaje,bista bo dziecko ktore w krotce urodzisz tylko od ciebie zalezy jego zdrowie!nie wiem czego jeszcze oczekujesz poklepania po plecka na miejscu ojaca dziecka dostalabys odemnie porzadny opiepsz ale pewnie jest tak odpowiedzialny jak ty25 letnia mamusia ktora nie zdaje sobie sprawy z konsejwencji palenia w ciazy:O

prosze bardzo przeczytaj kolejna motywacja http://palenie.esculap.pl/ciaza.htm

yyyy jak cos to w ciazy nie jestem a nie pale juz dluugo bo stwierdzilam ze szkoda zdrowia a papieroski kochalm wrecz:D

no kurcze 25 latka a zacowuje sie jak...eh... pale od 18 r. z... i co z tego? Chcialas dziecka, to teraz musisz zaczac cos dla niego robic... dziecko niestety wymaga poswiecen a to dopiero jedno z niewielu ktore jeszcze bedziesz musiala zaakceptowac (jezeli w ogole masz taki zamiar...)

Nie życzę nikomu złego, ale jakie życie bywa niesprawiedliwe, kiedy kobiety, które dbają o siebie w czasie ciąży, nigdy nie paliły rodzą dziecko z jakąś wadą, chorobą a takie, które palą i mają to w d*** - tak Mają !!!, rodzą zdrowe dziecko - wbrew pozorom często tak bywa. Dla mnie w ogóle kobieta z papierosem to kiepski widok, nie dość, że śmierdzi, są brzydkie zęby to samo to sprawia, że gorzej oceniam taką kobietę - I piszę to jako kobieta !!! A do osoby, która tu pisze, że potępiamy, jakby żadna z nas nie była bez wad - każdy z nas ma wady, ale papieros to akurat taka "rzecz", która ma wpływ na zdrowie innych osób, przyczynia się do podrażnień oczu innych osób, musimy wdychać ten smród, który pozostaje potem długo na ubraniach, nie mówiąc o wpływie na zdrowie i rozwój dziecka. Może i nie palicie przy dziecku, ale myślicie, ze nie czuć tego ??? Jako osoba niepaląca od razu wyczuję, ze ktoś pali.

tu masz porady moze cos ci sie przyda pocztaj sobie http://mediweb.pl/forums/viewtopic.php/t=13883.html

powodzenia zycze i wytrwalosci przedewszystkim

masz racje twoje malenstwo jest zmuszone do wdychania tego swinstwa ale przez ciebie mamusiu:O

Nie jestem z tego dumna :-O ale ja palilam przez cala ciaze... Jedyne co to ograniczylam papierosy i palilam ok 2 papierosow dziennie... Bardzo chcilam przestac, ale nie bylam w stanie i niech mi nikt nie truje duperel ze jak sie chce to zawsze mozna... Na szczescie corka jest zdrowa...

CIĘŻARBA PALACZKA POSŁUCHAJ Moja siostra paliła jak smok, zaszła w ciążę i przestała karmić piersią poleciała po fajki. Ja palę paczkę dziennie i okrooopnie ciężko mi rzucić, ale raz leżałam parę dni w szpitalu i tam w toalecie wisiał plakat zdrowychi chorych od tytoniu na rozedmę płuc. Po prostu nie paliłam jak widzialam to zdjęcie bo nie mogłam znieść że mogę mieć takie płuca,wyszlam ze szpitala i znowu zaczelam palic jak zapomnialam o tym foto. Może zawieś sobie w domu taki wieeelki plakat żebyś mogła patrzeć co się dzieje po fajkach i kilka zdjęć dzieci ciężarnych palaczek , na mnie to co mogę zobaczyć najbardziej dziala. Albo policz ile dni zostalo ci do konca ciazy, zaznacz w kalendarzu i skreslaj codziennie,np. za 100 dni sobie zapale, to tez pomaga przetrzymac jak wiesz ze bedziesz mogla tylko jeszcze nie teraz. Wiem jaki to problem dla ciebie bo mi tez ciezko rzucic, tylko nie widze ku temu powodu czemu mialabym to teraz robic i lubie sobie zapalic do kawki czy ksiazki, ale gdybym byla w ciazy to napewno bym sie postarala to zwalczyc, bo cholera teraz to truje siebie , a dziecko to chcialabym miec zdrowe. Trzymam kciuki ze ci się uda, powodzenia1 ;) p.s. a niech niepalący się nie wypowiadają bo nie mają pojęcia jak ciężko zerwać z tym nałogiem, nie wszyscy mają tak silną wolę.