moj chlopak umiera

Moje zycie traci sens .... Mój chłopak jest ciezko chory. Pisze do osob ktore mialy do czynienia z taka chorobą :( Mój ukochany ma uszkodzoną wątrobę, niewydolnosc nerek i jeszcze duzo innych chorobsk :( Ma uszkodzone serce, nie pompuje krwi do tych narządow :( a nie mozna ruszac nic bo serce moze nie wytzrymac:( Rozmawiałam z lekarzem , nie chcial udzielic inf. bo nie jestem rodzina. Mowil cos ze umieralnosc w tych przypadkach to 90% ... mozliwy jest przeszczep"jak dożyje" :( nie mam siły dziewczyny... prosze pomozcie mi rozgryść tą chorobę , nie da sie inaczej leczyc serduszka ?? :(

ale co konkretnie mu jest? co uszkodziło wątrobę i nerki?

co może tak uskodzic chemia , toksyny narkotyki terz poznalem kiedys dziewczyne co ledwo zyła wszystko przez narkotyki klej i inne dziadostwo