czy jestam zbyt wymagajaca wobec partnera?

chce zeby nie siedzial caly czas przy kompie lub lezal na kanapie,nie bekal caly czas i nie pierdzial,nie rozwalal sie w lozku i nie chrapal tak ze wlasnych mysli nie slysze i zeby czesciej zmienial skarpetki bo smierdzi,zeby byl czuly i opiekunczy i zeby sie mna zajmowal bez proszenia?

tak, prosisz o zbyt dużo

dlaczego zbyt duzo?

dlatego, że wymagasz za dużo i pewnie go stresujesz

a co z tego co napisalam jest niewykonalne?

Moja droga to jest facet ;) a z facetem trzeba krótko :) powiedz mu, że go zostawisz jak sie nie zmieni daje słowo to działa... ja tak zrobiłam

>> powiedz mu, że go zostawisz jak sie nie zmieni daje słowo to działa... ja tak zrobiłam widocznie masz faceta ciote :o normalny koleś kazałby ci pilnować własnej dupy i olał temat :o

skąd wy bierzecie takich,syfiarzy i brudasów?

no właśnie ;)

dziewczyny jak to jest u was?piszcie

wymagasz zdecydowanie za duzo, faceci to duze dzieci i trezba byc wyrozumialym

bo tępa pipa nie potrafi porozmawiać ze swoim facetem. ma pewnie z 18 lat i się radzi bidulka na forum ;)

magda - a wy to kurvy jedne wszystkie po kolei ale nie robimy z tego afery i przyjmujemy rzeczywistość taką, jaka jest.

no wlasnie i zeby majtki codziennie zmienial.... jak sie w nim zakochiwalam to nie wiedzialam ze taki jest. jarzabek to z ciebie,, maczo,,

a jak sie już zakochałaś, to wkurzają cie jego skarpetki? :D

rozmawiam ale jak on ma nie wydzielac z siebie tych wszystkich gazow...to przeciez fizjologia...musialby nie zyc zeby ich nie wydzielac... a rozwala sie przez sen przeciez nie czuje.a skarpetki mowi ze dopiero zmienil zanim przyjechal.

najpierw napisz po ile macie lat.

po 26

coś kręcisz. tyle lat a problemy jak nastolatka ;)

jak problemy?przeszkadza mi to po prostu. nie jest to problem taki jak miec raka ale pytam bo po to jest forum. tobie by nie przeszkadzalo jakby ktos w twoim towarzystwie ciagle pierdzial i bekal itd??

skarpetki zmienić to nie problem ....problemem jest to że przed zmianą trzeba jeszcze nogi umyć i tak mu powiedz :D....być może ma problemy ze stopami i powinien zacząć używać kosmetyków no i kwestia obuwia jak but jest przepocony i nie ze skóry to nic nie pomoże

Dziewczyno spieprzaj od niego jak najdalej,brudas zawsze bedzie brudasem,on ma juz swoje lata i nawyki,napewno sie nie zmieni.Przerabialem to z jedna kobieta,taka sama syfiara byla,tylko zostawiala po ssobie,jak kotka gówno.