Podkład PUPA - No Transfer , czy VICHY Dermablend, czy GOSH

Witam Wszystkie Panie :) Mam problem.... cera mieszana, z tendencją do zaskórników i rozszerzone pory... fatalnie . Zawsze mam problem z dobraniem dobrego podkładu do twarzy...., nie wszystkie dobrze kryją, czasami spływają z twarzy, lub mam wrażenie, iż twarz kosmetyk " pije " i nie wspomnę o okropnym widoku świecenia twarzy :( Potrzebuję dobrze kryjącego, matującego kosmetyku. Ostatnio wyczytałam recenzję na temat dwóch kosmetyków... może bym i skusiła się na zakup jednego z nich.... Proszę podpowiedzcie , napewno większość z Was testowała, ewentualnie ma dobry podkład, wart zakupu. Mam dylemat: 1. PUPA - NO TRANSFER: 2. VICHY DERMABLEND 3. GOSH - X-ceptional Wear Long Lasting Make- Up Proszę... pomóżcie.... może któraś z Pań może cos mi podpowiedzieć..? Będę wdzięczna

ja mialam vichy dermablend i jak dla mnie okazal sie za ciezki

dermablend do bani, tworzy maske i sie warzy :O

DZIĘKI za odzew ...właśnie.... miałam próbkę vichy dermablend... i podpisuję się pod spostrzeżeniami... u mnie cera po dwóch godzinach zaczęła się świecić i miałam wrażenie bardzoooo tłustej.... Więc zostają dwa..... Pupa, czy Gosh.. ?

hmmm ja bym stawiala na Pupe Gosh mi nie podchodzi moja kolezanka miala i jakis taki dziwny byl