Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość itopphhhhhhhh

wyznanie milosci po roku

Polecane posty

Gość itopphhhhhhhh

nie zaakceptowałęm zaproszenia na nk i była napisala mi taki tekst!!po roku braku kontaktu!!! Zobacz jak mnie potraktowałeś kolejny raz. Kochałam Cie! Od pierwszego spotkania.. Wszystkow tobie lubiłam,wszystko co robiłeś,czy miałeś było najlepsze, najfajniejsze. Drzwi w samochodzie zamykałeś inaczej niż wszyscy jakoś tak „fajniej”,niż zwykle to się robi,widelec w restauracji trzymałeś jakoś inaczej, nawet sposób jaki chodziłeś był dla mnie inny „niezwykły” zaj**iście się uśmiechałeś i miałeś najfajniejszy glos ze wszystkich facetów, jakich znałam.najlepsze wykonanie znanej Kolendy „przybierzeli do Betlejem”to było twoje wykonanie jakie mi zaśpiewałeś do słuchawki w dniu wigilii .Kiedyś też wydawało mi się że masz zaj**iste poczucie humoru.A mnie generalnie malo co bawi…wystarczy,że pare razy ktoś wywoła u mnie nie udawany uśmiech jakimś „hasłem” to ma drogę do mojego serca otwartą. Tylko Tobie to się udało. Kochałam każdy centymetr twojego ciała, miałeś boski profil ,oczy, dłonie i uśmiech. Od pierwszego spotkania mówiłam wszystkim tylko o tobie. Ludzie rzygali na sam dźwięk twojego imienia. Wiele miesięcy nie byłam wstanie zapomnieć o tym jak mnie potraktowałeś, bedąc pierwszą osoba której zaufałam. Słuchałam Cie bardzo uważnie gdy mówiłeś o swoich marzeniach,(imponowało mi że je masz i sposób jaki o nich mówisz,albo o tej stadninie…sposób w jaki o tym mówiłeś, w jaki wyliczałeś wszystko.. to było takie „niezwykle)wspomniałeś ze chciałbyś jechać do Afryki.. Ja też chciałam, pomyślałam sobie ,że pojedziemy razem, ze będziesz szczęśliwy, że zrobię wszystko aby było fajnie i uda mi się spełnić chociaż jedną setną twoich marzeń. Potem ta deska „nie umiesz na niczym jeździć”kolejny mój życiowy”cel…Uwielbiałam Twoje imie, było takie dostojne(zupełnie nie przystaje do sposobu w jaki się zachowujesz)Używałam go na przemiennie na różne sposoby:Antonio,Antoniusz,Alehendro…Pamiętam jak się wk**wiłam jak ta wąs je zniszczyła nazywając pod zdjęciem pospolicie „Antosiem”mojego Antoniusza.. Owszem nasza znajomość była jedna wielką drogą przez mękę.Ale wzorując się na telenowelach wiedziałam że największe i najtrwalsze uczucia rodzą Cie tam gdzie najwięcej nieporozumień, kłótni i perypetii.Jednego dnia się nienawidziliśmy drugiego „zgoda””i tak naprzemiennie wiele miesiecy..Mam jeszcze zdjęcia twojego samochodu i tego radia.. Paradoksalnie parę dni po tym jak dowiedziałam się ze go nie ma, spotkaliśmy się przypadkowo w kabarecie i pożegnaliśmy na zawsze. Dziwny zbieg okoliczności, że koniec najwspanialszego auta na świecie zbiegł się z końcem naszej znajomości dodam ze co do tych dłoni to mam bielactwo na nich,ale ona zawsze byłą beznadziejna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestres czubem
i ona tez ze kcoha takiego czuba:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogurcik panna cotta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itopphhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcndjksa
wiesz co wczoraj zalozyles temat, w ktorym pisales ze po roku od zarwania wyslala ten tekst. I tak od kilku dni przezywasz zakladajac co chwile nowe tematy. Zwal sobie konia i nie przynudzaj w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązkowe - wybierz p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązkowe - wybierz p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązkowe - wybierz p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×